Mam głupie pyatnie

Jak dokładnie działają Pulmicort i Berodual? i kiedy ich stosowanie jest uzasadnione? Pytam wciąż pod kątem malucha. Czy jest mu to na serio potrzebne? Któryś z tych leków to steryd przecież!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Mam głupie pyatnie

  1. a jak cieplo masz w domu?
    do ahimsy pytanie.
    bo u mnie mlode tak smarczy i kaszle non-stop ale wicka chodzi do przedszkola to mu sprzedaje zarazy.
    krtaniowo od kwietnia mamy problem – ale wystarczy ze w dzien mamy 19-20 stopni w domu, a na noc max 18. i sie nie dusi

    ale alergologa mamy 28 grudnia

    • szpila ja np. taką komfortowa temperaturę w sezonie grzewczym mam od paru lat

      W mroźną pogodę wyrzucam pościel na balkon na wymrożenie, a jak wychodzimy z domku to okna otwieramy. Nie lubię mrozów ja jako ja ale kocham je ze względu na dziecko, a ono zbliżającą się wilgoć wyczuwa już wczesniej

      • Zamieszczone przez Klucha
        powiedziałabym raczej doraźnie niz wspomagajaco

        Miałam na myśli wspomaganie antybiotyku – w sensie, że to antybiotyk jest w tym leczeniu głównym lekiem… Ale doraźnie też pasuje 🙂

        Właśnie byliśmy u tej samej lekarki do kontroli – okazuje się, że to jedna z tych, które u wszystkich widzą alergię.
        Przy okazji osłychała też Aśkę (miała zapalenie gardła wyleczone tydzień temu, no ale uparła się osłuchać…) i stwierdziła, że wprawdzie wszystko ok, ale dałaby zyrtec. Na nasze zdziwione miny stwierdziła, że alergię lepiej leczyć na samym początku… Jaką alergię?!?! Że dziecko 3,5 letnie, chodzące do przedszkola, pierwszy raz w życiu zapalenie gardła miało? I sprzedało młodszemu bratu? To alergia :O?

        • Nie, no właśnie w ich pokojach dość chłodno. Mateusz ma w swym pokoju na noc nawet do jednej kreski skręcone! już to przerabiałam…jak był młodszy to tylko 18st. w pokoju nas ratowało! a teraz wg mojej pani dr- to infekcje, które najwyraźniej my im sprzedajemy… No bo gdzie? jak nigdzie nie chodzą, do sklepu z nami nie jeżdźą…już mam taką izolację społeczną, że hej! Ale odpukać- jest jakby lepiej! nadal inhalujemy.

          • Taka “izolacja społeczna” też wcale nie jest dobrym rozwiązaniem, bo za niedługo może się to zacząć mścić.
            My np. bez problemu chodzimy z naszym do marketów i nic mu po nich nie jest, a wystarczy, że zabiorę go do urzędu, lub do siebie do pracy (do szkoły), to dziecko od razu staje się cierpiące. Tak więc, nie każde miejsce musi być dla każdego totalnym złem 😉 Odporność też muszą gdzieś nabywać 😉

            • Zamieszczone przez Mata_Hari
              Taka “izolacja społeczna” też wcale nie jest dobrym rozwiązaniem, bo za niedługo może się to zacząć mścić.
              My np. bez problemu chodzimy z naszym do marketów i nic mu po nich nie jest, a wystarczy, że zabiorę go do urzędu, lub do siebie do pracy (do szkoły), to dziecko od razu staje się cierpiące. Tak więc, nie każde miejsce musi być dla każdego totalnym złem 😉 Odporność też muszą gdzieś nabywać 😉

              Też o tym myślę… Ale powoli, powoli będziemy wychodzić:) niech tylko ten mrozik potrzyma, niech troszkę odsapną! Bo na serio od 3 mies. są chorzy! i nie, że z przerwami tylko NON STOP. Nie było przerw…zresztą lekarka mówiła jak najbardziej o spacerkach tylko nie do zatłoczonych miejsc. Czyli zakupy w hipermarkecie raczej odpadają.

