Matka Polka za granicą :)

Zapraszam na pogaduchy wszystkie mamy emigrantki 😀
Możemy tu dzielić nasze radości i troski związane z naszymi dziećmi i życiem za granicą..

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Matka Polka za granicą :)

  1. podczytuję wątek i podziwiam was wszystkie.
    Ze dajcie radę z dala od rodziny, ze tak powiem same w wielkim świecie 🙂
    Ja mieszkam ok 150 km od rodziców i się męczę. Tęsknota mnie czasem wykańcza i świadomość ze cała rodzina jest razem tylko ja z chłopakami “tak daleko”
    No i są chwile ze bardzo brakuje pomocy kogoś bliskiego przy dzieciach
    Gratuluję wam dziewczyny że dajecie radę i sie odnalazłyście

    • Zamieszczone przez szpilki
      nie znam – mam tylko w tubce maść antybiotykowa ale we wrzesniu przywioze zatem

      ja kupuje ibuprofen i syropy na przeziebienie o smaku bubble gum dla mlodych
      (taki zajzajer little colds – paskudne – ale 4ml tego stawia wiktorie w godzine na nogi), odkrylam tabletki do rzucia na zoladek dla dzieci, dla doroslych rozowy syropek ktoremu zadne zatrucie nie grozne.

      tide do mycia pralek sprowadzam – nic tak nie czysci praleczki

      beef jerky o smaku teriyaki
      w duuuuzych torbach

      100km od Calgary jest najlepsze beef jerky na swiecie! 🙂 Tylko Teriyaki lubisz?

      • dAGI,ZGADZAM SIE Z TYM CO NAPISALAS,ZE JAK SIE GDZIES TEOCHE POMIESZKA TO SIE JEDNAK ZAPUSZCZA MINIMALNE KORZENIE. MIESZKALAM W IRE,ok 5 lat… i teraz tesknie za tamtym zyciem,i tamte domy byly mi blizsze niz to mieszkanie,ktore mam teraz…pewnie juz tam nie wroce,ale nigdy nie mow nigdy..ja tez jeszcze nie doroslam i nie wiem czy to miejsce na ziemi jest moim miejscem..

        • Zamieszczone przez KasiaKl
          podczytuję wątek i podziwiam was wszystkie.
          Ze dajcie radę z dala od rodziny, ze tak powiem same w wielkim świecie 🙂
          Ja mieszkam ok 150 km od rodziców i się męczę. Tęsknota mnie czasem wykańcza i świadomość ze cała rodzina jest razem tylko ja z chłopakami “tak daleko”
          No i są chwile ze bardzo brakuje pomocy kogoś bliskiego przy dzieciach
          Gratuluję wam dziewczyny że dajecie radę i sie odnalazłyście

          oj teskni sie teskni. i wlasnie ten brak rodziny czesto dobija.

          • Zamieszczone przez KasiaKl
            podczytuję wątek i podziwiam was wszystkie.
            Ze dajcie radę z dala od rodziny, ze tak powiem same w wielkim świecie 🙂
            Ja mieszkam ok 150 km od rodziców i się męczę. Tęsknota mnie czasem wykańcza i świadomość ze cała rodzina jest razem tylko ja z chłopakami “tak daleko”
            No i są chwile ze bardzo brakuje pomocy kogoś bliskiego przy dzieciach
            Gratuluję wam dziewczyny że dajecie radę i sie odnalazłyście

            ja podczytuję też, może kiedyś też gdzieś wyjedziemy…. Nie wykluczam w każdym razie 😉
            czytam i ciągnie mnie gdzieś dalej, pomimo, że dopiero co przeprowadziliśmy się daleko od rodzinnego miasta.

