Mamusie, ktore rodzily na Starynkiewicza

Wlasnie pakuje torbe do szpitala i nie mam pojecia co spakowac dla malutkiej? W szkole rodzenia dali nam kartke ze spisem rzeczy, ktore trzeba zabrac do szpitala, ale tam ani slowa o rzeczach dla dziecka. Co daja, a co trzeba miec ze soba dla dziecka??

6 odpowiedzi na pytanie: Mamusie, ktore rodzily na Starynkiewicza

  1. Re: Mamusie, ktore rodzily na Starynkiewicza

    weź ubranka, pieluchy tertowe (przydają się np.po kąpieli), pampersy, (w tym szpitalu dają takie małe wyprawki, tzn chusteczki do pupy i reklamówki kremów). Położne myją tam dzieci takim płynem Johnsona, więc do mycia nic nie trzeba, ewentualnie waciki do przemywania oczu, duże patyczki do uszu. Pozdrawiam

    • Re: Mamusie, ktore rodzily na Starynkiewicza

      dzieki

      • Re: Mamusie, ktore rodzily na Starynkiewicza

        wszystko…
        ubranka, ze 4 komplety,+ skarpetki i rękawiczki
        pieluszki jednorazowe i tetrowe (nie pozwalaj żeby po myciu zawijali dzieciaczka w szpitalną pieluchę, bo może dostać rumień….)
        waciki do buzi, patyczki, mleczko albo oliwka do ciałka, chusteczki do pupy, na wszelki wypadek jakiś krem (linomag lub sudocrem)
        nic do kąpania, ręcznika teżnie
        dla siebie też wszystko…
        jeśli rodzisz naturalnie koniecznie tantum rosa…

        Aga i Ola 16/01/04

        • Re: Mamusie, ktore rodzily na Starynkiewicza

          Do szpitala powinnaś zaś zabrać:
          – kosmetyki dla dziecka (oliwka, sól fizjologiczną, waciki, maść do pupy (np. linomag))
          – pieluszki
          – ciuszki dla dziecka ( w szpitalu są dzieci ubierane we własne ubranka)
          – kosmetyki dla siebie
          – polecam także rolke papieru toaletowego
          – sztućce i kubek…
          …poza tym zawsze ktos może Ci dowieżć rzeczy.

          ,

          • Re: Mamusie, ktore rodzily na Starynkiewicza

            Pamiętam jak Tobie, niepewnej ciężarówce udzielałam wskazówek co i jak na Starynkiewicza, a tu patrze taka liczna niunia i jaka duża na fotce.

            ,

            • Re: Mamusie, ktore rodzily na Starynkiewicza

              Zgadza się, to już pół roku…
              teraz ja mogę wspomóc innych
              z niepotrzebnych rzeczy wzięłam tylko wielki ręcznik dla niuni, bo nie wiedziałam że jest niepotrzebny, a wszystkie wasze rady się przydały.
              Oleńka rośnie jak na drożdżach, ostatnio 8kg i 70cm…
              a ja cały czas pamiętam Twojego Albercika z tych pierwszych fotek, a teraz…kawał chłopaczka..
              pozdrawiamy

              Znasz odpowiedź na pytanie: Mamusie, ktore rodzily na Starynkiewicza

              Dodaj komentarz

              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo