mam strasznego doła

wiem że to nie na temat….. Ale muszę się komuś wyżalić. Otóż jestem w 15 tygodniu ciąży i od wczoraj nekają mnie bóle w dole brzucha i lekkie twardnienie. Lekarz kazał mi brac leki i leżeć i przede wszystkim sie nie denerwować. Teściowa zaprosiła nas dzisiaj na obiad ale niestety ja nie mogłam iść bo muszę leżeć. Ale mój mąż oczywiście bardzo chętnie pojechał na obiedzik. Przed wyjściem zapytałam sie go o której wróci a on mi na to że musi przecież posiedzieć z mamą ( mieszka sama ). No to ja czekam az powie że oczywiście przywiezie mi obiad ale nie doczekałam sie tych słow….powiedział tylko żebym sobie odpoczywała. No cóż zwlokłam sie z łóżka żeby ugotować sobie jakąś zupinę. Ale najpierw nerwy mi nie wytrzymały i sie popłakałam. Czy nie uważacie że ja teraz będąc w złym stanie psychicznym ( denerwuję się tymi bólami brzucha ) mogłabym oczekiwac od swojego męża choć trochę zrozumienia. Przepraszam za zamieszanie ale musiałam jakoś to wyrzucić z siebie. Może to przez te hormony ale naprawde wyprowadził mnie z równowagi…..ja też go teraz potrzebuje nie tylko mamusia.
Pozdrawiam Ewa

10 odpowiedzi na pytanie: mam strasznego doła

  1. Re: mam strasznego doła

    Oczywiście, że masz prawo do takich odczuć. Rozumiem Cię w pełni. Niestety, mężczyznom czasami brak podstawowej wrażliwości… Spróbuj to wytłumaczyć mężowi, tylko na spokojnie. On może sobie nie zdaje sprawy, że bóle i twrdnienie brzucha mogą być groźne. Możesz go nastraszyć, tak porządnie. A niech trochę wokół Ciebie poskacze… Trzymaj się i nie martw się. Daj mężowi małą nauczkę… Hihihi

    Kamelia i Junior (-ka)
    (14.10.2003)

    • Re: mam strasznego doła

      Ja zauważyłam, że z naszymi mężczyznami czasem tak jest, że jeśli nie powie się im wyraźnie czego potrzebujemy, to oni nie zawsze na to wpadną sami. Także powiedz mu że oczekiwałaś obiadu i że Ci było smutnej samej w domu. Tak już jest – trzeba im mówić wszystko dużymi literami.

      Ela i Maluszek <03.08.2003>

      • Re: mam strasznego doła

        Facet pewnie nie pomyślał. Oni mają z tym czasem problem:-))))) I najlepiej trzeba było mu powiedzieć, żeby Ci przywiózł obiad. Zrób tak następnym razem i sprawa załatwiona. I nie przejmuj się takimi drobiazgami.
        A swoją drogą teściowa jako kobieta sama powinna się domyśleć i zapakować Ci jedzonko. Moja tak robi, bo mój menio nie lubi prosić nikogo o nic. Taka jego uroda:-)

        Trzymaj się i nie denerwuj.

        Dorota mama Mikołaja (26.09.2003)

        • Re: mam strasznego doła

          Witaj Ewuniu! Nie przejmuj się za bardzo, wiem że to smutne dla Ciebie, bo chciałabyś pelnego zainteresowania z jego strony, ale niestety faceci tacy już są… Mój mąż też mnie czasami wyprowadza z równowagi. Jestem podobnie jak Ty w 15 tyg. i nie zawsze czuję się super dobrze, mimo że nie miałam żadnych nudności przec całą ciążę to nieraz czuje się poprostu słabo i nic mi się nie chce. A co na to facet??? On uważa że skoro wszystko przebiega ok to mogę bez oporów tak jak dotychczas sprzątać, prac, gotować, zajmować się domem i najlepiej jakbym jeszcze wieczorem tryskała energią w sprawach łóżkowych… Mimo że jest wyrozumiały to przecież facet i nigdy nie zrozumie co dzieje się w naszej psychice… Wiem że czasami trudno, ale im trzeba wykładać wszystko czarne na białym i najlepiej jeszcze pokazać palcem co zrobić…
          Tak więc Ewuniu nie przejmuj się zbytnio, myśl tylko o sobie i swojej kruszynce, teraz Wy jesteście najważniejsze…
          Pozdrawiam Cię goroąco.

