masaż – czy tak ma byc?!

jestem ciemna jak tabaka w rogu. zaczelam /po raz pierwszy w zyciu/ chodzic na masaz. ma byc “naprawczy” – na bolacy kregoslup i odchudzajacy – na tlusty brzuch. no i teraz moje pytanie jest takie: czy to ma bolec? boli jak jasna cholera, bol jest nie do wytrzymania, leze i kwicze jak prosie. co gorsza – po powrocie do domu zobaczylam, ze mam potezne siniaki /granatowo – czarne, potwornie bolace/. pani masujaca mowi, ze tak ma byc /????????????/, ze to normalne i po 5 -6 masazach bolec juz nie bedzie…
a, no i plecy bola jakby troche mniej po tym masowaniu….

20 odpowiedzi na pytanie: masaż – czy tak ma byc?!

  1. Wiem, ze wizyty u kręgarza mają boleć, ale o bólu u masazysty nie słyszałam.
    Ale skoro to masaż naprawczy, a nie relaksacyjny to moze…

    • Byłam na takim masażu 😀
      Facet ostrzegał, że nie będę się zbyt dobrze czuc, w trakcie kwiczałam jak zażynane prosie (gościa znam więc się nie krępowałam :D)
      Przez 3 dni czułam się jak po bardzo duzym wysiłku (mega zakwasy)
      Po tygodniu od masażu jakby mi ktoś kręgosłup wymienił na nowy 🙂 – mega ulga.

      Na drugi masaż już nie poszłam bo w ciążę zaszłam 🙂

      P. S. Masaż rozbijający celulitis ponoc też bardzo bolący

      • Leczniczy boli na poczatku, po kilku masazach przechodzi:)
        aczkolwiek siniakow nie mialam:)

        • Zamieszczone przez gosik

          Na drugi masaż już nie poszłam bo w ciążę zaszłam 🙂

          po masazach? 😮 😉

          • Zamieszczone przez gosik

            Na drugi masaż już nie poszłam bo w ciążę zaszłam 🙂

            😀

            cale szczescie, ze ja do kobiety chodze 😉

            • Zamieszczone przez monika_tg
              po masazach? 😮 😉

              przeciez pisala ze goscia znala:)

              • Zamieszczone przez monika_tg
                po masazach? 😮 😉

                Ano 😀

                • Zamieszczone przez nelly21
                  przeciez pisala ze goscia znala:)

                  Straszne jesteście 😀

                  dobrze że mój małżonek nie czyta forum 🙂

                  • Zamieszczone przez 26grudnia
                    😀

                    cale szczescie, ze ja do kobiety chodze 😉

                    Do babeczki chodziłam też…. Ale zamiast masażu leczniczego kręgosłupa, bardziej był to masaż relaksujący…..

                    no….i ciążą się w sumie sesja nie skończyła 😀

                    • Zapytałam specjalistki, która jest masażystką.
                      Masaż nie powinien boleć aż tak bardzo. Nie powinno być siniaków.

                      • no wlasnie – te siniaki mnie martwia najbardziej, bo sa naprawde koszmarne, wielkie i bardzo bolace…

                        • Zamieszczone przez 26grudnia
                          no wlasnie – te siniaki mnie martwia najbardziej, bo sa naprawde koszmarne, wielkie i bardzo bolace…

                          Pozostaje Ci zwrócenie uwagi masażyście aby masował lżej, albo po prostu szukanie innego.

                          • Masaż nie może boleć, bo mięśnie wtedy się napinają zamiast rozluźniać. A już broń boże nie może być po masażu siniaków. Skóra powinna się przekrwić, ale na zasadzie, że za kilka- klikanaście minut wróci do swojego kolorytu. Jeśli masz siniaki i Cię boli to znaczy, że jest zdecydowanie za mocno i masaż nie spełnia swojego zadania. Masażysta powinien dobrać siłę nacisku indywidualnie do klienta.
                            Masaż na celulit (limfatyczny) nie boli w ogóle, bo to jest przesuwanie limfy pod skórą.
                            Masaż na napiętych mięśniach (sportowy-izotoniczny) boli, ale wykonuje się go w fazach – chwila na napiętych mięśniach, potem chwila na rozluźnionych. Ten typ wymaga współpracy z pacjentem.
                            A manipulacja stawów i kręgosłupa, też nie powinna boleć, bo wcześniej trzeba bardzo dobrze rozluźnić mięśnie poprzez odpowiednie techniki.
                            Jestem masażystką (z elementami mianipulacji stawów).

