Mam już dość

Witam wszystkich,

jestem po 3 poronieniach, ostatnie w marcu tego roku. Obecnie wykonuję mnóstko badań, jestem pod opieką lekarza, który podobno zna się na trudnych przypadkach. Zaczynam się jednak już załamywać. Święta dopiero za 2 miesiące, a ja już płaczę na samo przypomnienie sobie o tym, co się zbliża. Znów wizyta u siostry męża, która ma dwójkę malutkich dzieci i wciąż się nimi przechwala. Jedno z nich urodziło się dokładnie wtedy, gdy miało urodzić się moje maleństwo. Tylko wy zrozumiecie, co czuję patrząc na to dziecko, widząc jak sie rozwija. Dlaczego ono nie umarło, tylko moje??? POtem wizyta u mojej rodziny: zaledwie 2 miesiące temu byliśmy na ślubie mojego brata, a bratowa już spodziewa się dziecka. Ja czuję, że nie mam już sił na znoszenie tego wszystkiego. Łzy kapią na klawiaturę w tej chwili, od jakiegoś czasu towarzyszą mi myśli o bezsensie mojego życia. Mąż mnie pociesza, że i nam się w końcu uda, ale coraz mniej w to wierzę. Czuję, że straciłam już siły do walki o to wszystko, właściwie to nie mam ochoty do dalszego życia. A do tego te parszywe święta w najbliższym czasie. Chyba nie udźwignę tego wszystkiego. Najchętniej uciekłabym gdzieś daleko od tego wszystkiego, ale przeciez wszędzie będzie mi towarzyszyć uczucie osamotnienia i przegranej, od myśli nie uda się uciec.
Przepraszam, że się żalę. Na dodatek firma, w której pracuje mój mąż wysłała go dzisiaj na targi do Spodka: “Ciąża i dziecko, zostać mamą”. Dlaczego świat jest taki okrutny???

7 odpowiedzi na pytanie: Mam już dość

  1. Re: Mam już dość

    Ewuniu, kiedys sie uda… Zobaczysz. A co do swiat, dlaczego nie pojedziecie gdzies tylko we dwojke? W gory, na Mazury, na Podlasie, gdziekolwiek. My tak robimy w tym roku. Wy odpoczniecie, nacieszycie sie soba i przy okazji unikniesz nieprzyjemnych chwil
    Goraco pozdrawiam.

    Gosia
    [Zobacz stronę]

    • Re: Mam już dość

      Witaj,
      Wiesz co jak czytałaś posty to wiesz,że prawie dwa miesiące temu miałam zabieg i niestety nie był to najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Wiadomo na początku się załamałam ale teraz jest juz ok. Co prawda była to moja pierwsza martwa ciąża ale starsznie się niepokoję o nastepne chociaż lekarz mówi,że nie ma czym. Obecnie biorę duphaston i mam nadzieję,że już na wiosne postaram się z mężem o następne maleństwo:)) Wiesz nadzieji nigdy nie mozna tracić i załamywać się też nie ma sensu bo to nic nie pomoże tylko pogorszy sytuację.

      Trzymaj się cieplutko,pozdrawiam serdecznie
      Sylwia

      • Re: Mam już dość

        Hej, nic nie piszesz o badaniach na które wysyła Cię doktor… Widocznie potrzebujesz bardziej pomocy i wsparcia psychicznego niż wskazówek cco do leczenia. ja jestem po 2 poronieniach i po drugim wzięłam się w garść, podeszłam do tego jakoś zimno, po pierwszym rozpaczałam i miałam depresję. W każdym razie mi takie podejście pomogło, rzuciłam się w wir badań, czytałam wszystko co możliwe, chodziłam do 3 lekarzy równocześnie, każdy coś innego mi sugerował, pojechałam nawet na szczepienia do Malinowskiego w Łodzi. Mogę Ci napisać co mi pomogło – zaparłam się jak dziki osioł, że zrobię wszystko żeby sytuacja się nie powtórzyła, nawet badałam tarczycę. U mnie zakończyło się wszystko dobrze, mimo że pół ciąży byłam na zwolnieniu i do 20 tyg brałam zastrzyki z heparyny, jadłam progesteron i acard.. Aż sama nie mogę w to uwierzyć, że byłam zdolna do takiego wysiłku. Nie poddawaj się tak łatwo, aha a ja po swoich doświadczeniach nie ufam zanadto żadnemu lekarzowi i na wszelki wypadek sprawdzam co mogę sama…

