Od dwóch dni czuję taki dziwny ból – w zasadzie nawet nie wiem, czy mogę powiedzieć, że to boli, to jest raczej takie nieprzyjemne uczucie gdzieś jakby na tylniej ścianie macicy i promieniuje aż do pochwy. Czy może to mieć związek z moim tyłozgięciem macicy, która (jak powiedział lekarz) będzie się rozprostowywać, czy może to jeszcze coś innego? Nie wiem czy mam się tym martwić, czy jest to zupełnie normalne. Poradźcie mi coś kobietki, może któraś z Was też miała takie odczucia… Dodam jeszcze, że to jest 12 tydzień.
Pozdrawiam wszystkie Forumowiczki!
2 odpowiedzi na pytanie: mam się tym martwic?
Re: mam się tym martwic?
witaj!!! ja mam podobny termin – 19-01-2004. Wydaje mi sie że ten ból który odczuwasz może mieć związek z tyłozgięciem macicy. Chociaż ja nie mam tyłozgięcia a tez odzcuwam taki ból promieniujacy az do krzyża i pochwy. Ale ja mam takie bóle brzucha od samego początku ciąży i biore na nie no-spę. Czy przez ten ból odczuwasz także silniejsze parcie na pęcherz….bo ja tak właśnie mam. Nie wiem może wkrótce nam te bóle przejdą…..bardzo na to liczę. Pozdrawiam
Re: mam się tym martwic?
Witaj, dziękuję za odpowiedź! Podobnie jak Ty również odczuwam silniejsze parcie na pęcherz, to dość nieprzyjemne uczucie… No, ale mam nadzieję, że to niedługo minie 🙂
Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: mam się tym martwic?