Mamy (cycusiowe) co jecie ?

Drogie mamuski karmiace swoje pocieszki piersia napiszcie mi co jecie bo ja wogole nie mam pojecia co powinnam jadac
🙁
Dajcie mi jakies propozycje jadlospisu albo napiszcie co wy jecie na przykladzie waszego tygodnia.

cukierkowo 🙂

9 odpowiedzi na pytanie: Mamy (cycusiowe) co jecie ?

  1. Re: Mamy (cycusiowe) co jecie?

    kiedy Agniesia dostala wysypki i nie wiedzialam od czego to byl taki okres ze jadlam tylko ryz!!!!! OKROPPNOSC: ryz sam lub z cukrem Po 2 tyg. pomyslalam ze chyba zwariowalam – wrocilam do normalnej diety tj bez potraw wzdymajacych (kolki) Wysypka zniknela z czasem i juz nigdy sie nie pojawila
    Co pare dni wprowadzalam nowy produkt i obserwowalam reakcje — tak ze z czasem jadlam juz prawie wszystko

    Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

    • Re: Mamy (cycusiowe) co jecie?

      ja jem właściwie normalnie. żałuje tylko, że ominęły mnie w tym roku brzoskwinie, sliwki itp. za rok sobie odbiję 🙂 najwieksze wątpliwości miałam co do kawy, na szczęście moja szwagierka – kawoszka powiedziała, że mozna. 🙂


      Paula i Borysek ur.07.07.2003

      • Re: Mamy (cycusiowe) co jecie?

        Czy potrawy wzdymajace to sa typu bigosy, sosy, duszonki i tego typu a do warzyw zaliczyc mozna kapuste, kalafiory, brokuly, brukselke, cebule? a polozna powiedziala aby nie jesc cytrusow wiec nie jem.
        A pomidory, papryka i salata?
        Co ze smietana mlekiem? Jadlas?
        Prosze napisz cos wiecej. Jadlas tylko gotowane czy normalna zupe np pomidorowa i nie wiem pulpety gotowane z ziemniakami?
        Ja do tej pory to jedynie ziemniaczki gotowane, rybka smazona i salatki z ogorka,salaty,pomidorek, papryka i to ze smietana. Z mies to wszystkie ale gotowane z wazywami (mrozoka na zupe i odrobina soli, pieprzu ) No i jadlam gotowane kluski z przecierem pomidorowym i gotowanym miesem mielonym (odrobina orengano i bazyli).Jajecznica z koperkiem, kielbasa gotowana.
        Nie wiem czy moge tak jesc?
        Wiem ze moze przesadzam ale tyle sie o tym mowi i czytam nawet na forum ale nigdzie nikt nie podal propozycji zywieniowych lub przykladow co szkodzilo mu i dziecku i wogole.

        Pozdrowionka serdeczne i slodziasne 🙂

        • Re: Mamy (cycusiowe) co jecie?

          wiesz ja to troche dziwnie jem wogole – wiecznie na diecie wiec smietana, wszystko smazone, olej, maslo — nie wiem jaki maja smak – he he!!!
          Ale generalnie unikalam wlasnie kapusty, cebuli, kalafior i brokuly (b male ilosci) Cytrusy tez wykluczylam Pomidory, papryka itp na poczatku unikalam Ale np nie unikalam nabialu (u mnie to podstawa sery, mleko, jogurty – a podobno trzeba b b b ostroznie ze wzgl na skaze bialkowa)
          Mysle ze to co jesz to jest o.k — moze ten ogorek i pomidory??? musisz po prostu zaobserwowac reakcje malutkiej, pamietaj ze trzeba wziac pod uwage nawet do 3 dni I tak stopniowo wprowadzac, wprowadzac cos nowego U mnie po ciazy a raczej wlasnie po karmieniu strasznie sypnely sie zeby, wlosy tez daly znac — ale ja to naprawde przesadzalam z ta dieta matki karmiacej! Jak tylko Agniesia zaplakala to myslalam ze to kolka, a to znow jakas krostka to ja juz panika — nie moglam patrzec i wydarowac sobie ze dziecko cierpi przezemnie A w sumie to placz placzem, czy zawsze to byly kolki – pewnie nie Krostki? zawsze cos sie trafi (no ta wysypka alergiczna to fakt przez cos co zjadlam i tak mysle ze to byl ogorek malosolny)
          Tez duzo czytalam na temat diety karmiacej, raz pisza to wolno raz tego nie albo praktycznie wszystko wylicza do produktow zakazanych — a kazde dziecko reaguje inaczej Ja bylam na sali z dziewczyna ktora zaraz po porodzie zaczela objadac sie slodyczami: czekolada, grzeski, jadla cale stosy bananow i pomaranczy — a jak zapytalam czy sie nie boi o maluszka to zrobila wielkie oczy a i jej maluszek przez caly czas byl spokojny i nic mu nie szkodzilo A za to druga dziewczyna zjadla jaogurt z ziarnem – i jej synek strasznie cierpial z powodu kolek Wiec tu chyba ne ma regul – wiadomo trzeba kierowac sie wlasna intuicja itd
          pozdrawiam cieplutko i mam nadzieje ze nie bedziesz miala Z tym problemow

          Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

          • Re: Mamy (cycusiowe) co jecie?

            widze ze nasze pociechy sa z tego samego terminu – tylko rocznki inne —- a ja wlasnie sobie odbijam te brzoskwinki hi hi hi!!!
            A co do kawy to tez nie potrafilam zrezygnowac, zreszta i teraz pije 1 dziennie
            pozdrowka

            Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

            • Re: Mamy (cycusiowe) co jecie?

              ponoc 7 jest szczęśliwą liczbą. nasi chlopcy maja aż 2 w dacie urodzenia 😉 szczęśliwe chłopaki 🙂 pozdrawiam i zazdroszczę tych brzoskwinek


              Paula i Borysek ur.07.07.2003

              • Re: Mamy (cycusiowe) co jecie?

                Lekarka w szpitalu w którym rodziłam mówiła, żeby absolutnie nie jeść nic smażonego i zadnych kwasnych zup typu pomidorowa, ogórkowa…
                Ja też nie bardzo wiem, co mi wolno, ale z warzyw to jem tylko buraczki, szpinak i marchewkę, a z owoców jabłka i to raczej “przetworzone” – raz zjadłam tylko pierogi z jagodami a dzisiaj knedle ze śliwkami… A. no i jadłam arbuza…

                A z mięs staram się jeśc tylko drób, ale raz zjadłam kotleta mielonego

                • Re: Mamy (cycusiowe) co jecie?

                  Tak jak dziewczyny piszą musisz po prostu zaobserwowac czy dziecko nie ma kolek, bądź ogólnie dolegliwości ze strony brzuszka. ja w pewnym momencie ( na wakacjach )zaczełam jeść prawie wszystko no i mały dostał okropnych kolek tak że nie mógł ssać cycka bo zaraz dostawał kolki i płakał.
                  Teraz ma 2, 5 miesiąca, jestem od jakiś 2 – 3 tyg na diecie i widzę znaczną poprawę.
                  Powiem ci z grubsza co jem.
                  Chleb – pszenno – zytni, ewent. bułki, zadnych razowych, czy z ziarnami, albo chrupkich.
                  Owoców i warzyw surowych – wcale – fermentują w brzuszku, moje dziecko miało kolkę nawet po jabłku.
                  Wędlinę – chudą szynkę, polędwicę, schab pieczony bez przypraw bądź gotowany.
                  Nabiał – nie za dużo, raczej jakieś serki naturalne, jogurty, owocowe raczej nie, tak samo bez żółtego sera czy kefiru.
                  Mleko do kawy – sojowe.
                  moje standartowe zestawy obiadowe : gotowana marchewka na słodko + gotowany kurczak – z tego taka potrawka, pieczony lub duszony schab ze śliwką + ryż, ryż z jabłkami jogurtem i cynamonem.
                  Moja lekarka pediatra twierdzi – nic z patelni.
                  Wiem, że to nie jest zbyt urozmaicona dieta – ale wolę to niż nieustający ryk dziecka.
                  Aha i jem jeszcze owoce ze słoiczków dla niemowląt – gruszka Wilimasa, jabłka z bananami itp. ( oczywiście nie za dużo )

                  • Re: Mamy (cycusiowe) co jecie?

                    A ja jadam takie potrawy: rosół, pomidorowa, krupnik, jarzynowa, kotlety a la schabowe, wszelkie kluski, nalesniki, marchewka got, buraczki, mizeria, seler z jabłkiem, sałata. Wszystko bez cebuli, zamiast smietany jogurt naturalny. Piję bawarki, kompot z jabłek, wodę nie gazowaną, od czasu do czasu mrożoną herbatę. Jem parówki, wedliny, sery, dzem jagodowy. Nie jem owoców.
                    Raz zjadłam pizzę z szynką i nic małej nie było.
                    Niby jadłospis urozmaicony, ale tesknię za pikantnym jedzeniem.

                    ave + Nikola! – ur. 02.07.2003 !!!

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy (cycusiowe) co jecie ?

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general