Mamy dzieci zezujacych łączmy się

Witam,
Na forum jestem od dawna jednak mało aktywna. Mam nadzieję że nadrobię trochę zaległości.
A teraz jak w temacie… podzielą się doświadczeniami
Nie jedna z Was na pewno tez walczy z zezem u swojego szkraba i może podzieli się doświadczeniami.

Opiszę troszkę moja sytuację.

Mój najmłodszy synek od 2 lat jest leczony w poradni zeza. Okulary nosi, obtulator też zakładamy na zdrowe oko aby ćwiczył te słabe. Wady prawie nie ma, na ostatnim badaniu wyszło +0,75, wiec okularki ma tylko ze względu na zeza. Niestety przez ostatnie pół roku kąt zeza bardzo się powiększył ( we wrześniu 2011 roku był +16 teraz pomimo okularków i zasłaniania oczka +28). Jesteśmy zapisani na operacje na 14 maja i… tak zaskoczyła mnie ta wiadomość ze zaniemówiłam, nie wiedziałam nawet o co się pytać w gabinecie.

I jak mogę to chciałam się dowiedzieć kilka rzeczy, może wypunktuję pytania:
1) Czy któreś dziecko było operowane w Olsztynie?
2) Jak Wasze dzieci zniosły tą operację?
3) Jak wygląda przygotowanie do operacji?
4) Czy po operacji nie będzie już zeza czy to tylko po to aby się zmniejszył?
5) Jakie dokumenty trzeba zabrać oprócz ubezpieczenia i książeczki zdrowia dziecka?

A teraz jeszcze chciałam się dowiedzieć czy o zasiłek pielęgnacyjny chyba tak to się nazywa (ok 150zł) to lepiej przed operacją sie starać czy już po… i jak to wygląda jakie dokumenty i gdzie trzeba złożyć? I czy w ogóle mam szanse?
Kiedyś chciałam się starać ale pani doktor powiedziała ze nie mam szans ponieważ ma za mały kąt wtedy ok +10 czy 12 miał a wadę jak teraz.

Proszę o jakieś

1 odpowiedzi na pytanie: Mamy dzieci zezujacych łączmy się

  1. Witam i ja…fajny wątek

    ja mam dwu latkę zezująca, ale nie nosi okularków…jest wcześniakiem, miała retinopatię-sama sie wycofała… Na roczek byłą u okulisty ale babka była tak fatalna, że musiałam zmienić, czekałam rok czasu na obecną…po badaniu wyszło, że ma nadwzroczność +2 w obu oczkach, ale do 4 lat mamy tylko kontrolować

    niestety w sprawie operacji nie pomogę ani zasiłku

    aa jeszcze dodam, że córka ma zeza zbieżnego, jak ktoś na nią patrzy to nie widać, ale oko jej ucieka ewidentnie

    Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy dzieci zezujacych łączmy się

    Dodaj komentarz

    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
    Logo