Mam pozytywny test!!!!

Dziewczyny chyba sie udalo i to w cyklu gdzie na owu wyjechalam….jestem w szoku i uwierze jak w poniedzialek zrobie bete. Teraz jade na biwak, wiec odezwe sie jutro wieczorem…koncze bo maz idzie z garazu:D

28 odpowiedzi na pytanie: Mam pozytywny test!!!!

  1. Zamieszczone przez anek79
    Dziewczyny chyba sie udalo i to w cyklu gdzie na owu wyjechalam….jestem w szoku i uwierze jak w poniedzialek zrobie bete. Teraz jade na biwak, wiec odezwe sie jutro wieczorem…koncze bo maz idzie z garazu:D

    Gratulacje!!!!!!!!!
    Mam nadzieję że nie CHYBA SIĘ UDAŁO, A NA PEWNO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙂 Czekamy na wynik bety!
    Jeszcze raz gratulacje i udanego biwaku!!!!!!!!!!

    • Zamieszczone przez anek79
      Dziewczyny chyba sie udalo i to w cyklu gdzie na owu wyjechalam….jestem w szoku i uwierze jak w poniedzialek zrobie bete. Teraz jade na biwak, wiec odezwe sie jutro wieczorem…koncze bo maz idzie z garazu:D

      gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!

      • Gratulacje! Czekamy na wysoką betę 🙂

        • Ania a jednak wyśniłaś :D. Gratuluję :D.

          • Ania aż mnie ciary przeszły :)Gratuluje i czekam na poniedziałkową bete !!!
            O rany 🙂

            • Zamieszczone przez anek79
              Dziewczyny chyba sie udalo i to w cyklu gdzie na owu wyjechalam….jestem w szoku i uwierze jak w poniedzialek zrobie bete. Teraz jade na biwak, wiec odezwe sie jutro wieczorem…koncze bo maz idzie z garazu:D

              Mówiłam,że to sen proroczy był !!!

              Gratuluję Ci z całego serca 😀

              Przecudowna wiadomość 😀

              Będę trzymać mocno kciuki za wysooką betę 😉

              Ale się cieszę, aż gęsiej skórki dostałam jak przeczytałam Twój post 😀 yupi jeah 🙂

              • gratulacje serdeczne!!!!!

                • GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                  • W końcu się doczekałaś.
                    Gratuluje z całego serca.
                    Tak przeważnie jest, że zachodzi się wtedy kiedy najmniej się tego spodziewa.
                    Trzymam kciuki za wysoką bete i spokojne ciążowanie. 🙂

                    • Gratuluję!
                      To kolejny znak, że na ten cud mamy tylko niewielki wpływ..
                      T.

                      • Zamieszczone przez anek79
                        Dziewczyny chyba sie udalo i to w cyklu gdzie na owu wyjechalam….jestem w szoku i uwierze jak w poniedzialek zrobie bete. Teraz jade na biwak, wiec odezwe sie jutro wieczorem…koncze bo maz idzie z garazu:D

                        Gratulację:) Trzymam kciuki za bardzo dobre wyniki bety !!!!!

                        • kurka wodna:D ale wieść! SUPERRR!!!:D
                          anek kochana bardzo, bardzo się cieszę:)
                          bardzo, bardzo gratuluję:)
                          ech… jak przeważnie: niemożliwe staje się możliwym:D

                          życzę ci ogromnej bety a później…. pięknych i spokojnych miesięcy ciąży:)

                          ps. zajrzałam na momencik w trakcie urlopu a tu takie cudne nowinki:)

                          • Wrocilam z biwaku i jestem zalamana. Moj maz zepsul mi najwspanialszy dzien w moim zyciu, dzien imienin na ktore dostalam tak cudowny prezent. tak wyje, ze nic nie widze na klawiaturze. Wrocilam do do z malym bez meza. On zamiast sie cieszyc naszym szczesciem upil sie niemilosiernie i nawet imieninowych zyczen mi nie zlozyl… Nie wspominajac, ze nawet razu nie zapytal jak sie czuje, a o kwiatku moge zapomiec. Nie byloby w tym nic zlego, gdyby ostatnio nie robil tego zbyt czesto. Potraktowal mnie tak, ze zabralam malego i wyjechalam. Mam takie wyrzuty sumienia…zepsulam Antosiowi zabawe i kapiele w jeziorze, a on powiedzial, ze kocha tatusia, bo ja go nie biore na rece…tak mi smutno. Antos ostanio w ogole tylko za moim M, a ja czuje sie taka samotna. Nie chce zeby wracal do domu, nie chce z nim byc tak mnie upokorzyl i zranil…wybral piwko i to nie pierwszy raz. Wiem, ze on sie nie zmieni…juz taki jest a ja nie potrafie z tym zyc i nie potrafie odejsc od niego…jestem zabardzo zalezna i on o tym wie. Co mam robic…wiem, ze pragne tego dziecka, ale boje sie, ze z moim M bede miala zbyt duzo stresow.

