cześć wszystkim.jestem tu nowa.chciałabym dzidziusia, ale boję się, bo w listopadzie trafiłam do szpitala z ciążą pozamaciczną.teraz po 5 miesiącach zaczynam marzyć aby być mamą, zaglądam do wózków, ale jak pokonać ten strach, tą barierę- czy wszystko tym razem bedzie w porządku?
czy któraś z was tez ma taki dylemat? czytałam, ze jak juz sie 1 mialo taką ciąze to ryzyko takiej kolejnej wzrasta do 10%. uwierzyć ze bedzie dobrze?
7 odpowiedzi na pytanie: marzenia o dzieciątku
Re: marzenia o dzieciątku
Kochana calineczko:-) Nie poddawaj sie i uwierz ze bedzie dobrze!!! Aha WITAM NA FORUM:-)
Re: marzenia o dzieciątku
calineczko kochana
wiele z nas tutaj stracilo swoje malenstwa, wiele z nas rozumie, co czujesz [przytula]
szczerze mowiac nie spotkalam sie z tym, ze prawdopodobienstwo wzrasta ale pewnosci nie mam.
ale kazda ciaza jest inna. wiem, ze bedziesz sie niepokoic. ale przeciez chcesz… moze warto zebys byla pod opieka dobrego lekarza, i wtedy wszystko pojdzie dobrze?
tego Ci zycze, pozdrawiam
Natusia + [Zobacz stronę]
Re: marzenia o dzieciątku
A po co sie tak od razu negatywnie nastawiac??Moja kuzynka byla w podobnej sytuacji i dzis przez ten strach nie chce miec dziecka. Dlatego glowa do gory. Mysl pozytywnie a napewno wszystko dobrze sie ulozy. Trzymam mocno kciuki zacisniete aby wszystko bylo oki 😀
Re: marzenia o dzieciątku
Calineczko!Twoja wypowiedz sklonila mnie do zalozenia konta i czynnego udzialu w forum (czytam wypowiedzi od miesiaca). Sama jestem po ciąży pozamacicznej(usunieta 30 stycznia 2005).Lekarz kazał czekać 6 miesięcy.Od pażdziernika 2005 staramy sie znowu-bezskutecznie. Boję się tak jak Ty,że znowu może się to przytrafić,ale chęć posiadania dziecinki jest tak silna,że pomaga zwalczyć głupie myśli.Jestem stomatologiem i mam dobry “medyczny” kontakt ze swym ginem-tłumaczył,że jajowody po prawidłowo usunietej ciązy są praktycznie w takim samym stanie jak sprzed ciązy. Nic nie wspominał o wzroście ryzyka ponownego wystapienia ciąży pozamacicznej.Jeśli więc gin mówi że jajowody masz drożne to do dzieła(zakładam że ciąża była jajowodowa)
Cieszę się,że do Was dołaczyłam.
Re: marzenia o dzieciątku
droga Elinko. mój przypadek nauczył mnie ostrożności. lekarz bowiem, nie wyznał sie, ze to pozamac.ciąża, gdy trafiłam z bólem lewego boku i krwawieniem, uznał ze to poronienie zagrazające i tylko przepisał luteine. przez kilka dni normalnie prowadziłam zycie, nie wiedzac, co mnie czeka. skończyło sie tym, ze z ostrym bólem podbrzusz trafiłam do szpitala (juz miałam skrzepy krwi w środku) i prawde mówiąc uratano mi zycie. Musieli mi wyciąc cały lewy jajnik.dlatego sie boję, czy prawy jest drożny. podobno na tą ciąże mogła miec wpływ jakas infekcja dróg rodnych, więc moze tym razem bedzie okej?
teraz chcemy świadomnie planowac dziecko, przebadac sie, zdrowo odzzywiac, zazywac kwas foliowy i moze kupic testy owulacyjne, bo mam nieregul.okresy.
ale boje sie, zeby do tego znów nie doszło, dlatego póki co, odkładamy troche tą decyzje.
Re: marzenia o dzieciątku
Natusiu, dziekuje Ci za tak miłe i ciepłe słowa.
prawde mówiąc, sądziłam ze jak juz zajde w ciąze to poprostu za 9 mies. bede szczesliwa mamą, ale jak widac nie wszystkim kobiwtom udaje sie to zawsze za 1 razem.
tamta ciąża zaskoczyła mnie, ale długo się nią nie nacieszyłam. mam nadzieje, ze nie braknie mi odwagi i gdy ponownie spróbujemy. pozdrawiam.
Re: marzenia o dzieciątku
siemanko witam ja osobiscie znam 2 przypadki jeden to moja mama ktora miala duze problemy z 1wsza ciaza czyli ze ma poniewaz ma konflikt krwi z moim ojcem,i lezala bez ruchu 7 miesiecy na podtrzymaniu, pozniej kiedy mialam 11 lat miala ciaze pozamaciczna naszczescie szybkio wykryta i wszystko dodrze sie skonczylo usuneli jej jajnik a kiedy mialam 14 lat urodzila sie moja kochana siostra z przypadku poprostu rodzice sobie wpadli :)ha ha teraz ja mam 25 a ona 11 i czasami moja mama jeszcze podejzewa ze moze jest w ciazy 🙂 bo tak sobie luzno rozmawiamy ale to raczej zbliza sie jez menopauza 🙂
i jeszcze siostra mojego grzeska ok 3 lata temu miala pozamaciczna uniej bylo naprawde ciezko bo niewiedziala i dostala krwotoku ale wszystko sie dobrze skonczylo i w sierpniu zeszlego roku urodzila synka czyli ok rok po zaszla w droga ciaze i ma teraz marysie i adasia
takze jak widzisz niema sie czego obawiac ja bym probowala bo znam same pozytwne przypadki ze mozna miec dzieci zdrowe i wesole!!
to probuj !!! powodzenia!!! trzymam kciuki!!! mam nadzieje ze przezwyciezysz strach i podejmiesz starania uwiez wszystko bedzie dobrze !!!!
buziaczki i pozdrowionka pa patki
Znasz odpowiedź na pytanie: marzenia o dzieciątku