Mamy prawie 40-letnie:)

1. ami7 Dodane ponad rok temu,

   Re: Mamy prawie 40-letnie:)

   hi,hi – nie ma żadnej, albo nie chcą się przyznać…. ja się ujawnię – mam 35 lat i dopiero staram się o fasolkę…. pozdrawiam serdecznie, szczególnie kobietki po 30-tce.

   ami7
   [Zobacz stronę]

   Odpowiedz
2. zula72 Dodane ponad rok temu,

   Re: Mamy prawie 40-letnie:)

   ojejku przeciez to zaden wstyd, ja tam sie ciesze, ze mam 32(w lutym) i nie czuje sie wcale na ten wiek. Czuje sie tak na 25 i podobno tak wygladam, hi!, hi!
   I tak na prawde dopiero okolo 1/2 roku temu poczulam prawdziwa potrzebe babelka, wczesniej zupelnie o tym nie myslalam a teraz swiadomie bardzo chce. Kazdy ma na to swoj czas.

   ZULA marzaca o maluszku

   Odpowiedz
3. jjjjjjjjjj Dodane ponad rok temu,

   Re: Mamy prawie 40-letnie:)

   ja narazie mam 25 ( aż 25 lat) aq wyglądam na 18 hi hi, no to co że masz tyle lat. zresztą to nie lata sie liczą a to na ile człowiek się czuje.Ja się czuję jak szesnastka. POZDRAWIAM GORACĄ I ŻYCZĘ SZYBKIEGO ZACIĄŻENIA

   JOVI_(przerwa do stycznia )
   w styczniu napewno się uda!!!!!!

   Odpowiedz
4. ninka Dodane ponad rok temu,

   Re: Mamy prawie 40-letnie:)

   Pod czterdziestkę to jeszcze nie jestem ale w maarcu kończę 32:) I wcale sie ne czuję na ten wiek (mówią też że nie wyglądam). Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy;)

   Ninka
   [Zobacz stronę]

   Odpowiedz
5. anita200 Dodane ponad rok temu,

   Re: Mamy prawie 40-letnie:)

   Przebijam Was, drogie Dziewczynki-mam…36 lat,
   Pa

   P. S. Nie jestem Panią, ostatnio stałam pod kioskiem i z synkiem oglądałam wystawę i Pani ( tak “na oko”) lat 40, zapytała (cytuję): A Wy (to znaczy my z synem) stoicie w kolejce? bo jak nie to sie odsunąć! ha,ha,ha…

   Edited by anita200 on 2003/11/08 10:08.

   Odpowiedz
6. maaike Dodane ponad rok temu,

   Re: Mamy prawie 40-letnie:)

   Ja nie jestem grubo po 30, ale tak czy siak przed 40..
   Mam 32 lata, ale niestety czsami czyje sie na wiecej, a to przez ta ciagla codzienna rutyne i brak czasu dla siebie i wylacznie dla siebie.
   Pozdrawiam wszystkie starajace sie 30.

   Majka z Alexandrem (3 latka)

   Odpowiedz
7. myszka2906 Dodane ponad rok temu,

   Hmmmm:) Witam 🙂 Ja akurat w czerwcu skończyłam 40 a w grudniu zostanę mamą 🙂 Nie uważam że to wstyd (choć nie planowaliśmy) tak więc jak widać są i 40 🙂 Pozdrawiam cieplutko

   Odpowiedz
8. anet Dodane ponad rok temu,

   są:)

   skończyłam 40 i jestem w ciąży i trochę się boję…

   Odpowiedz
9. aska27 Dodane ponad rok temu,

   Ja też się przywitam 🙂 Aśka i w tym roku ukończę 38 lat, zaczęliśmy starania o 3 dzieciątko 🙂 pozdrawiam ciepło

   Odpowiedz
10. paszulka Dodane ponad rok temu,

    W maju kończę 38 lat. Termin mam 2 dni przed urodzinami.
    To nasze trzecie dziecię. Jestem spokojna o jego zdrowie ale długo się denerwowałam.
    Teraz podchodzę do tego zdroworozsądkowo. Testy PAPPA i USG nie wykazały nieprawidłowości.
    Na aminopunkcję się nie decydowałam. Może nie rozsądnie ale…

    anet nie bój się…. tj bój się tych nieprzespanych nocy w tym wieku a nie innych spraw. 😉 Ja na samą myśl o niewyspaniu drżę i odprawiam modły i czary, aby synek łaskawy był 😉

