Mam problem w pracy!!!!!!!!!

Mam problem, straszny w pracy. Otz pracuje w budzetowce i zarbiam 600 zl na reke. Moj maz ten nie ma o wiele wiecej. Jest nam ciezko. Teraz jak zaszlam w ciaze, okazalo sie, ze mam plamienia i moja gin juz raz mnie wywalala na zwolnienie – odmowilam, zapewne jutro kaze mi bez dwoch zdan isc na zwolnienie!!!!!! Ale ja mam straszny problem w pracy.
Otoz moja szefowa zapowiedziala, ze jesli wezme chocby jeden tydzien zwolnienia w ciazy, to idzie d dyrektora, powie o tym, zatrudni na moje miejsce inna osobe (ma dwie kandydatki!!) i juz moge zapomniec o normalnym powrocie do prac, nawet po urodzeniu dziecka do innego Dzialu.
Nawet fakt, ze mam ciaze zagrozona, nie robi na niej wrazenia, bo twierdzi, ze TRUDNO!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiem, ze jak pojde na zwolnienie, to koniec z praca jak amen w paciezu!!!!! Ona nie potrafi zrozumiec, co to takiego poronienie – uwaza, ze w pracy siedzac przy biurku nic sie nie stanie, bo w domu tez bym lazila!!!!! Poza tym twierdzi, ze to tylko wymowka z mojaj strony, bo chce sobie poodpoczywac!!!!!!!!!!!!
Jestem na serio zalamana!!!!!! Nie wiem, co zrobic!!!! Siedze cala w nerwach! Jest mi z tych nerwow niedobrze!!!!!!!! Wiem, ze nie powinnam sie denerwowac, ale w takiej sytuacji co ja mam zrobic. Zalezy mi na dziecku najbardziej na swiecie, ale my juz nie mamy za co zyc, a co bedzie pozniej????
Boje sie z drugiej strony, ze bede lazic do pracy teraz, poswiece sie, a ona i tak po macierzynskim mnie nie przyjmie!!!!! Wiecie co???!!! Powiem jedno —- to najwieksza suka pod sloncem!!!!!! Co ja mam zrobic?????????

Aga z marcowym dzieciątkiem

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

  1. Re: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

    kobieto!!!! to tym bardziej nie wahaj sie ani chwili, tylko zmykaj na zwolnienie, praca i szefowie przyprawiajacy o stany depresyjne nie sa warci zdorwia twojego malenstwa!

    trzymaj sie i cycuchy do gory! bedzie dobrze!

    Effcia+ FRANUŚ (11.08.03)

    • Re: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

      Machnij ręką na szefową i idź na zwolnienie. Ja przez swoją głupotę (siedziałam w pracy za biurkiem – księgowa – zamiast leżeć w domu) straciłam dwie ciąże. Dlatego przy trzeciej jak tylko zaczęły się kłopoty położyłam się dołóżka. Pracy teraz nie mam (urodziłam we wrześniu 2003) ale wolę to niż utratę dziecka.
      Jeśli mało zarabiacie oboje to idź na urlop wychowawczy i staraj się o zasiłek. Nie jest to super dużo (obecnie około 300 zł) i do tego zasiłek rodzinny (prawie 50 zł). Trochę się więc uzbiera. Jak ci maluch podrośnie to na spokojnie poszukaj innej pracy.
      Życzę ci wszystkiego najlepszego i udanego maluszka.
      Nie daj się babie.
      Pozdrawiam

      Kasia mama Oli (17.09.2002) i fasolki (23-25.01.2004)

      • Re: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

        Dokładnie to samo bym poradziła.

        ,

        Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)

        • Re: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

          Wiesz co, ja bym na Twoim miejscu poszła na zwolnienie i ciągła to już do końca. Później po porodzie macierzyński i siup na wychowawczy i szefowa może Ci nadmuchać np. w pompkę. A będąc na wychowawczym możesz sobie dorobić (akurat teraz są takie przepisy) ok. 1200 zł. z tym, że nie możesz odchodzić od dziecka. Ono będzie musiało być cały czas przy Tobie. Może akurat coś Ci wyskoczy, np. jakaś umowa-zlecenie? W prawdzie podobno przepisy odnośnie macierzyńskiego i wychowawczego mają się zmienić, ale raczej ja bym nie ryzykowała życia dzidziusia. Tym bardziej, że na macierzyńskim masz 100% płatnego zwolnienia lekarskiego.
          Właśnie przyszło mi do głowy, że może wyprzedzisz szefową i sama pójdziesz do dyrektora który okarze się człowiekiem.

          Mycha i Fasolka (17.09.)

