wpisujcie sie kochane, ile czasu sie staracie i w jakim wieku macie dzieci!
Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia. Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy.
NASZE STARACZKI PRACUJĄCE NAD RODZEŃSTWEM:
SZKOCIK i córeczka Marysia
MAGERAS syn 4 lata starania od 12 miesiecy-POWRÓT PO ODWYKU!!!
AMBER syn prawie 5 lat
CATHYA córka 9 lat i syn 6 lat starania od kwietnia 2008
ZUZIA26 synek roczek starania narazie bez liczenia od listopada 2008-I życzymy by liczenie nie bylo potrzebne!!!!
MINKA corcia latek 5 starania od lipca 2008
PASZULA córka prawie juz 3 latka starania od 29 miesiecy
ULLANDA corka 7 latka pragnaca rodzenstwa:)
BEATKA34 corka14,5 i syn 6 lat starania od grudnia 2008
MARTOWSKA trzymamy kciukasy jeszcze bardziej!!!!!
LIBRAS trzymamy kciuki by Damian szybko doczekal sie rodzenstwa
OLESIA i 7-mio letni synus
NICORETTA i 10 miesieczny synek
MMU i coreczka 2004 trzymamy kciuki!!!!!
VIVIAN i 3 letni Franek
Anetka_sweet po blyskawicznych namowach z mezem:)
za wszystkie staraczki
Życzę nam wszystkim jak najszybszego zrobienia rodzeństwa dla naszych jedynaczków,a dla tych co maja juz dwojeczke wymarzoną, kolejnych skarbów przy boku.
MAMUSIE, KTORE DOSTAŁY SWOJ KOLEJNY CUD:)
LILANKAS—-udalo sie STYCZEN 2009
NELLY—-udało sie STYCZEN2009
ANKA78-udało sie STYCZEŃ 2009
K_EYTI—-udało sie LUTY 2009
Betrisa-udało sei LUtY 2009
Zuza85—–udalo sie MARZEC 2009
MAGMA—–udało sie MARZEC 2009
Eli25——-udało sie KWIECIEŃ 2009
KOZDII——udało sie KWIECIEŃ 2009
Strona 8 odpowiedzi na pytanie: Mamusie starajace sie o kolejny skarb!
słuchaj, bo ja naprawdę się zorganizuję do Ciebie, bo zaczynam się irytować…
nie – łudzę się że to może zagnieżdżenie – tylko TO JEST NAPEWNO ZAGNIEŻDŻENIE!!!
no, pokrzyczałam sobie, bo się zeźliłam….;)
Trzymam mocno
Paszulka, Nelly – za Was też
na tescie jedna krecha…przyjelam to z takim spokojem ze szok…wiec Mageres styczen bedzie nasz!
no a @ przylazła już że tak stanowczo piszesz że teraz się nie udało?
mialam testowac by wiedziec zcy moge odstawic duphaston
Mageras Ty przynajmniej możesz się wspierać testami, a u mnie to albo jakaś lipa albo ja nie mam owu, chociaż sama nie wiem.
Od 11 dc robiłam testy owu, i nic w 20 dc byłam u gin i powiedziała, że wygląda nieźle a owu powinna być w weekend.. testowałam codziennie czasem 2 razy 😉
i tylko w 23 dc (sobota) pojawiła się druga kreseczka w okienku testowym ale odrobinkę bledsza niż kontrolna po 15 min były takie same i dla siebie testowała do dziś w niedzielę była już baardzo bladziutka a dziś już wcale się nie pojawiła. I nie wiem co mam myśleć… i już się wkurzam że te testy u mnie nie działają ;-(
Tak czy inaczej w sobotę się poprzytulaliśmy i zobaczymy co z tego będzie… chociaż pewnie nic.. ;-(
Nelly jak nie teraz to styczeń musi być 2-kreseczkowy!
Becia25 a może warto.. plamienia też są w ciąży..
Ja już zaczynam trzymać!!
Cóż mogę powiedzieć… najwyżej będzie drugi synek!! 🙂 Ale wcale nie jest to powiedziane!! 🙂
Pitu pitu… masz mało roboty powiadasz?! No to czekam!!
🙁 człowiek się przyzwyczaja co?! Ale trzymam kciuku i tak póki @ nie ma!!
Też tak miałam z testami z allegro. Te apteczne bardziej wiarygodne, choć może miałam szęście i trafiłam w dobrą godzinę. W ciągu trzech godzin z ciemnej krechy robiła się jasna w następnym teście. Musiałabyś testować co kilka godzin jak pojawi się chociaż blada krecha i ustalić kiedy ciemniała a kiedy jaśniała i moment przejściowy przyjąć jako udany test!!
Tylko widzisz ja teraz mam właśnie apteczne bobo plan za ponad 50 zeta ;-( bo w poprzednich cyklach się nie udawało wypatrzyć.Ale skoro piszesz, że u ciebie się zmieniała w ciągu 3 godzin to może rzeczywiście nie trafiam na “swój” czas.
nie mam co testować bo sie rozkręciło już całkiem, więc najpóżniej @ 24 ale jakoś przyjęłam to ze spokojem już tyle porażek przeszłam to tą też przeżyję, mam jeszcze dwa podejścia więc kto wie. Paszula a jak u Ciebie? bo ja dalej trzymam kciukasy
Jak nie teraz to na pewno następnym razem się uda trzymam za Ciebie
czyli co, @ nie ma, odstawiasz dupka i czekamy?
[QUOTE=nelly21;1802686]na tescie jedna krecha…przyjelam to z takim spokojem ze szok…wiec Mageres styczen bedzie nasz![/
to jeszcze o niczym nie świadczy póki nie przyszła @ to trzeba mieć nadzieję
wiesz co dlatego miałam wątpliwości przed pierwszym uzyciem ich, bo wiem że niektóre dziewczyny mają z nimi problem… 🙁 mi się wydaje że to zalezy od poziomu stężenia LH w organiźmie, jedne go mają więcej i krecha jest tłusta a u innych jest na granicy minium i dlatego testy słabo wychodzą!
palszula a jak u ciebie? Trzymam kciuki oby sie udało
Szkoda, że się nie udało. 🙁
Ja czekam. Szyjka wysoko, więc to mi daje nadzieję, ale nie wiem czy to nie przez dupka. Plamienia delikatne bardzo. Martwię się i ewidentnie mam tego wszystkiego dość. Acz dwa dni temu czułam się fatalnie bo zgubił się Rudy, ale wszystko się skończyło dobrze. Mam nadzieję, że mimo, że nie mam dobrych przeczuć to ten epizod też będzie miał happy end! 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Mamusie starajace sie o kolejny skarb!