        • Re: Mam już dość

          AQ możesz mi napisac co ci pomogło? Jestem po dwóch poronieniach, robię badania, ale nie wiem dalej co się stało i jak jeszcze pomóc kolejnej ciąży.

          Monika

          • Re: Mam już dość

            Ewuś,
            skoro robisz badania, to na pewno przyczyna się znajdzie /może immunologia/ i doczekacie się maleństwa. Wiem jak to jest gdy brak nadziei, walisz głową w mur i pytasz dlaczego Cię to spotyka, Ty chcesz kochać i miec dziecko, inne nie chcą i mają. Ja też sie poddałam, przestałam chcieć, walczyć, miałam dosyć biopsji, histeroskopi, laparoskopi, bolesnych badań, kochania się jak w zegarku. Ale chęć do walki wróciła bo trafiłam na wspaniała lekarę. Dała mi nadzieje, że z jednym jajowodem i w dwurożnej macicy można urodzić dziecko. Udało się, wiara czyni cuda, życze Wam tego z całego serca. Wierzcie, że sie uda.
            pozdrawiam

            • Re: Mam już dość

              Dziękuję wam wszystkim serdecznie za słowa pocieszenia. Cały czas robię wszystkie badania, o jakich tylko słyszałam: mam już za sobą toxo, listeriozę, posiew, kariotyp (genetyka), cytomegalie, przeciwciała antykarbiolipinowe, tarczyca. Wychodzą jakieś drobne rzeczy, typu listerioza, bakterie (klebsiella pneumoniae), a ostatnio przeciwciała tarczycowe. Tak więc cały czas jestem pod odpowiednią opieką lekarza, który specjalizuje się w takich właśnie przypadkach. Czeka mnie jeszcze tylko histeroskopia + leczenie przeciwciał tarczycowych, które wyszły ostatnio.
              Rzecz raczej nie w braku odpowiedniej opieki medycznej, cały czas byłam silna, wierzę cały czas że i mnie w końcu się uda. Ale ostatnio, po pół roku badań i leczenia, po prostu miałam bardzo mocny kryzys, wręcz depresję. Z jednej strony miałam bardzo stresujące dni w pracy, nagromadziło się wiele spraw, pracowałam po 12 godz na dobę, z drugiej strony samo leczenie tyle już trwa, że zaczęłam myślęć, iż to nigdy się nie skończy. Takie tygodniowe załamanie psychiczne, było mi ogromnie ciężko. Oczywiście mąz mnie pocieszał, bardzo się martwi i też to przeżywa jak i ja, ale pomimo tego. Wiecie, czasami przychodzi taki kryzys, no cóż, trzeba się i z tym liczyć.
              POzdrawiam i życzę wszystkim powodzenia, a przede wszystkim wytrwałości w naszych niełatwym życiu.

              • Re: Mam już dość

                Ewa,

                Takie chwile załamania po prostu przychodzą czasem… pewnie nie da się ich uniknąć…grunt to wyjść z nich silniejszą i wierzę że tak będzie u CIebie…jesteś niesamowicie dzielna…dla mnie jesteś przykładem…

                Więc wyjedź gdzieś z mężulkiem na romantyczny chociażby weekend a potem wracaj i pomagaj nam jak do tej pory….

                Pozdrawiam,

                Marti1

                Znasz odpowiedź na pytanie: Mam już dość

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general