                            • Trudno mi oceniać twojego męża, może upił się ze szcześcia, albo niespodziewał się takiej wiadomości, albo odreagowuje miesiące starań, to jednak nie usprawiedliwia sposobu w jaki Cię potraktował jeszcze teraz gdy potrzebujesz wsparcia, ciepła i życzyliwości, może powiedź mu o tym wprost co Ci leży na wątrobie, szczera rozmowa to podstawa każdego związku.
                              Aniu, w tej chwili buzują u Ciebie hormonki, prześpij się z tym, może jutro inaczej na to wszystko spojrzysz. Mam nadzieje że mąż skruszony Cię przeprosi i wszystko będzie dobrze między Wami czego Wam życze.

                              • Zamieszczone przez anek79
                                Wrocilam z biwaku i jestem zalamana. Moj maz zepsul mi najwspanialszy dzien w moim zyciu, dzien imienin na ktore dostalam tak cudowny prezent. tak wyje, ze nic nie widze na klawiaturze. Wrocilam do do z malym bez meza. On zamiast sie cieszyc naszym szczesciem upil sie niemilosiernie i nawet imieninowych zyczen mi nie zlozyl… Nie wspominajac, ze nawet razu nie zapytal jak sie czuje, a o kwiatku moge zapomiec. Nie byloby w tym nic zlego, gdyby ostatnio nie robil tego zbyt czesto. Potraktowal mnie tak, ze zabralam malego i wyjechalam. Mam takie wyrzuty sumienia…zepsulam Antosiowi zabawe i kapiele w jeziorze, a on powiedzial, ze kocha tatusia, bo ja go nie biore na rece…tak mi smutno. Antos ostanio w ogole tylko za moim M, a ja czuje sie taka samotna. Nie chce zeby wracal do domu, nie chce z nim byc tak mnie upokorzyl i zranil…wybral piwko i to nie pierwszy raz. Wiem, ze on sie nie zmieni…juz taki jest a ja nie potrafie z tym zyc i nie potrafie odejsc od niego…jestem zabardzo zalezna i on o tym wie. Co mam robic…wiem, ze pragne tego dziecka, ale boje sie, ze z moim M bede miala zbyt duzo stresow.

                                Tak się ciesze że ci się udało GRATULACJE OLBRZYMIE !!!!!
                                a faceci no coż tacy poprostu są, mało wrażliwi i tyle oni często nie zdają sobie sprawy z tego ze nas ranią mam taki egzemplarz w domu zapominanie o moich urodzinach to swoista tradycja ;), zobaczysz teraz będzie już tylko lepiej dzidzie czynią cuda 😉 czego z całego serca ci życze 🙂

                                • Zrobilam drugi test…sa dwie krechy bardzo wyrazne. Nie robie narazie bety, bo nie chce sie stresowac wynikami…co ma byc to bedzie.
                                  Ps. Maz wrocil skruszony, ale mi jeszcze nie przeszlo…dalej mam do niego zal.

                                  • Zamieszczone przez anek79
                                    Zrobilam drugi test…sa dwie krechy bardzo wyrazne. Nie robie narazie bety, bo nie chce sie stresowac wynikami…co ma byc to bedzie.
                                    Ps. Maz wrocil skruszony, ale mi jeszcze nie przeszlo…dalej mam do niego zal.

                                    No nie odpuszczaj za szybko troche go pomęcz zrób focha i niech skacze wokół Ciebie 😉

                                    • Anek gratulacje ogromne! A męża weź na przetrzymanie! Dbaj o siebie i maleństwo nie zapominając o Synku, który ewidentnie potrzebuje WASZEJ wspólnej uwagi! Gratulacje raz jeszcze!

                                      • Zamieszczone przez anek79
                                        Ps. Maz wrocil skruszony, ale mi jeszcze nie przeszlo…dalej mam do niego zal.

                                        I masz prawo jeszcze się dąsać. Ja bym troszkę egoistycznie tę sytuację wykorzystała :D. Niech pocierpi troszkę i on i jego portfel 😉 (wiem to głupie, bo kasa jest wspólna, ale zawsze można troszkę więcej jej dla siebie uszczknąć ;)).

                                        • Zamieszczone przez nadii
                                          I masz prawo jeszcze się dąsać. Ja bym troszkę egoistycznie tę sytuację wykorzystała :D. Niech pocierpi troszkę i on i jego portfel 😉 (wiem to głupie, bo kasa jest wspólna, ale zawsze można troszkę więcej jej dla siebie uszczknąć ;)).

                                          I tak kochana zrobilam, a co…kupilam sobie stroj kapielowy…przeciez jeszcze mi sie przyda:D:D:D

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Mam pozytywny test!!!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo