Witam Wszystkie Mamusie 🙂 Piszę do Was pierwszy raz, dlatego wypada się przedstawić. Dziś Moje Słoneczko kończy 7 tydzień. Jest moją pierwszą ciążą – długo oczekiwaną. Jestem ogromnie szczęśliwa, że mogę zasilić grono Sierpniówek. Mam jednak problem: wstręt do wszelkiego jedzenia i bóle żołądka. Nie wymiotuję, ale wcale mnie to nie pociasza, bo niedobrze jezt mi 24h na dobę. Czy to normalne? Zadnych zachcianek! Tylko jeden duzy wstręt do wszystkiego co się nazywa jedzieniem. A przeciaż jeść muszę! Co robić? Ale się rozpisałam 😉 Pozdrawiam
Asia + Maluszek
9 odpowiedzi na pytanie: Mam kłopot z jedzeniem
Re: Mam kłopot z jedzeniem
Cześc Asiu witaj na Forum :o)
Przede wszystkim nie martw sie. Każda z nas reaguje bardzo różnie na ciązę zwłaszcza na jej początku. To, że nie jesz nie jest tragedią pij dużo płynów. Powiedz ginowi o tym Twoim wstręcie do jedzonka. Tak juz to natura ułożyła, że w czasie tych trzech pierwszych miesiecy maluszek zadowoli ise tym co juz mamy w sobie. Później jednak trzeba juz dbać o prawidłowe odżywianie.
Nie musisz mieć wymiotów ja np miałam cały dzień nudnosci ale wmuszałam jedzenie. To co magłam jesc na szczescie to były twarogi. Obiad to była meczarnia gdyby nie woda suto pita w trakcie to bym kesa nie przełkneła. Ale dzieki Bogu przeszło mi to w czwartym miesiacu.
Głowa do góry, czasami cos w siebie wmuś.
Powiedz ginowi na następnej wizycie.
3maj sie
Olinka
Re: Mam kłopot z jedzeniem
No to witamy w sierpniowkowym gronie 🙂
Doskonale cie rozumiem. Ja w poprzedniej ciazy mialam tak samo, spadlam z wagi ponad 4 kg zamiast tyc. Na sama mysl o jedzeniu robilo mi sie niedobrze. Cale szczescie teraz jest troche lepiej chociaz mdli mnie tez dosc duzo. Ja na to stosuje coca-cole, fajnie mi sie po niej odbija i mam jakies dwie godzinki spokoju. Wiem ze to niezbyt zdrowe, ale jak pomaga to sie chytam kazdego sposobu, no i pozwala mi zjesc cokolwiek.
No i pociesze cie ze to jeszcze tylko jakis miesiac, pozniej powinno byc lepiej. Zreszta powiedz o tym lekarzowi, moze przepisac ci jakies leki, choc moj twierdzi ze nie sa obojetne dla dzidzi.
serdecznie i brzuszkowo 🙂
Monika, Adaś i
Re: Mam kłopot z jedzeniem
Miałam podobnie. Nie mogłam otworzyć lodówki bo robiło mi się niedobrze. Nie zwracałam tylko miałam wstręt (mogłam jeść tylko śledzie, a potem i do nich miałam wstręt).
Potem mi przeszło i niestety nabrałam okropnej chęci na jedzenie.
Pozdrawiam, nie martw się i życzę spokojnej ciąży 🙂
Ola i Ulcia (9m)
Re: Mam kłopot z jedzeniem
Dziękuję Wam Kochane! za tak szybką odpowiedź 🙂 Trochę mnie uspokoiłyście. Będę tu częściej zaglądać! Nie ma jak wzajemne wsparcie.
Asia + Kruszynka
Re: Mam kłopot z jedzeniem
cześć! Ja na początku ciąży też nie wymiotowałam ale często było mi niedobrze. Na dodatek ja, mięsożerca z krwi i kości (moje motto: dzień bez mięsa dniem straconym” 😀 ) nie mogłam jeśc nic takiego! Odrzucało mnie na samą myśl. Tylko owoce, warzywa i nabiał. Na szczęscie mi przeszło i teraz jem w zasadzie bez jakiś większych problemów. Pozdrawiam!
Ewcia
Re: Mam kłopot z jedzeniem
cześć
dzisiaj mój 1 dzień na forum.Właśnie szukałam kogoś z datą na sierpień – ja mam na 5 sierpnia i znalazłam Ciebie. Masz dokładnie te same kłopot co ja. Ciąle mi jest niedobrze i mnie nudzi. Wymiotuję po pracy -wtedy jest mi naprawde dobrze. To jest moje 3 ciążą a 2 dziecko -1 poroniłam ale za kazdym razem było to samo nudności- z własnego doświadczenia wiem że to przechodzi około 13-14 tygodnia tak było u mnie a póki co musisz uzbroić się w cierpliwość dokładnie tak jak ja. Jqa do togo cały czas czuje głód a na jedzenie nie mogę patrzeć i sama nie wiem co robić, jednak najlepiej sie czuje wtedy jak co jakieś 15 minut przez cały dzień coś wrzucam do zołądka. Ja mam jeszcze małego szkraba w domu 27 miesięcy więc o odpoczynku nie ma mowy ponieważ cały czas mamam i mamam. Pozdrawiam
Re: Mam kłopot z jedzeniem
Witam witam i o zdrowie pytam:))
Tez tak mialam, to normalne, to sa te nasze hormonki, do ktorych nasz organizm sie jeszcze nie przyzwyczail. U mnie trwalo to caly 7 i 8 tydzien. Glodna chodzilam i zla (glodny Polak-zly Polak) a jak tylko cos chcialam zjesc to mnie to wszystko obrzydzalo. Powiedzialam lekarzowi a on powiedzial mi, zebym chociaz probowala cos jesc, no bo jednak trzeba. Ja kupilam herbatke dla kobiet w ciazy (zawiera wszystkie ziolka, ktore mozna pic w ciazy i te co redukuja mdlosci) i herbatke imbirowa. Ta tez dobra na mdlosci. Albo najlepiej wode przegotowana z cytryna. Tez dobra. Teraz mam tylko od czasu do czasu mdlosci. Ale to wszystko mozna przezyc, najwazniejsze by dzidzia byla zdrowa!!!
Wytrwalosci!!! Niedlugo minie!
Re: Mam kłopot z jedzeniem
Witajcie!
Ja borykam się troszkę z innym problemem, i na taki może też macie radę:). Co prawda wstrętu do jedzenia nie mam, i raczej bez żadnych kłopotów jem na co mam ochotę…schody zaczynają się jednak jak już coś sobie zjem:)Po zjedzeniu czegokolwiek i w jakiejkolwiek ilości….bekam ( wiem że to mało przyjemne słowo), i to bez ustanku i umiaru:) Wiecie jak mogę się pozbyć tej przypadłości? Nie dość że jest to bardzo nieprzyjemne to też czasem ponieważ nie mogę się powstrzymać – niekulturalne:)
dziękuję za pomoc
Iga
Re: Mam kłopot z jedzeniem
Asiu ja niejadlam przez pierwsze 4 miesiace…schudlam ale oprocz tego wszystkie wyniki byly ok. procz zgagi, niecheci do wszystkiego byly tez potworne wymioty przez 24 na dobe:( koszmar:(…. Nagle przeszlo i zaczelam jesc normalne. wymiototwalam nawet woda ktora wypilam…
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam kłopot z jedzeniem