Matka Poka

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Matka Poka

   nie mam czasu 🙁

   
   bruni [syn Filip 24/04/03]

   Odpowiedz
2. kamuszka Dodane ponad rok temu,

   Re: Matka Poka

   Echchch, niestety, w sierpniu byłam u wujka na plebanii i jeden z księży powiedział : ‘ Bóg po to stworzył kobietę, żeby siedziała w domu z dzieckiem, ma odpowiednie hormony, my mężczyzni to nie mamy do tego cierpliości i co innego mamy do roboty niż siedzenie z dzieckiem ‘. Boszszsz, co za poglądy, zupełnie, jakby Bóg stworzył Matke Polke właśnie, a nie kobiete :/

   

   Odpowiedz
3. chilli Dodane ponad rok temu,

   Re: Matka Poka

   własnie miałam podlinkować ten tekst z przekroju.

   Troche przerysowany ale niestety prawdziwy.

   marcowe szpileczki

   Odpowiedz
4. abcdefg Dodane ponad rok temu,

   Re: Matka Poka

   Ciekawe jakie on mial hormony “jako mezczyzna”… :/

   mama majowego synka ’05
   

   Odpowiedz
5. cait Dodane ponad rok temu,

   Re: Matka Poka

   cytat:
   “Przypadek skrajny. Janina Wójcik z miejscowości Ś. pod Krakowem. Wychowana na dobrą żonę i matkę, na kurę domową w czystym wydaniu. Schludna, cicha, pracowita. I gwałcona regularnie przez męża, o czym zresztą w Ś. wszyscy doskonale wiedzieli. I bezskutecznie błagająca o pomoc tych, którzy z mocy prawa powinni jej pomóc.

   Wreszcie trafiła do nas. Z nikłą świadomością swoich praw i tego, jak mocno została przez męża skrzywdzona – wspomina psycholog i feministka Beata Zadumińska, szefowa krakowskiego oddziału Centrum Kobiet. – Przez długie miesiące próbowałyśmy pomóc tej kobiecie, pisałyśmy skargi na bezczynność policji, która z założenia nie przyjeżdżała na jej wezwania. Nie przyjeżdżała nawet wtedy, gdy ojciec zaczął gwałcić również własną córkę.

   Janinie Wójcik przyszli z pomocą dopiero inspektorzy z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Feministki zawiadomiły towarzystwo po tym, jak mąż i ojciec zgwałcił swojego psa Miśka. Trafił na dwa lata do więzienia za złamanie ustawy o ochronie zwierząt.”

   Do jasnej cholery! Co się z tym krajem dzieje? Gościu gwałcić żonę i córkę, a dopiero jak psa zgwałcił, to go posadzili???

   + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

   Odpowiedz
6. kamuszka Dodane ponad rok temu,

   Re: Matka Poka

   No bo w ich mniemaniu własną żonę gwałcić sprawa normalna, córkę – da się przełknąć i przemilczeć, bo i po co coś takiego rozdrapywać. Ale jak psa, to już jest nienormalne, trzymajcie mnie :/

   

   Odpowiedz
7. edysia Dodane ponad rok temu,

   Re: Matka Poka

   no niestety to prawda co jest w tym artykule napisane.

   
   Edysia & Natalka 2,2 lat

   Odpowiedz
8. mai Dodane ponad rok temu,

   Re: Matka Poka

   niestety prawda 🙁

   Menia Inia

   Odpowiedz
9. maduxia Dodane ponad rok temu,

   Re: Matka Poka

   czytałam, czytałam…A także komentarz Gretkosi 🙂 że jak w takim kraju mozna mówić, że sie nie jest feministką

   Scenka z salonu kosmetycznego: chodzę do takiego, w którym kilka kosmetyczek to potworne gaduły, opowiadają mi pół zycia, co mnie potwornie irytuje, bo przeciez ja tam chodzę między innymi po to, żeby się zrelaksować…

   Opowiada mi jedna o problemach trzynastoletniego syna w szkole; przyszedł on pewnego razu do mamusi i mówi : Mamo, nasza pani to FEMINISTKA! (miała to być obelga) bo faworyzuje dziewczyny. A mama mu na to: Synu, jak nie masz dowodów to nie mów- nikogo nie wolno tak od razu bezpodstawnie oskarżać. No trafiło mnie, jak to usłyszałam! Bezpodstawnie oskarżać o bycie feministką????

   Mój mąż jest feministą i nie wstydzi sie do tego przyznać; nie raz mówiłam, że Antosia wychowujemy na feministę, co 99% rozmówców potraktowało jako niezły żart…. szkoda gadać
   m.

