Tyle sie mowi o wadze o chudnieciu i dietach…..
A ja mam to w nosie…. przyznam sie ze bylo inaczej.
Moja waga to 67 kg, wzrost 167…. przed ciaza wazylam 60-62 kg i miescilam sie w ciuchy 36-38 🙂
Po porodzie dosc szybko doszlam do 65 kg…. ale zaczelam znowu jesc 🙂 i obecnie waze tyle co waze 🙂 i utrzymuje sie na tym poziomie juz dlugo a wcinam fryty z majonezem i popijam piwskiem 🙂
Poszlam do sklepu nakupilam ciuchow w rozmierze 40 !!!! i ciesze sie zyciem, a wszystko co zwiazane z katowaniem ciala czyli dietami, mam w jednym slowie…….
Maz uwaza ze wygladam ladnie i ja sie rowniez tak czuje, wiec nie zasmiecam sobie umyslu glupotami 😉
A moja pasja jest oczywiscie JEDZENIE (jak wczesniej)…. no ale nie jedyna to moja pasja ;)))) (chociaz sa one tendencyjne, wiec pewnie wiecie co jest nia jeszcze)….
Pozdrawiam wszystkie Mamy zadowolone z wlasnego wygladu (wizerunku) !!!!
Jagoda 01-08-03
27 odpowiedzi na pytanie: Mam to w nosie !!!
Re: Mam to w nosie !!!
Rozmiar 40-42 i nienajgorsze mniemanie o sobie… To jest to!!!
Ps. Jagódka w wiaderku? Fajny wynalazek.
Re: Mam to w nosie !!!
No i masz racje!!!!!!!!!!!!!!!
juz niestey nigdy nie bedziemy nastolatkami i musimy sie z pewnymi zeczami poprostu pogodzic, chyba, ze chcemy chodzic wiecznie naburmuszone z powodu bezskutecznej walki….
ja tez postanowiłam schudnąc ale nie chce robic tego za wszelką cenę
tak na marginesie to karmie jeszcze piersią i wbrew powszechnym sadom, ze podczas karmienia bardzo łatwo gubi sie zbedne kilogramy ja zaczełam chudnąc dopiero niedawno(oczywiscie jedzac normalnie a nawet wiecej)
pozdrawiam
niech zyje rozmiar 40 !
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Mam to w nosie !!!
jestem ciut niższa od Ciebie i ciut więcej ważę, więć rozmiar 40 to dla mnie za mało :), ale jakoś nie martwi mnie to a mój mąż jest zachwycony. Czegóż więcej trzeba do szczęścia?? 🙂
Re: Mam to w nosie !!!
jejku jak ja Ci zazdroszcze takiego podejscia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja wiecznie niezadowolona i wiecznie sie katuje i tak chyba zostanie
pozdrawiam cieplutko!!!
Re: Mam to w nosie !!!
:-))) bardzo dobre podejscie:-) podoba mi sie!;-) (ps- ja tez kocham jesc….;-))) ) Pzdr!
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: Mam to w nosie !!!
rozmiar 40 jest ok 🙂
Kaśka z Natusią (22 miesiące 🙂
Re: Mam to w nosie !!!
Nie mam w tej chwili najmniejszego pojęcia ile ważę i jakoś mnie to wcale ostatnio nie interesuje Długo waga utrzymywała mi się na 62 kg przy wzroście 161 cm. Na kilka miesięcy (2-3) przed ciążą przytyłam do 64 a potem było już z górki. Tuż przed porodem ważyłam 78 kg. Od tego momentu ważyłam się tylko raz, miesiąc temu (66 kg). Mąż stwierdził, że robię się chuda i wcale mu się to nie podoba, a ja przez cały dzień “ruszam szczęką”. Zawsze lubiłam jeść ale teraz wprost “żrę” . Wszystko pewnie idzie w mlesio. W rozmiarze 40 zaczynam lekko pływać.
Bożenka i Ewunia (05.11.2003)
Edited by BozenkaN on 2004/02/12 15:24.
Re: Mam to w nosie !!!
witaj w klubie!!
ja na dodatek ze zre to przestalam uprawiac sport!!!
wczesniej gralam 3 razy w tygodniu w tenisa, rower, basen
..biegac mi sie nie chce. maz mi nawet wozek do joggingu kupil, ja oczywiscie biore go ale zamiast biec spaceruje, a po co sie meczyc? 😉
maz stwierdzil ze mam zadatki na typowa amerykanska BIG WOMAN!!!
nie no ale do lata trzeba cos zrobic ze soba, bo do polski jedziemy a tam same laski!!!
pozdrawiam cieplo!
Re: Mam to w nosie !!!