          • Re: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

            Agunia zgodze sie z dziewczynami piszacymi ze zdrowie Waszego malenstwa jest najwazniejsze… Pamietaj ze nic sie nie dzieje bez przyczyny moze to jest m.in okazja by wyrwac sie z miejsca pracy przez ktore jak napisalas nabawilas sie depresji. Tak okres ciazy jak i macierzynski masz platny 100 %, na twoim miejscu wykorzystalabym to i po urodzeniu malenstwa bedac jeszcze na macierzynskim rozgladalabym sie za inna praca, kto wie moze nawet lepiej platna… Mialam kiedys sytuacje gdy zbuntowalam sie pracodawczyni bo po raz 3 przedluzala mi umowe zlecenie pozbawiajac mnie szansy pracy na czas nieokreslony. Podziekowalam jej i juz nastepnego dnia znalazlam prace platna 2 razy to co ona mi oferowala i to u jej konkurencji… Wierze gleboko w to ze nic sie nie dzieje bez przyczyny – ze gdzies tam w przyszlosci moze byc dla nas zaplanowane lepsze zycie a ze sami nie potrafimy z czegos zrezygnowac stawiani jestesmy w sytuacjach gdzie musimy wybrac mniejsze zlo ze tak powiem…
            Pamietaj Agus jesli juz raz padl szantaz z jej strony pozniej bedzie on wykorzystywany przy kazdej okazji gdy np. bedziesz musiala isc z malenstwem do lekarza na szczepienia czy kontrolna wizyte, nie daj Boze gdyby Twoja kruszynka zachorowala i musialabys isc na zwolnienie, czy naprawde warto sie tak poswiecac skoro i tak nie bedzie to docenione. Pozniej moglabys sobie wyrzucac ze dalas z siebie wszystko kosztem malenstwa a i tak zrobili z Toba co chcieli…
            Ja wiem jaka ja podjelabym decyzje, Ty musisz sie wsluchac w siebie w to co podpowiada Ci Twoje serduszko a wtedy bedziesz wiedziala co zrobic…
            Trzymam mocno kciuki zeby wszystko skonczylo sie pomyslnie dla Ciebie a przede wszystkim zycze Ci mnostwa spokoju….
            Nie martw sie zobaczysz ze bedzie dobrze….
            buziaki

            Melanie i kruszynka (19 marca)

            • Re: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

              Agustek BEZWZGLĘDNIE LICZY SIĘ DOBRO DZIECKA A I TWOJE DOBRE SAMOPOCZUCIE!!!! Na zwolnienie a taka pracą się nie przejmuj.

              Znajdziesz coś lepszego ZOBACZYSZ!!!!!!!

              Ja jak tylko pozałatwiam swoje sprawy, przekaze wszystkie obowiązki to ide na L4
              Nie mam zamiary pracować dłużej niż do 5 miesiąca!

              A dlaczego?
              Dlatego ze czuje sie wykorzystywana, Pracuje jak na 2 etatach a pensyjka to marne 800zł ! Prowadze ksiegowosc ! Pelno innych administracyjnych obowiazkow a żadnej z tego korzysci.

              Szef ma pelno kasy ale tylko dla siebie. Nam nie ma zamiaru dawać podwyżek bo niby jest ciężko!

              Szef jest nie fair w stosunku do mnie więc ja też nie musze być fair w stosunku do niego

              Poza tym WIEM, ze nikt nie moze tymczasowo przejac moich obowiazek wiec pewnie bedzie musial przyjąć kogoś nowego. Ja wiem ze STRACE PRACĘ!
              Ale jakoś sie tym nie przejmuje Wierze i bede walczyć o to, zeby znaleźć coś bardziej rozwijacego a przede wszytskim lepiej płatnego.

              Tez nie będzie nam łatwo bo mąż tez niewiele zarabia. Ale wierzę ze wszystko bedzie Ok

              A perfidnie pojde na L4 zeby wszystko sie mojemu szefowi na łeb waliło i moze wtedy mnie doceni

              Także Agustku! Nie warto ryzykować zdrowiem dzidzi i tak nadwyrężać swoje nerwy

              W życiu są ważniejsze rzeczy!

              Zapraszam na odpoczynek. Napisz nam jakie podjęłaś decyzję!!!!!!!!!!

              • Re: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

                Twoja szefowa to straszna suka. Sama piszesz ze na uklady nie ma rady wiec….. idz na zwolnienie. Bedziesz dostawala 100% pensji do konca ciązy o ile masz umowe na czas nieokreslony. Potem nalezy ci sie macierzynski,urlop wypoczynkowy i jak wrócisz 3 miesięczne wypowiedzenie a potem pół roku zasilku. Przekalkuluj ci jest dla ciebie najważniejsza, ale mysle ze jak zostaniesz w pracy to ta kobieta cie wykonczy i bedzie mogla byc przyczyna twego i dziecka zlego samopoczucia

                marmolada i….. (1-3,01,2004)

                • Re: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

                  Ja to mam sama znaleźć kogoś na moje miejsce. Wiecie jakie to uczucie prowadzić rozmowę rekrutacyjnę i wiedzieć, że ten ktoś może cię pracy pozbawić. Ale co poradzić.

                  • Re: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

                    Wlasnie kiedy przeczytalam ze masz prawa i bedziesz miala placone 100% na jakis tam czas, kobieto, pierwsze 3 miesiace ciazy sa sa wlasnie ryzyko, dbaj o siebie i malenstwo, a ta szefowa bym olala tak szybko jak nie wiem. jak tylko zaczela cie straszyc to od razu bym powiedziala, sorki, mam zagrozona ciaze, mam pojsc na zwolnienie i zaczynam natychmiast, i tak musza ci placic a w mim czasie mozesz szukac nowej pracy! Zgadzam sie z dziewczynami, a powiedz co twoj maz o tym mysli? Pozdrowka, i jesli juz sie leczylas na depresje przez ta suke, to moim zdaniem bedziesz miala tylko wieksze problemy, ona chce cie doprowadzic do nerwicy, to nie jest dobry czlowiek, pomysl slusznie o tym. Nie daj sie. Pozdrowka, Joasia

                    Obmanowa

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Mam problem w pracy!!!!!!!!!

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo