mamy zmotoryzowane

Jest Was wiele – wiem. Powiedzcie, czy potraficie:
1. zatankowac (hihi)
2. napompowac kola
3. uzupelnic plyny
4. a moze zmienic kolo?

O reszte juz nawet nie pytam….
Przyznam sie – do samochodu wsiadam i chce zeby jechał jak odpale . Tak wiec auto tankuje mi maz. Z raz mi sie zdarzylo zajechac samej na stacje, ale nie chcialam potem smierdziec ropą wiec gdy podszedl do mnie pan z obslugi (na stacji samoobslugowej HAHAHA) to oczywiscie sie zgodzilam zeby mi pomogl. Kola nie zmienie za nic w swiecie. Plyny – nie wiem nawet gdzie sie wlewa plyn do spryskiwacza. Powiem wiecej – w zyciu sama nie podnioslam maski w aucie. Za to dzisiaj pierwszy raz w zyciu sama napompowalam kola. Ot, baba inzynier….

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: mamy zmotoryzowane

  1. Re: mamy zmotoryzowane

    Ja to nawet kiedys jakiemuś facetowi tłumaczyłam jak uzyskać wydruk z karty

    Dorcia 08.08.04

    • Re: mamy zmotoryzowane

      Moje punto idzie całkiem całkiem, kiepsko chodził na benie z Auchana

      Dorcia 08.08.04

      • Re: a kto jeżdzi na gazie??

        Mój brat jeździł na gazie, źle mu instalacje założyli i cały czas był w serwisie, a ja tylko czekałam kiedy mi coś wybuchnie pod oknem

        Dorcia 08.08.04

        • Re: babska ciekawosc 😉

          Ja jestem kierowniczką punciaka 2, generalnie poprowadzę każdy samochód, ale z automatem chyba bym się zaryczała za sprzęgłem

          Dorcia 08.08.04

          • Re: a kto jeżdzi na gazie??

            ja bym nie mogła jeździć na gazie 🙁 Jestem dziedzicznie migrenotykiem, więc zapach gazu nawet kiedy jadę w korku za samochodem na gaz doprowadza mnie do bólu głowy. Nie ma takie instalacji gazowej, której odrazu bym nie wyczuła 🙂

            Szymon

            • Re: babska ciekawosc 😉

              teraz BMW 520, ale wcześniej miałam super wóż ale mi ukradli Toyota Camry….:)

              Marta 18m-cy

              • Re: mamy zmotoryzowane

                Więc tak…
                Tankuję zawsze sama, mąż nie ma czasu na moje problemy.
                Natomiast nie uzupełnię płynów choć wiem gdzie wlewa się płyn do chłodnicy. Koła nie zmienię choć wiem jak to się robi. Pewnie gdybym musiała to bym zmieniła. Maskę podniosę ale tylko po to, żeby popatrzeć.
                Taki własnie ze mnie kierowca bombowca 🙂

                Aga i MarTysia **16 m-cy**

                • Re: mamy zmotoryzowane

                  Hm… 4 razy NIE

                  A może umiem ale jeszcze o tym nie wiem, bo nigdy nie próbowałam


                  Zuzia 15 sierpień 2004

                  • Re: mamy zmotoryzowane

                    A ja na Nestle umiem sama… zapłacić. I to zarówno kartą jak i gotówką


                    Zuzia 15 sierpień 2004

                    • Re: mamy zmotoryzowane

                      Benzyna na Nestle jest całkiem dobrej jakości.
                      Mój samochodzik też czasem na niej jeździ zatankowany przez mojego męża


                      Zuzia 15 sierpień 2004

                      • Re: mamy zmotoryzowane

                        no własnie w tym sek!! Ze mna wlasnie tak bylo – po prostu nie probowalam, np. z tym tankowaniem – po prostu sie balam ze sie ropa obleje i sie brzydzilam Reszta tez jest prosta – tylko qrcze zazwyczaj sie trzeba troszke pobrudzic bleeeee
                        pozdrawiam

                        • Re: mamy zmotoryzowane

                          Z wymienionych potrafie tylko zatakankowac. Ostatnio ucze sie korzystac z automatycznej myjni… az trudno uwuerzuc, co?


                          Kubus 03/02/04 i? 10/08/05

                          • Re: babska ciekawosc 😉

                            Ja Toyota Rav4, oczywiscie automatik. Do recznych nawet nie podchodze


                            Kubus 03/02/04 i? 10/08/05

                            • Re: mamy zmotoryzowane

                              Chyba zrobię sobie postanowienie na przyszły rok, że się nauczę tankować. Bo w tym roku mam już za dużo i i tak połowy nie zrealizuję.


                              Zuzia 15 sierpień 2004

                              • Re: mamy zmotoryzowane

                                to mnie zaskoczylas…;)

                                claudia..ur.29maja2003;)))

                                • Re: mamy zmotoryzowane

                                  Widzisz Aniu, i tak stajesz się dla mnie kopalnią wiedzy wszelakiej. Czy mogłabyś podaćmi namiary na tę szkołę, mój małżonek bardzo chętnie by się przeszkolił na takim kursie.
                                  Pozdrowienia!

                                  • Re: mamy zmotoryzowane

                                    Akademia Bezpiecznej Jazdy na Bemowie (lotnisko) w soboty od rana sa tam zajęcia – proponuję, żebyście podjechali pooglądać i o wszystko się dopytać. Nawet patrzenie jest dobrą zabawą :)) Niestety nie wiem czy mają stronę internetową, musisz poszukać. Numeru telefonu do biura też nie mam. Ale nie będzie trudno go znaleźć.

                                    Szymon 8/12/2003

                                    • Re: mamy zmotoryzowane

                                      Zatankować – nic prostszego, płyn – tylko do spryskiwaczy.
                                      Koło – o rany, gdzie ja mam lewarek, chyba jednak wewałabym jakąś pomoc.
                                      Koła dopompowuje mi mąż, ale mam zamiar się nauczyć, to chyba proste, jak wiesz jakie ma być ciśnienie.
                                      A tak poza tym uwielbiam jeżdzić samochodem.

                                      Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03

                                      • Re: babska ciekawosc 😉

                                        Ja też się z Wami zgadzam w 100%, nie ma większej przyjemności niż wrzucanie biegu, mam poczucie, że w pełni panuje nad autem, silnik warczy, potem mruczy, jest super.
                                        Automaty – to nie dla mnie……….

                                        Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03

                                        • Re: a kto jeżdzi na gazie??

                                          ale w moim samochodzie nie śmierdzi gazem,nie powinno.

                                          LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: mamy zmotoryzowane

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general