Marzenia o cudzie…

Hej dziewczynki!
Czy mnie jeszcze któraś pamięta? Pewnie tylko niewiele z Was,ale takie jest życie…im krócej tu jesteście tym lepiej.

Miałam dziś IV inseminację,pęcherzyki jeszcze nie pękły (a było ich 3),czy “nasionka” jeszcze żyją nie wiadomo.
Po raz kolejny marzę o cudzie,bo tak na logikę biorąc to już straciłam wiarę i nadzieję.
Za 2 tygodnie jestem umówiona w szpitalu na laparoskopie i histeroskopie,wtedy dowiem się całej prawdy o sobie.
Pomyślecie czasem ciepło o mnie,
trzymam za Wszystkie kciuki-Anita

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Marzenia o cudzie…

  1. Re: Marzenia o cudzie…

    Dzięki Anitko200 🙂
    Mam nadzieję, że ten mniejszy jeszcze nie pękł i jajo przeżyje do spotkania z nasionkami 🙁

    22 cykl starań [Zobacz stronę]

    • Re: Marzenia o cudzie…

      Hej,Olena
      no to super,w grupie łatwiej się czeka, zaciskam za Ciebie kciuki,pa!

      • Re: Marzenia o cudzie…

        Olena witaj w gronie oczekujących efektów.
        Ja niestety przegapiłam swoją szansę i ciekawe czy dzisiejsze starania na coś się zdadzą:(

        22 cykl starań [Zobacz stronę]

        • Re: Marzenia o cudzie…

          Anitko – trzymam mocno kciuki za Ciebie 🙂
          Życzę aby ta inseminacja była już ostatnią i co byś nie miała dla kogo list inseminacyjnych prowadzić 🙂
          Pozdrawiam serdecznie

          Ania

          • Re: Marzenia o cudzie…

            Anitko pamiętam o Tobie cały czas i wierzę ogromnie wierzę że twój cud jest już tuż tuż 🙂 Kochana trzymaj się cieplutko.
            Buziaczki

            [Zobacz stronę]

            • Re: Marzenia o cudzie…

              Anusia,Bambamek i inne dziewczyny,
              bardzo mnie wzruszyły Wasze posty i zainteresowanie,
              z całego serca Wam życzę aby jak najszybciej spełniły się Wasze marzenia o zdrowych,różowych bobaskach,bo to nie jest w porządku, ze takie wspaniałe osoby jak Wy muszą na to czekać,
              pozdrawiam-Anita

              • Re: Marzenia o cudzie…

                Poczekamy razem z Tobą 🙂 i będziemy w końcu na oczekujących :))
                Anitko nosek w górę, cuda się zdarzają i to cześciej niż myślimy ;))))))))
                Buziaki

                [Zobacz stronę]

                • Re: Marzenia o cudzie…

                  Droga Anitko.
                  Pamietasz mnie jeszcze??? Bylam na starajacych sie od marca 2003, az do grudnia. A tak naprawde to staralam sie juz prawie 2 lata. Nie znaleziono zadnej przyczyny i to bylo najgorsze, bo w takim wypadku nie mozna nic zaaplikowac. Po badaniu na droznosc jajowodow, ktore bylo super nieprzyjemne, od razu zaszlam.
                  Cuda sie zdarzaja i trzeba w to wierzyc. Jakbym nie zaszla to czekala mnie laparoskopia, a tego tez sie balam i juz sobie powiedzialam, ze jak nie wyjdzie to trudno. I co??? I wyszlo.
                  Tobie tez na pewno sie uda, tylko trzeba w to wierzyc.
                  Zycze Ci powodzenia

                  • Re: Marzenia o cudzie…

                    Majeczko,
                    wiem że mnie pamiętasz,… Cóż mogę powiedzieć..chyba tylko to że czasem już mam dość i mam strasznego doła,nie bardzo sobie z nim radzę. Niepłodność jest straszną chorobą..
                    Czasem brakuje i wiary i nadziei,pozdrawiam cieplutko

                    • Re: Marzenia o cudzie…

                      Anitko pamiętaj, że nie można się poddawać.
                      Każda z nas przechodzi chwile załamania jak @ nas dopada ale w miarę upływu czasu znowu nabieramy ochoty do życia i sił do dalszej walki

                      Pozdrawiam i życzę dużo cierpliwości i spokoju przez ok. 2 tygodnie 🙂
                      Pamiętaj, że Ci kibicuję – owu miałyśmy w ten sam dzień 🙂

                      22 cykl starań [Zobacz stronę]

                      • Re: Marzenia o cudzie…

                        Anitko200 i Oleno jak Wasze samopoczucie????

