Przez ostatnie dwa dni moje dziecko pie mnie bardzo gwaltownie. Nie wiem co sie dzieje.Zadzwonilam do lekarki z nadzieje, ze powie ze to normalne a tu mi mowi ze mam przyjechac by sprawdzic czy wszystko jest ok.:(Boje sie!!!!!!!!!Jeszcze cala godzina do wizyty:((((((((((Jak ja wytrzymam?Nie mam zadnych krwawien,boli,tylko ruchy tak silne i przez caly czas:(Dziecko zachowuje sie tak jakby wogole nie spalo.Dodam ze w sobote mialam duzo stresu,a w niedziele upadalam na schodach. Nie spadlam na brzuch,ale teraz sie martwie ze mimo to moglo zaszkodzic:(Czytalam wasze posty do Komanczery i troche sie uspokoilam,ale i tak lece do lekarza. MUsze miec pewenosc.
Prosze trzymajcie kciuki:(
Nelly i 27tyg.Ludzik
11 odpowiedzi na pytanie: Martwie sie:(
Re: Martwie sie:(
Trzymamy kciuki, bedzie dobrze, nie martw się:))
Asia i kwietniowe maleństwo
Re: Martwie sie:(
Myślę, że dostarczyłaś wrażeń maleństwu i dlatego tak się rusza intensywnie!!!
Dobrze, że idziesz do lekarza! Nie martw się, wszytsko jest OK. Daj znać jak wrócisz, dobrze??
Pozdrawiam
GOHA i Dareczek
mama kwietniowa
Re: Martwie sie:(
Cześć Nelly 🙂
Niestety nie za bardzo mogę ci doradzić, bo jeszcze nie jestem w ciąży (chyba :)),ale chciałabym żebyś wiedziała, że trzymam za ciebie i za dzidzię kciuki
Będzie wszystko dobrze zobaczysz……… nie denerwuj się, bo może właśnie to powoduje, że dzidzia się rusza……….czyje, że mamusia się denerwuje i sama zaczyna się niepokoić o mamusię…
Trzymam kciuki i daj znać, co i jak……….. Pozdrawiam
Andzia (starająca się)
Re: Martwie sie:(
Trzymam kciuki również. Daj znać co i jak po wizycie i postaraj sie troszkę uspokoić..malsuzek pewnie czuje twoje zdenerwowanie i również jest niespokojny
Pozdrawiam cieplutko
Weronka (termin 6.06.03)
Re: Martwie sie:(
i ja mysle ze to przez stres – mam to samo od czwartku przed tym cholernym egzaminem i synek to chyba niestety wyczuwa bo bardzo wzmozyly sie jego ruchy od czw… rano w nocy…
nie martw sie za bardzo a obiecuje ze ja tez nie bede 🙂
no i daj znac koniecznie jak wizyta!
pozdrawiamy serdecznie
kasia i 27-tyg chlopaczek
Re: Martwie sie:(
napewno będzie wszystko dobrze nie ma się czym stresować, ale wiem że nam się łatwo pisze a ja pewnie bym się też przestraszyła.
ania i 27 tyg. bobas
Re: Juz jest dobrze:)
Bylam u lekarki.Dziecko jest zdrowe i pelne zycia. A ja mam sie juz tak nie denerwowac.Lekarka zdradzila mi plec mojego Malenstwa. Bede miala………. SYNA:)Bardzo sie ciesze, ze wszytsko jest w porzadku.Lozysko dobre,wod plodowych tez dosyc:)Szyjka i wszystko inne ok.Jejku nawet nie wiecie jak mi ulzylo!Tylko teraz jak znam plec moj maz jej nie chce znac.On chce miec niespodzianke,a ja nie wytrzymam:)
Dzieki, ze trzymalyscie kciuki.
Nelly i 27tyg.Ludzik
Re: Juz jest dobrze:)
Cieszę się, że wszystko w porządku u Twojego maluszka.
I gratuluję syna rozrabiaka – już teraz mały łobuzek denerwuje mamę…
Dbaj o siebie, bo potem przy takim żywiole będziesz potrzebowała dużo energii…
PA!
Magia – kwietnióweczka
Re: Juz jest dobrze:)
Dobrze, że napisałaś, że wszystko jest w porządku. Ja też jestem w 27 tyg. i często mój….. też synek – strasznie kopie, kotłuje się i wierci – baaardzo !!!! Do tej pory się tym nie martwiłam ale po twoim poście pomyślałam sobie, że może coś mu dolega. Co do płci – to nie uda Ci się utrzymać jej w tajmnicy. po pierwszych zakupach mąż domysli się co będziecie mieli – ale będzie chyba zadowolony? A gdzie będziesz rodziła, może się spotkamy w szpitalu HI, HI, HI,
serka i maluch ( 27.02.2003 )
Re: Juz jest dobrze:)-Do Serka
Widze, ze jestes z Wa-wy tak wiec to troche daleko:)Ja nie mam zbyt duzego wyboru co do szpitali.Dzis rodzial moja siostra,o 7.00 nad ranem urodzila Krzysia,ma 57 cm.dl.i wazyl 3680:)Zostalam ciocia. Tez zamierzam rodzic w tym szpitalu co ona. Szkoda tylko, ze miala dosc ciezki porod i Krzys musi byc w inkubatorze.
Mam nadzieje, ze moj mezus szybciej stwierdzi, ze jednak chce wiedziec,bo ja juz nie moge wytrzymac:)
Nelly i 27tyg.Ludzik
Re: Juz jest dobrze:)-Do Serka
Gratulacje dla Ciebe i Twojej siostry oraz zdrówka dla małego Krzysia – pozdrawiam
serka i maluch ( 27.02.2003 )
Znasz odpowiedź na pytanie: Martwie sie:(