              • moj Mateusz tez zaprawiony przez starszaka,jest narazie na wziewach z albuterolu,pulmikortu nie dala lekarka bo osluchowo czysty,tylko charczy flegma okropnie i kaszle przy tym,a od 3 tyg mamy ciagly katar…..

                starszak to inna bajka.swieta mialam “cudne” przez jego chorobe…przeplakane,bo ja sie dalej na te choroby ich nie uodpornilam.2 tyg przed swiatami jechal na pulmikorcie bo pokaszliwal…zlapal jakiegos wirusa w miedzyczasie i goraczka 40.5 i ja panika,ale czopkami zbita…zwymiotowal antybiotyk ktory dotal i w wigilie w dzien,wymiotowanie flagma i kaszel 3 godz,nie pomogl wziew z pulmikortu, zaczal mi sie podduszac…Lekarka na telefon kazala dac prednisolone(steryd) doustnie,a jak nie pomoze to pogotowie… Na szczescie sie wyciszylo…od dzis znow pulmikort. Ale tylko pobiega po domu albo zaczrpnie zimniejszego powietrza od razu kaszel…

                robilam testy skorne i nic nie wyszlo,czyli mam rozumiec wyrosl z alergii… Ale lakarka ten napadowy kaszel(tylko przy infekcji),tak jak jest zdrowy nie kaszle…ocenia jako astmatyczny….czy to nie za duzo powiedziane???

                trzymajcie sie i kurujcie…

                kasia z chlopakami

                • negatywne testy mówią o tym że nie ma podłoza alergicznego, lekarze nazywają to astmą poinfekcyjną, poinfekcyjną nadreaktywnością oskrzelową

                  • Klucha skad Ty to wszystko wiesz???!!!juz ci chyba kiedys pisalam ze jestes lepsza od lekarza niejednego!!

                    ale on powinien z tego wyrosnac tak mi powiedzila lekarka?

                    dlatego ja zawsze jak slysze komentarze ze przesadzam jak np idziemy na urodziny dzieciaka jakiegos a tam zasmarkane kaszlace biegaja…to jak mam ochote wyjsc,nigdy tego nie robie i potem sie na siebie zloszcze,bo one biegaja z katarem i nic a moj Michal lepiej nie mowic…i inni mi mowia “przesadzasz!”,ja nie przesadzam ja go poprostu znam…i wiem co jest przy najmniejszej infekcji niegrozniej dla innego a wykanczajacej niestety moje dziecko…

                    pozdrawiam

                    starszak juz w miare,teraz malutki daje mi odczuc chorobe…

                    • Zamieszczone przez myszka740120
                      Klucha skad Ty to wszystko wiesz???!!!juz ci chyba kiedys pisalam ze jestes lepsza od lekarza niejednego!!

                      ale on powinien z tego wyrosnac tak mi powiedzila lekarka?

                      podobno wycisza się, ale trzeba pilnować aby nie dopuścić do astmatycznych zmian.

                      dlatego ja zawsze jak slysze komentarze ze przesadzam jak np idziemy na urodziny dzieciaka jakiegos a tam zasmarkane kaszlace biegaja…to jak mam ochote wyjsc,nigdy tego nie robie i potem sie na siebie zloszcze,bo one biegaja z katarem i nic a moj Michal lepiej nie mowic…i inni mi mowia “przesadzasz!”,ja nie przesadzam ja go poprostu znam…i wiem co jest przy najmniejszej infekcji niegrozniej dla innego a wykanczajacej niestety moje dziecko…

                      rozumiem cię dobrze, u innych dzieci gil do pasa przez tydzień, u mojej bez gila, kaszląco, dusząco i co tam jeszcze przez x czasu 🙁

                      • U nas na szczęście znajomi wyrozumiali i nie ma problemu jeśli mówię, że nie przyjdę/przyjadę bo się boję infekcji. Oni też mają dzieci i doskonale mnie rozumieją!
                        Gorzej z tymi bez dzieci;)

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Mam głupie pyatnie

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general