   Antoś 24.11.03 i Staś 13.12.06

   Odpowiedz
10. justonka Dodane ponad rok temu,

    Re: Matka Poka

    Wieccie co najgorsze jest jak opowiadałam o tym artykuje znajomym w wieku mojej mamy czylu po 50 – i te panie gremialnie stwierdziły ze prasa szuka sensacji, że przecież to taka utarta tradycja i trzeba lat zeby coś sie zmieniło w podejściu ze cytuje ” chłop jak sobie babe wziął to po to zeby ja mieć” Boże…
    a jak stwierdziłam że to przeciez jest chore i ze trzeba o tym nie mówić a krzyczeć zeby coś się zmieniło to popatrzyły na mnie z politowaniem….
    Jak kobieta kobiecie może się na coś takiego godzic???
    Mi się coś takiego poprostu w głowie ne mieści – zreszta jak zaczełam opowiadac o tym biednym psie to najpierw był smiech a potem “to jakiś zboczeniec chyba” – cholera jak by to ze gwałci córke nie było wskazaniem ze to zboczeniec.
    A po przeczytaniu tej nsytuacji w szpitalu z poprzecinanymi kanalikami mlekowymi i głodzeniu noworodka przez 40 godzin poprostu strach iśc do szpitala… Ja wiem nasłuchałam się dużo ze kobieta na porodówce znaczy tyle co smiec… ale jakos ciągle jeszcze nie chce mi sie w to wierzyc…
    Dlaczego??? Przeciez jak kobiety nie bedą siebue cenic i szanowac to w zyciu nie bedą sznanowane przez mężczyzn…
    Chory swiat – to jedyne co mi przychodzi na myśł i to ze trzeba coś z tym zrobić – trzeba mówic, trzeba rozmawiac, trzeba uswiadamiac…
    BO w naszym kraju gwałt na żonie czy prostytutce wywołuje jedynie smiech…
    No fakt nie wycinaja nam lechtaczek i warg sromowych i nie zaszywaja jak np w Somalii ale to co???? znaczy sie mamy chwalic pod niebiosa ze nie mamy gorzej???????

    Justonka i groszek 😀

    Odpowiedz
11. cait Dodane ponad rok temu,

    Re: Matka Poka

    Tradycja? CHolera, to ja mało tradycyjna jestem. Tym bardziej, że byłam uczona bronić się, jak ktoś na mnie rękę podnosi. Może to będzie trochę kontrowersyjne, ale wracając do gimnazjalistki, która popełniła samobójstwo – czy my byliśmy inni? Żaden z moich kolegów z klasy nie próbowałby mnie nawet klepnąć w tyłek, od tego były dziewczyny, które sobie na to pozwalały. Zastanawiam się, czy młodzież aż tak się zmieniła? Jeśli tak, to chyba własne dzieci będę uczyć w domu 🙁

    + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

    Odpowiedz
12. justonka Dodane ponad rok temu,

    Re: Matka Poka

    Dokładnie – bo jeśłi wsród 15 latek i latków jest taka znieczulica na to co robią z moją koleaznka – to strach… Fakt u nas w klasie dziewczyny stawały za soba murem a jak któryś chłopak za bardzo dokazywał to sie go chwytało za włosy i gryzło… wszyscy byli grzeczni. Może nie było to grzeczne i wiwlw z nas kończyło z wyrózniajacym z zachowania – bo na wzorowe sie nie kwalifikowałysmy przez te karście kłaków w rekach… ale jak na tamte czasy to warto było – zresztą ostatnio mieśłimy spotkanie klasowe z podstawówki to wszyscy to bardzo fajnie wspominaja i chłopaki sami stwierdzili ze czasami im się nalezało.. Bo teraz jak juz co niektórzy maja dzieci w 1-2 klasie to jak pomysla że ktoś ich córuniom cos złego chce zrobic… To sami je ucza sposobu z włosami 🙂

    Justonka i groszek 😀

    Odpowiedz
13. natinka Dodane ponad rok temu,

    Re: Matka Poka

    hymmmm….

    Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

    

    Odpowiedz
14. abcdefg Dodane ponad rok temu,

    Re: Matka Poka

    W odpowiedzi na:

    ---

    Mamo, nasza pani to FEMINISTKA! (miała to być obelga) bo faworyzuje dziewczyny. A mama mu na to: Synu, jak nie masz dowodów to nie mów- nikogo nie wolno tak od razu bezpodstawnie oskarżać. No trafiło mnie, jak to usłyszałam! Bezpodstawnie oskarżać o bycie feministką????

    ---

    A moze miala na mysli raczej bezpodstawne oskarzanie o FAWORYZOWANIE?

    mama majowego synka ’05
    

    Odpowiedz
15. maduxia Dodane ponad rok temu,

    Re: Matka Poka

    nie, o feminizm

    Antoś 24.11.03 i Staś 13.12.06

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Matka Poka