                        Jesteśmy chyba na tym samym etapie czyli 9 DPO 🙂

                        Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was aby się udało 🙂

                        22 cykl starań [Zobacz stronę]

                        • Re: Marzenia o cudzie…

                          Samanto,
                          Tak, jestem dziś w 9 DPO. moje samopoczucie nie jest najlepsze, od kilku dni mam zupełną huśtawkę nastrojów, do tego osłabienie, czasem mdłości. Ale piersi jakoś szczególnie nie bolą. Zostało kilka dni do testowania, ale coraz bardziej obawiam się, że wynik będzie negatywny. Już tyle razy miałam nadzieję, że w końcu się uda.
                          A jak u Ciebie? Napisz proszę.
                          Pozdrawism bardzo serdecznie.
                          Olena

                          • Re: Marzenia o cudzie…

                            Nie wolno Ci tracić ani wiary ani nadziei. Cuda też się zdarzają i to o wiele częsciej niż nam się wydaje. Ciebie też spotka taki cud w postaci dzieciątka, czego z całego serca Ci życzę
                            B. 3 cykl staran

                            • Re: Marzenia o cudzie…

                              Olena u mnie totalny spokój.
                              Jakoś nie liczę na to, że nam się udało biorąc pod uwagę że przegapiliśmy owu (wg FF)
                              Piersi mnie trochę bolą (nawet jak śpię to mi przeszkadzają) a poza tym huśtawka nastrojów to u mnie normalka przed @
                              Mam jedynie zwiększony apetyt (ale to też się zdarza w II fazie cyklu) i nie wspomnę o częstym bieganiu do wc.
                              Ale to u mnie normalka więc nie mogę tego traktować jako objawów ciąży

                              Pozdrawiam :))

                              22 cykl starań [Zobacz stronę]

                              • Re: Marzenia o cudzie…

                                Hej dziewczyny,
                                prawie zapomniałam o testowaniu,bo…zrobiłam badania hormonów tarczycy,ot tak sobie i się okazało ze mam wysokie TSH = 4,55 (norma 0,4-4,0),przy tak wysokim TSH zajście w ciąże jest niemożliwe,buuuuu….
                                Teraz już nie mam żadych złudzeń.
                                Pozdrawiam Was gorąco i mocno trzymam kciuki

                                • Re: Marzenia o cudzie…

                                  Anitko200 nie poddawaj się :))

                                  Zawsze mogą zdarzyć się wyjątki

                                  POWODZENIA 🙂

                                  22 cykl starań [Zobacz stronę]

                                  • Re: Marzenia o cudzie…

                                    Anitko, głowa do góry. Moze nie bedzie tak źle…
                                    Ja mam niedoczynność tarczycy i po rozpoznaniu jej i braniu leków zaszłam w ciążę. Na samym początku ciąży miałam oznaczany poziom hormonów tarczycy i TSH wyszło 4,19, czyli też powyżej normy, a jednak.
                                    Trzymaj się,

                                    olencja i marcowe maleństwo

                                    • Re: Marzenia o cudzie…

                                      Olencjo,
                                      to co napisałaś to prawda???????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No to niesamowite,gratuluję. Czy cały czas podczas ciąży kontrolowałaś TSH,czy Ci się w końcu obniżyło? A czy pamiętasz jakie miałaś Ft3 i Ft4? Przepraszam, ze tak strasznie przynudzam,ale jestem w lekkim szoku. Nie byłam świadoma niedoczynności tarczycy,moje Ft3 i Ft4 są w środku zakresu normy,tym większe moje zdziwienie.
                                      A teraz jak się czujesz,czy wszystko w porządku?
                                      Pozdrawiam serdzecznie i dziękuję za “podanie” dawki nadziei-Anita

                                      • Re: Marzenia o cudzie…

                                        Oznaczenie TSH miałam do tej pory (35 tydzień) miałam tylko raz, przy pierwszych badaniach krwi, pod koniec pierwszego miesiąca. I wtedy ten wynik był 4,19.
                                        Dostałam zalecenie żeby nadal brać leki (Euthyrox 50mg + Jodid 100mg). Chodziłam wtedy do ginekologa-endokrynologa.
                                        W szóstym miesiącu zmieniłam lekarza, ten nowy przynajmniej na razie nie kazał mi powtarzać badań.

                                        Wiesz, ja nie starałam się zajść w ciążę. Tak prawdę mówiąc nie planowaliśmy jeszcze na ten moment dzidziusia (mamy dość trudną sytuację finansową). Co oczywiście nie zmienia faktu, że od samego początku, kiedy wiemy o jego istnieniu jest on bardzo kochany i wyczekiwany.
                                        Z całego serca życzę aby Wam też się udało.

                                        Niestety nie pamiętam wyników Ft3 i Ft4 i nie mogę tego sprawdzić bo te wyniki zostały u tej lekarki, do której już nie chodzę.
                                        Ja też nie byłam świadoma niedoczynności, chociaż zaczęłam coś podejrzewać bo bardzo przytyłam. W marcu miałam pierwszy raz oznaczane hormony tarczycy. Nie pamiętam wyników z marca, ale wtedy własnie dostałam te leki (euthyrox+jodid) i po miesiącu bardzo schudłam i w ogóle lepiej się poczułam.
                                        W maju okazało się, że mam torbiel na jajniku. Dostałam Duphaston. I w następnym cyklu poczęła się moja fasolka.

                                        Mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko ok. Daj znać co lekarz powiedział na Twoje wyniki.
                                        Jeszcze raz życzę Ci żeby Twoje marzenia się spełniły.

                                        olencja i marcowe maleństwo

                                        • Re: Marzenia o cudzie…

                                          Olencjo,
                                          dziękuję za odopwież,trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Marzenia o cudzie…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general