mama do obrabiania, tata do zabawiania

Czy u Was też tak jest, że mama zajmuje się karmieniem, przewijaniem itp., ale najlepsze zabawy wymyśla tata? U nas zdecydowanie. Najwieksze wybuchy śmiechu sa w czasie przewalanek z tatą, Paweł też ma więcej nowych pomysłów na rozśmieszenie i rozbawienie Zu. No a ja taka szara rzeczywistość… jedzenie, kupy…
Pozdrawiam

Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)

15 odpowiedzi na pytanie: mama do obrabiania, tata do zabawiania

  1. Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

    Zdecydowanie najglosniejsze wybuchy smiechu sa przy mamie

    Tylko mama wymysle kolejne “sporty ekstremalne”, tata sie boi 🙂

    smoki i Dawidek (13 miesięcy)

    • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

      Pomimo iż moja Izka jest jeszcze malutka w porównaniu z Waszymi Pociechami to jednak poprę Kasię. Córka Bożego świata poza ojcem ni widzi. Ja jestem tylko od czarnej roboty 🙂

      AGAK + Izunia (26.05.2003)

      • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

        tata tchórz u Ciebie, a mama tchórz u mnie… Czasem jak nią rzuca to aż mi się słabo robi… a ona chichocze

        Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)

        • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

          Każde z Was pełni inną rolę, ale Ty nie możesz umniejszać swojej. Przecież jesteś niezastąpiona i jedyna

          GOHA i Dareczek 6 m-cy (02.04.03)

          • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

            wlasnie

            Tacie sie slabo robi jak to widzi hihi

            smoki i Dawidek (13 miesięcy)

            • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

              u Patryka największy chichrot przy mamie, ale jak widzi tatę, to cały się do niego rwie:) nic dziwnego, całymi dniami go nie ma:((

              • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                Troche to chyba źle ujęłam. Mnie nie martwi taki podział ról. Ja sama jako dziecko tez głównie “jeździłam” na tacie (zawsze kończyło się walnięciem głową w ścianę he he). Po prostu zauważam pewną prawidłowość w naszym podziale obowiązków. Nie da się ukryć, że mama też jest bardziej do przytulania i utulania w nocy w czasie płaczu itp. Tata np. nie radzi sobie z odłożeniem Zu do łóżeczka…
                No i fakt, że kupy i jedzenie to monotonne zajecia, a zabawa nie.

                Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)

                • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                  U nas to samo. Wczoraj wysnulam na ten temat teorie : “oboje sa w koncu dziecmi, wiec sie najlepiej rozumnieja”. Moj maz ze swoim zdziecinnialym umyslem wymysla takie zabawy, ze mnie by nawet do glowy nie przyszly, a corka ma zabawy po pachy.

                  • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                    Podoba mi się ta teoria

                    Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)

                    • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                      Uwielbiam sie przygladac jak sie tak razem bawia i jak ona sie za nim rozglada,…. ale jestem tez troche zazdrosna, ze rosnie mi corcia tatusia a nie mamusi.

                      • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                        U nas tata jest opiekunka do dziecka
                        facet zdecydowanie nie ma w sobie typowych cech opiekunki, po prostu przyzwyczajałam go od pierwszych dnia
                        dlateo to głównie on przewija dziecko, rownei czesto co ja – usypia, bardzo czesto karmi, czesciej niz ja – kąpie
                        wiele rzeczy robimy razem
                        tata zdecydowanie jest ryzykowniejszy w zabawach

                        • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                          kurcze… wypożycz mi męża 😉

                          • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                            Witam,
                            U mnie akurat odwrotnie, tata od karmienia, przewijania i szarej rzeczywistości. Mama od zabawy. Nie radzę sobie jeszcze z większoscią prozaicznych czynności więc pozostaje mi zabawa.
                            Pozdrawiam,

                            elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)

                            • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                              Ja podobnie uwielbiam patrzeć i jestem trochę zazdrosna. A ta mała łobuzica jak wczoraj Paweł wrócił z pracy to nawet nie dała mu posiedzieć tylko co chwila do niego leciała i stawała przy nim wyraźnie dając do zrozumienia, że ma się nią zająć…

                              Kaśka

                              • Re: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                                Mój wraca późno z pracy-praktycznie dzień w dzień,więc siłą rzeczy to ja jestem od “obrabiania” i zabawiania przez cały dzień :-)… Ale w weekendy tatuś ma głos-że tak powiem i wykazuje się jak może,choć czasem jest mu trudno,bo Domi przez to siedzenie tylko ze mną całymi dniami tak się do mnie przyzwyczaiła,że tatuś Jej często nie odpowiada tylko mamusia.. 😮

                                Aga-mama Dominiki (5.12.2001)

                                Znasz odpowiedź na pytanie: mama do obrabiania, tata do zabawiania

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general