          P. S. Jak będziesz miała jeszcze doła, albo chęć pogadać to napisz: [email][email protected][/email]

          Benia z brzusiem (17.01.2004)

          • Re: mam strasznego doła

            Ja mam ciagle te same problemy, wiesz ja nawet wiem jakie jest na to lekarstwo, a istnieje we mnie jakas przekora, ze nie chce go zastosowac. Powinnam wyjsc ze swojego swiata i mowic prosto z mostu o swoich potrzebach, bo niby z jakiej racji uwazamy ze ktos musi odgadywac nasze wszystkie pragnienia i mysli? Nie mam takiego idealu. Ja ostatnio mialam taka historie: bylo mi niedobrze i kupilam mezowi pierogi z truskawkami na obiad, zeby sobie sam zagrzal bo ja nie mialam sily. powiedzialam mu jednak “ale zostaw mi dwa na sprobowanie”. On wzial sie za jedzenie, a ja lezalam na lozku. Widzialam ze tak palaszuje i ze na pewno zapomnial ze mial mi dwa zostawic. I myslalam “przypomniec mu czy nie?'” Mialam prawie 100% pewnosci ze jak mu nie przypomne to zapomni mi zostawic,a mialam straszna ochote. I wiesz co? Taka mam glupia nature ze wybralam nic mu nie mowic, tylko dlatego zeby potem moc powiedziec “I widzisz jaki jestes? Nie zostawiles mi, a prosilam Cie”. Nie lubie tego u siebie, ale czasem mam takie wyskoki. powinnysmy wiecej mowic o swoich myslach, pragnieniach i odczuciach a nie cierpietniczo ulegac sytuacjom. Widzisz ja wiem co powinnam robic, ale tego nie robie….taka natura.

            Ciku i cikus
            10 luty 2004

            • Re: mam strasznego doła

              Facetom trzeba mówić czego od nich oczekujemy. Niestety sami się nie domyślą. Taka ich natura i nie ma ich co winić za to. Sprawdziłam to u siebie. Jak powiem normalnie i spokojnie co czuję i co bym chciała to wszystko jest ok i nie ma tarć – dogadujemy się naprawdę bezproblemowo. A jak na początku małżeństwa zakładałam, że mój mąż się powinien domyślać co czuję i czego potrzebuję to najczęściej kończyło się to tym, że ja się obrażałam (bo on się nie domyślił) a on był wkurzony, bo nie wiedział o co mi chodzi.
              Rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać.

              Pozdrowionka,

              Karolka z Julią (11.10.2003)

              • Re: mam strasznego doła

                kochana czarno na bialym i nie inaczej z tymi naszymi polowkami,a niedomowien nie bedzie, zobaczysz.tez jestem w 15 tyg i od poczatku dalam do zrozumienia ze teraz o mnie musi dbac podwojnie i taki jest kochany ze dba!!!rozmowa,rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
                kasia

                • Re: mam strasznego doła

                  najlepeiej powiedz mu ze jest ci przykro ze nie pomyslal o tobie..i nie przywiozl ci obiadu czasem trzeba im pokazac co maja robic.. Jesli na serio cie kocha to nastepnym razem.. zadba o ciebie ich trzeba nauczyc

                  Erika26
                  +Malenstwo -15 marzec

                  • Re: mam strasznego doła

                    bardzo wam dziękuję że mnie popieracie. Dzisiaj juz wszystko ok. Porozmawiałam sobie z mężem i jest mi zncznie lepiej. Ja wiem że przejmuje sie duperelami ale to wszystko przez te zmienne nastroje. Obiad wkońcu mi przywiózł, co prawda go nie zjadłam bo wczesniej sama sobie ugotowałam. Macie racje że trzeba głośno mówić o tym czego sie oczekuje od faceta ale tak miło jest jak sie on sam czegoś domyśli a nie tylko pokazywac mu palcem zrób to czy tamto ( bo u mnie tak jest że mąz w zasadzie zrobi wszystko ale nie ze swojej inicjatywy tylko trzeba mu to wyraźnie powiedzieć). Serdeczne dzięki
                    Ewa

                    • Re: mam strasznego doła

                      wiesz co ja tez taka jestem i napewno gdybym to była ja to też nie powiedziałabym słowka żeby zostawił mi te pierogi po to tylko żeby mu wypomnieć że nie pamięta o mnie i o tym o co go prosiłam

                      Znasz odpowiedź na pytanie: mam strasznego doła

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general