Nareszcie ktoś zadowolony z siebie :)) Oby tak dalej. Ja też lubię jeść, bez czekoladki dziennie bym nie wyrobiła 🙂 Nie potrafię się odchudzać stosować jakiś diet ( zresztą jestem przeciwna niektórym dietom). Co z tego, że bym była chudsza jakbym ciągle była głodna i zła. BUŹKA!! Idę zjeść coś dobrego 😉
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Mam to w nosie !!!
zazdroszcze Ci
ja niestety nie akceptuję siebie w takim ubranku tłuszczowym jakie mam
170 i 65 kilo
ale wyglądam na 75
jak miałam 52 kilo to czułam się dobrze
i nie byłam jakaś wychudzona, dupcia i uda nadal były grube
ot, taka nieszczęsna budowa cielska
widac po mnie zawsze więcej niż mam
Re: Mam to w nosie !!!
Gratuluje optymizmu i radosci zycia!
Fajnie jest czuc sie dobrze we wlasnym ciele i emanowac przyjazne fluidy na otoczenie. Ja chyba od zawsze bylam wiezniem diet. I ciagle czulam sie ze soba zle. Zawsze cos bylo jeszcze do poprawki. Ciaza pozwolila mi wreszcie uwolnic sie od jarzma liczenia kalorii, silowych cwiczen, codziennego stawania na wage i zastanawiania sie: brokulek, czy marchewka? Zostalo mi 3 kg tu i owdzie, ale mam zdrowe dziecko i normalna siebie
Buziaki!
Re: Mam to w nosie !!!
Ja też nie planuje się odchudzać, lecz po karmieniu mam nadzieje, iż kilka kilo mniej mi spadnie – tu mam na myśli biust. Nie mam nic przecie 40.
,
Re: Mam to w nosie !!!
podoba mi sie Twoj post!!!
chociaz ja nie jestem zadowolna ze swojego wygladu. waze wiecej od Ciebie a jestem..hmmm.. Nieco nizsza:-)
pozdrowionka
Re: Mam to w nosie !!!
Coprawda jestem narazie z gatunku tych chudych, chociaz nie ukrywam, ze mialam cicha nadzieje, ze po ciazy zostanie mi chociaz te 5kg, nic z tego, wrocilam do swojej niedowagi, ale nie o tym chcialam. Moj wujek wczoraj powiedzial “kobieta musi byc kobieta, powinna miec piersi, pupe, a nie zeby facet musial w lozku ja grabkami do siebie przyciagac”.
No to tyle… Mysle, ze mial calkowita racje
colora + Szymonek (22.10.03)
Re: Mam to w nosie !!!
Brokulek czy marchewka?
A ja wlasnie wcinam jedno i drugie, niby dietetycznie,ale do tego troszke “dipu”.
Oj, ja tez wiecznie niezadowolona ze swojego wygladu, w ciazy czulam sie wspaniale- nareszcie nie musialam wciagac brzucha.
Dlatego podziwiam osoby ktore potrafia po prostu zaakceptowac siebie takimi jakimi sa. Ja tak nie potrafie….
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: Mam to w nosie !!!
Rozmiar 40 to niewyobrażalnei mało hihi
a osoby z komplekasami zapraszam do oglądu mojego wizerunku 😉 samopoczucia im to nie poprawi, ale może w koncu uwierzą, że 65 kg to nie jest powód do zarywania nocy ze zmartwienia 🙂 żyje się raz… i poświęcić to zycie na walkę z 3 kg nadwagi? o nie!
Re: Mam to w nosie !!!
Bardzo milo czytac, ze ktos tak mysli, a nie ciagle dieta za dieta i szukanie faldek przed lustrem… 🙂 I ja tak kiedys mialam, czasy przed urodzeniem synka sa dla mnie koszmarnym wspomnieniem – najpierw anoreksja, potem bulimia…
A od kiedy urodzil sie Igor zupelnie przestalam martwic sie o kg. Po porodzie mialam 70kg, schudlam bez ingerencji z mojej strony. Teraz mam znowu pretekst by sie najadac (po 1 trymetrze wrocil mi apetyt) i jem na co mam ochote 🙂
Toz jedzenie to przeciez sama przyjemnosc 🙂 Jakze nasze zycie byloby marne bez tego 🙂
PS. Na razie jesscze mieszcze sie w 38, ale to juz niedlugo 🙂
Ania, Igor (01.07.03) i Lef
Re: Mam to w nosie !!!
Po pierwsze jestes w ciazy, po 2 niejedna chuda babeczka wygladalaby duzo ladniej gdyby przybylo jej kilka kg wiecej 🙂
To jest jakas moda (kreatorzy to przewaznie geje ) a nam sie wpaja za pieknosc wizerunek dziewczyny cienia 🙂
Nie zapominajmy ze od szczuplej sylwetki…. do ladnej i atrakcyjnej kobiety to jeszcze daleka droga 🙂
Re: Mam to w nosie !!!
Jaka ty jestes mądra Anastazjo,powinnas byc psychologiem.Już sie sobie zaczęłam podobać.
LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)
Re: Mam to w nosie !!!
Ja też wcinam fryty z majonezem i popijam piwskiem ale niestety waże dużo więcej.Uwielbiam dobre jedzonko ale żle sie czuje z taka waga jak mam i dlatego mimo wszystko chciałabym schudnąć.
LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam to w nosie !!!