    Odpowiedz
11. paszulka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Myszka2906
    Hmmmm:) Witam 🙂 Ja akurat w czerwcu skończyłam 40 a w grudniu zostanę mamą 🙂 Nie uważam że to wstyd (choć nie planowaliśmy) tak więc jak widać są i 40 🙂 Pozdrawiam cieplutko

    Wstyd? Dlaczego wstyd?
    Ludzie i w starszym wieku seks uprawiają!! 😉

    Odpowiedz
12. anet Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez paszulka

    anet nie bój się…. tj bój się tych nieprzespanych nocy w tym wieku a nie innych spraw. 😉 Ja na samą myśl o niewyspaniu drżę i odprawiam modły i czary, aby synek łaskawy był 😉

    paszulka witaj:) – powiem tak nie boję się:) bo nie wiem co to znaczy, moje dzieci od początku przesypiały prawie całe noce, i wogóle nie zmęczył mnie tamten okres, (zresztą i ciąże też wcale)
    mam nadzieję że teraz też tak będzie, oj i mam przecież pomoc – moja Agniesia uwielbia maluszki, lubi zajmować się małymi dzieciaczkami, nie, nie nie będę jej do niczego zmuszać:) ale wiem, że mogę na nią chwilkami liczyć Sama miałam młodsze o 10 lat rodzeństwo i dla mnie to akurat trauma dzieciństwa więc wiem jak to jest. Myślę że teraz będzie mi łatwiej, poprzednio Agniesia miała 1,5 roku jak urodziła się Adrian więc było ciężko zajmować takimi maluchami, zwłaszcza, że nie miałam do pomocy nikogo – mąż i opiekunka gdy wróciłam do pracy. Ale i tak bardzo lajcikowo wspominam tamte chwile.
    Teraz mam tylko jedną myśl, że dziecko może urodzić się z choroba genetyczną, może nie potrzebnie poczytałam o statystykach, ale gin od początku zaznaczył, że ryzyko jest – nie, nie straszył mnie, bardzo rzeczowy i konkretny, znam go dobrze bo prowadził poprzednie ciąże – ale myślę cały czas o tym, mysli przychodzą a ja je odbijam od razu ale niepokój jest.
    Ja w tym roku kończę 42 lata, i nigdy o sobie nie myślałam za stara na to czy tamto. Jestem bardzo aktywna osobą, sport w naszej rodzinie jest na I miejscu, i tak naprawdę większość osób nawet nie wie, ile ja tak naprawdę mam lat:):):)
    A teraz odbieram to inaczej, i czytam że to nie wstyd – ale nie chodzi o sex, tylko o fakt CIĄŻA – za stara na ciążę, choćby nawet to ryzyko chorób genetycznych u dziecka ( juz po 35 rż a co dopiero po 40-ste), że np stara, a nie potrafi zabezpieczyć się (wpadka może zdarzyć się 18-latce a nie 40-ste), ze różnica wieku 12 lat między rodzeństwem itd itd itd – no nie wiem może świruję (w ciąży to chyba mi wolno), bo sama nigdy bym tak wcześniej nie pomyślała, a teraz zaczynam mieć takie myśli, że tak inni mogą mnie oceniać, na razie o mojej ciąży nikt nie wie (tylko dzieci), nie wiem ja zareaguje rodzina, jak w pracy… nie wiem?
    Ale to nie jest tak ważne – czekam na szpilkach do 14 marca wtedy mam pierwsze bad pren.
    na aminop. też nie zgodzę się, tylko nieinwazyjne – ale tak myślę a co w przypadku jak bad. cos wykaże??? co wtedy???

    Odpowiedz
13. paszulka Dodane ponad rok temu,

    Anet moje dziewczyny też przesypiały całe noce… przez pierwszy prawie rok. Potem się zaczęło i na to przyznam nie mam siły. 🙂 Boję się tego zmęczenia ale pewnie jakoś wymyślę jak sobie z tym radzić.

    Co do wad genetycznych to zrób test PAPPA i USG w 12 tc. Ważne, aby to było zrobione tego samego dnia w poradnig genetycznej. Zobaczysz jakie wyjdą wyniki. Aminopunkcję dobrze robić po skończonym 15 tc, bo wtedy stwarza mniejsze ryzyko dla ciąży. Ponoć wtedy worek owodniowy bardziej przylega do brzucha niż wcześniej i stąd mniejsze ryzyko. Bardziej wypełnia Cię od środka. Ze wszystkim zdążysz.
    Ja też się martwiłam na początku ale obiecałam sobie, że zacznę zastanawiać się nad aminopunkcją bądź scenariuszami co by było gdyby jak zaistnieją fakty typu złe wyniki tesu PAPPA czy USG. Wyszły naprawdę dobrze i temat zamknęłam.
    Prawda jest jednak taka, że te badania obejmują tylko drobny wycinek z wad genetycznych jakie mogą nas nawiedzić.
    Wyszłam jednak z założenia, że jesteśmy z mężem bardzo różni genetycznie. Na pierwszy rzut oka widać. 😉
    Do tego w rodzinie nie ma i nie było żadnych wad genetycznych, groźniejszych schorzeń. Pochodzimy z rodzin długowiecznych. Postanowiłam nie szukać dziury w całym.