                            • dziekuje 🙂
                              zwracalam pani uwage wielokrotnie (zreszta odruch mialam jeden – non stop odpychalam jej rece, bo bol byl naprade nie do zniesienia),ale ona twierdzi, ze “tak ma byc”, ma bolec, bo to nie jest glaskanie, tylko rozbijanie tluszczu… nie wiem, czy odwaze sie na dalsze zabiegi, bo wygladam i czuje sie fatalnie.

                              • Zamieszczone przez 26grudnia
                                jestem ciemna jak tabaka w rogu. zaczelam /po raz pierwszy w zyciu/ chodzic na masaz. ma byc “naprawczy” – na bolacy kregoslup i odchudzajacy – na tlusty brzuch. no i teraz moje pytanie jest takie: czy to ma bolec? boli jak jasna cholera, bol jest nie do wytrzymania, leze i kwicze jak prosie. co gorsza – po powrocie do domu zobaczylam, ze mam potezne siniaki /granatowo – czarne, potwornie bolace/. pani masujaca mowi, ze tak ma byc /????????????/, ze to normalne i po 5 -6 masazach bolec juz nie bedzie…
                                a, no i plecy bola jakby troche mniej po tym masowaniu….

                                100 lat temu bylam na kursie masazu leczniczego, ktorego zreszta nie ukonczylam (wiec specjalistka ze mnie zadna) ale z tego co pamietam, taki leczniczy jest na granicy bolu, no i raczej bez siniakow.

                                zdarza mi sie chadzac do chiropraktora, no i przyznam, ze potrafi mnie wymeczyc porzadnie. nigdy jednak po wizycie nie mialam siniakow.
                                tylko ze lilian centralnie przestawia mi kosci:D
                                (no ale to nie masaz leczniczy, nie dziwota, ze czasem boli)

                                • Zamieszczone przez 26grudnia
                                  😀

                                  cale szczescie, ze ja do kobiety chodze 😉

                                  No wiesz, jeśli jest dobrą specjalistką… 😉

                                  Doczytałam, uciekaj od tej sadystki, bo u niej prędzej w ciążę zajdziesz, niż się odchudzisz;)

                                  • ja jestem po fizjoterapii i masaz absolutnie nie moze bolec a jesli po zabiegu są siniaki to znaczy ze był przeprowadzony nieprawidłowo. Masaze powinno robic sie do progu bólu a nigdy przekraczac próg bólowy….
                                    To jakiegos rzeźnika wybrałas skoro jestes cała w siniakach… Współczuje….

                                    • Zamieszczone przez Cait
                                      No wiesz, jeśli jest dobrą specjalistką… 😉

                                      Doczytałam, uciekaj od tej sadystki, bo u niej prędzej w ciążę zajdziesz, niż się odchudzisz;)

                                      No chyba, że odchudzanie ma polegać na niemożności doczołgania się do lodówki z bólu.

                                      Współczuję. Wiej od niej…

                                      • Zamieszczone przez KasiaKl
                                        ja jestem po fizjoterapii i masaz absolutnie nie moze bolec a jesli po zabiegu są siniaki to znaczy ze był przeprowadzony nieprawidłowo. Masaze powinno robic sie do progu bólu a nigdy przekraczac próg bólowy….
                                        To jakiegos rzeźnika wybrałas skoro jestes cała w siniakach… Współczuje….

                                        chyba warto panią masazystke -sadystkę podac na policję o pobicie 😀

                                        • wiesz, gdybym zglosila sie teraz na obdukcje, to pania by z miejsca zawineli… 😀
                                          zostala mi polecona przez kolezanki z pracy, ktore korzystaly z jej uslug /ale bez oczekiwanych efektow (chcialy wyraznie schudnac) wiec zrezygnowaly. tez mialy siniaki/.
                                          no i przede mna masuje sie znana pani adwokat (baaaardzo obszerna, ja przy niej to kruszynka 😉 ), po mnie jest pani, od ktorej kilka lat temu kupilam mieszkanie /typ dziuni, co to byle czego i byle gdzie nei dotknie/, cena za masaz jest na lokalnym poziomie 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: masaż – czy tak ma byc?!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general