Dziewczyny, chciałabym poprosić Was o pomoc, chodzi mi o moją pracę mgr.
Studia skonczyłam 4 lata temu, z tym, że nie obroniłam się, bo nie zdążyłam w terminie napisać pracy.Odciągnęłam to w czasie(wiem, przez swoją głupotę), potem zaszłam w ciązę,praca zawodowa i inne sprawy dnia codziennego sprawily, ze moja praca zeszła na ostatni plan.Dziś poatanowiłam, że muszę się wziąć w garść i napisać pracę i ją obronic, ale cięzo mi się zorganizować.
Temat już sobie wybrałam chcę pisać o motywacji, jako element zarządzania w firmie,tylko nie wiem dokladnie od czego zacząć.Wiadomo, że magisterka musi mieć część badawczą, więc muszę się chyba udać do jakiejś firmy lub kilku i porozmawiac z jakimś szefem czy ewentualnie wyrazi zgodę(czy mam to zrobić na piśmie?) No i jak to jest z tą częścia badawczą, czy mam wystosować jakąś ankietę do pracowników? Jak się taką część badawczą pisze? Nie mam pojęcia jak to powinno wyglądać?
Wiem, że większość z Was ma pisanie pracy mgr już za sobą, więc jakbyście mogły podzielić się swoimi doświadczeniami w tej kwestii, to bardzo byloby mi to pomocne, możeWaze pomysły jakoś mnie nakierują i pomogą.
Strasznie mnie to stresuje, że ja taka mało ambitna jestem.
Może w końcu uda mi się obronić tą cholerną magisterkę, bo życie mi minie bez mgr.
Pomocy!
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Mam problem… naukowy
Tak, jak Dziewczyny piszą, zacznij od wizyty na uczelni, u potencjalnego promotora. Sam temat pracy, metody badawcze itd., w Twoim przypadku wydają mi się drugorzędne.
Eh, dorosłam trochę, koncepcja mi się zmieniła, i teraz pewnie cośkompletnie innego wybiorę.
jakaś Ty brutalna!
nioooooooo i ten zapach… jeju do tej pory pamietam…
no moze z 16 wieku to one nie byly – ale i tak stare 😉
jakbym byla brutalna to bym powiedziala w dupsko 😀
– to tak jak
ale jeszcze skoncze moj doktoracik….
Dzięki za kopa,
w mojej sytuacji potrzebny jak najbardziej
Tak, z uczelnią już mam załatwione sprwy,kosztowało mnie to trochę wysiłku i kaski, oczywiście, bo opłata za reaktywację i stosowne podanie do rektora… na szczęście te sprawy są ok. Promotora też już mam, ale mam się do niej zgłosić, jak już będę miała wizję swojej pracy, co chcę w niej ująć, wtedy mam się zgłosić do pani promotor. Najpierw chcę to jakoś ogarnąć i dlatego chciałam Was drogie koleżanki podpytać.
Wiesz co, wbrew pozorom nie chcę pisać o swojej firmie,
niestety za mała
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam problem… naukowy