    W życiu nie pomyślałabym o kobiecie po 40tce w ciąży, że to wstyd, że zabezpieczać się nie potrafi, że nie rosądna itp. Ucieszyłabym się, że to cudownie, że będzie miała dzidziusia, bo to znaczy, że duchem i sercem jest młodsza niż metryka pokazuje.
    Różnica wieku taka u Ciebie, że teraz będziesz mogła się delektować macierzyństwem. Jesteś doświadczona i dojrzała. Wiesz co się liczy i co jest ważne. Starsze dzieci na pewno będą chciały pomóc a nie będą traktować dzidziołka jako intruza, co np u mnie wydarzyć się może w przypadku młoszej córki. To w końcu tylko 4 lata różnicy.
    Myślę, że piękny czas przed sobą a Ty z dumą i uśmiechem powinnaś nosić brzuszek.
    A to, że niektórym szczęki opadną to ich problem. Znajdz i zaplanuj kilka ciętych ripost zamykających złośliwcom usta.
    Jeszcze kilka tygodni i się uspokoisz! 🙂
    Powodzenia 🙂

    Odpowiedz
14. anet Dodane ponad rok temu,

    paszulka masz rację kochana,
    trochę się uspokoiłam, a już całkiem spokojna będę za te 3 tyg
    Twoja młodsza córcia na pewno będzie wzorem do naśladowania dla maluszka – zobaczysz, ja pamiętam jak Adrian naśladował Agniesię we wszystkim No i widzę duuuuzy plus – jesteś na bieżąco, ja już zapominałam co to pieluchy, kolka czy nawet zwykły/niezwykły katar…
    Ale cieszę się bo wiem że znów sporo niezapominanych chwil -pierwsze słowo, pierwszy krok, przedstawienia w przedszkolu…

    dziękuje za ciepłe słowa

    Odpowiedz
15. paszulka Dodane ponad rok temu,

    Nie zapomniałam co to pieluchy choć młodsza odpieluszona od jakiegoś czasu.
    Dzisiaj np siurnęła w pościel i całość trafiła do pralki. Starsza już w szkole i takich atrakcji nam nie przysparza ale za to pyskować potrafią obie. 😉 Młodsz się szybciej uczy.
    A synek pewnie będzie grzeczny i spokojny!! Cały czas mu to powtarzam!! Żeby nie zapomniał przypadkiem!! 😉

    Daj znać jak wypadły badania i jak się masz. No i jak będziesz miała jakieś chwile zwątpienia to wal śmiało. 🙂

    Odpowiedz
16. kluska77 Dodane ponad rok temu,

    Urodziłam mając 35, teraz w kwietniu stuknie mi 37. Żyję i to wcale nie na oddziale geriatrycznym 😉

    Odpowiedz
17. jolkamunch Dodane ponad rok temu,

    Starsza urodzilam majac 25 lat,mlodsza 12 lat pozniej majac 37 lat. Nie czuje sie staro wrecz przeciwnie
    W tym roku za stuknie mi 40

    Odpowiedz
18. anet Dodane ponad rok temu,

    więc jak na razie nikt mnie nie przebił:):):)

    badania USG i biochemiczne wyszły dobrze – choć nie daje to pewności że będzie OK – ale jestem spokojniejsza, dużo spokojniejsza

    a w ub. tygodniu byłam u kosmetyczki, no i oczywiście uprzedzam, że jestem w ciąży itd a ona pyta czy to moja pierwsza ciąża:):):)
    i zaskoczona ze mam dzieci w wieku szkolnym – hmmm moje koleżanki z klasy maja już kilkuletnie wnuki….:):):)

    Odpowiedz
19. paszulka Dodane ponad rok temu,

    Anet super, że wszystko dobrze.
    Młoda ciągle jesteś skoro Cię o takie rzeczy pytają.
    Drobny błąd w metryce nie powinien przysparzać zmartwień!! 🙂

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy prawie 40-letnie:)