Czar prysł, spadam w rankingu nie wiem na kiedy, wróciłam dzisiaj od lekarza, postanowiłam wziąźć się za siebie, tak jak sobie obiecałam, poszłam prywatnie, bo na kasę mam już dosyć te wszystkie lata stracone to jest aż żal. Poszłam zostałam godnie przyjęta, wysłuchana, zbadana od A do Z wizyta trwała 45 minut i wcale nie była droga, dowiedziałam się właśnie że mam PCO szok, tragedia dla mnie, lekarz zaczął walkę. Dostałam tabletki, skierowanie na badanka, dostałam też zastrzyk w dupkę na wywyołanie okresu (bo oczywiście w ciązy nie jestem ) i zaczynam leczenie, monitorowanie cyklu, będę miała robione badanie drożności jajowodów. Wiecie co z jednej strony jestem przerażona że mnie to spotkało a z drugiej że w końcu wiadomo co mi jest, że któryś z lekarzy w końcu rozpoznał i przedwsięwziął jakieś kroki. Wiem że leczenie będzie długie ale co tam czego nie robi się dla maleństwa. Teraz przezyję już wszystko, wypłakałam się i postanowiłam od jutra podnieść głowę wyżej i powalczyć godnie.
Mam jeszcze pytanko czy któraś z was niedawno miała podobne rozpoznanie i jak jej idzie leczenie?
katrin – folik[Zobacz stronę]
4 odpowiedzi na pytanie: Mam PCO :(((((
Re: Mam PCO :((((
hey Kasiu
nie ma tego zlego…. przynajmniej wiesz na czym stoisz.A przeciez z PCo wiele dziewczyn zaciazylo. U mnie lekarz cos tam podejrzewa, ze moge miec PCO. Lekka nadwaga..)) niby hormony w porzadku, ale ovu nie ma..(( i przede wszystkiem te liczne drobne pecherzyki, ktore nie chca rosnac i pekac…dlatego tez bede miec wywolywana @ duphastronem, a pozniej clo- zobaczymy z jakim skutkiem. Trzymam za Ciebie kciuki, by ta walka nie trwala dlugo i zakonczyla sie pieknymi kreseczkami…)))
pozdrawiam
ania-5 podejscie..))
Re: Mam PCO :((((
Ja mam PCO i leczę się już 6 lat przyjmująć tabletki hormonalne i działając doraźnie na liczne objawy typu trądzik i nadwaga. Żyć z tym się da a co do starań o maleństwo to staruję w przyszłym miesiącu i mam przykazanie od lekarki i dziewczyn z forum nie martwić się na zapas to się stosuję dzielnie choć nie bez trudu 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Re: Mam PCO :((((
cześć KAtrin,
nie smutkuj, PCOS to nie koniec świata, znam dziewczyny, ktre maj pcos i mają śliczne maleństwa. najwazniejsze, ze juz iesz co Ci jest i lekarz teraz się Tobą zajmie.
u mnie tez lekarz podejrzewa PCOS, ale nie powiedział, że jestem bez szans, wręcz przeciwnie, mam szansę,
musisz być spokojna, dobrze, ze zaczynasz badania, jestem pewna, ze zakończą się sukcesem i ślicznym maleństwem na rękach, zobaczysz
pozdrawiam cieplutko i głowa do góry
mk
3 cykl starań
Re: Mam PCO :((((
Witaj.
Ja rowniesz choruje na PCO, walcze z tym od 4 lat. Na razie bez efektów ,ale jestem dobrej mysli. I ty tez badz,bedzie dobrze glowa do gory.
Obecnie biore Agufem i Bromergon.
A to moje gg jakbyś chciała pogadać 5508536
Pozdrawiam.
Anna Góra
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam PCO :(((((