            jakieś włóczykijstwo we mnie siedzi 😉

            • W USA od ponad 12 lat. Troje dzieci amerykanskich. Polskich paszportow narazie nie maja,bo zaden wyjazd do Polski na dluzej niz 3 miesiace im sie nie kroi.Jak bedzie potrzeba to wyrobimy. W naszej ambasadzie (po przejsciu kolejek,balaganu i “łaskirobieniu”naszych urzednikow paszport kosztuje $160.0Do rodzicow tesknie bardzo,do Polski mniej.Wyjechalam w ’99 roku i taka Polske pamietam.Dzisiejsza podejrzewam, ze nie rozni sie od kraju w ktorym mieszkam. Moze jedna roznica by sie znalazla. Tutaj da sie zyc, za to co sie zarobi,a w Polsce ciagle duzo mlodych ludzi szuka lepszego zycia za granica.Dzieciaki mowia w jezyku polskim dosc dobrze,ale tez poslalam do polskiej szkoly zeby sie nauczyli czytac i pisac. Moze w przyszlosci im sie to przyda….

              • jezu jaka ja dzisiaj estem spiaca. Wczoraj goscilismy znajomych z Polski, mam nawet chlebek razowy prawie prosto z piekarni :).
                Dzisiaj za to padam na pysk. Pogoda sie zepsula, rozbolal mnie zab (nie wiem dlaczego bo przeglad bym 3 tyg. temu i bylo ok)….ide pic kawe i do szkoly z Mia.
                Pozniej mam tlumaczenie w Citizen Advice i nareszcie wizyte z malteretowana przez meza kolezanka u psychologa.
                Trzymajcie kciuki zeby mi sie laseczka nie wycofala. Namawiam ja do dzialania od x czasu i ciagle sie nie udaje :(.

                • Zamieszczone przez dagi
                  jezu jaka ja dzisiaj estem spiaca. Wczoraj goscilismy znajomych z Polski, mam nawet chlebek razowy prawie prosto z piekarni :).
                  Dzisiaj za to padam na pysk. Pogoda sie zepsula, rozbolal mnie zab (nie wiem dlaczego bo przeglad bym 3 tyg. temu i bylo ok)….ide pic kawe i do szkoly z Mia.
                  Pozniej mam tlumaczenie w Citizen Advice i nareszcie wizyte z malteretowana przez meza kolezanka u psychologa.
                  Trzymajcie kciuki zeby mi sie laseczka nie wycofala. Namawiam ja do dzialania od x czasu i ciagle sie nie udaje :(.

                  Cześć:) ja też z kawą;)
                  Za Ciebie ( i koleżankę) kciukam!

                  • Zamieszczone przez weronika.
                    mam prośbę do mamusiek mieszkających w Kanadzie…gdyby któraś z was znalazła mi jakieś agencje morskie(czyli takie,które marynarzom znajdują pracę),ewentualnie jakichś armatorów kanadyjskich,byłabym wdzięczna:)szukam od wczoraj i nie mogę znaleźć

                    przepraszam, ale nie mam czasu poszukac, mam wazny test w sobote zagladam na forum na pare minut i znikam do ksiazek. po sobocie luzniej mi sie zrobi, to poszukam

                    • Zamieszczone przez tora
                      przepraszam, ale nie mam czasu poszukac, mam wazny test w sobote zagladam na forum na pare minut i znikam do ksiazek. po sobocie luzniej mi sie zrobi, to poszukam

                      dziękuję:)nie jest ta sprawa aż tak nie cierpiąca zwłoki:)po prostu jak znajdziesz wolną chwilkę,to poproszę:)dzisiaj mój mąż wraca,może coś sam wyszuka,może ja po prostu tępa jestem;)

                      • U nas leje drugi dzień,,,
                        już mi na psychę siada
                        wczoraj płakałam pół dnia 🙁
                        co tu robić z małym dzieckiem?

                        • Zamieszczone przez dagi
                          jezu jaka ja dzisiaj estem spiaca. Wczoraj goscilismy znajomych z Polski, mam nawet chlebek razowy prawie prosto z piekarni :).
                          Dzisiaj za to padam na pysk. Pogoda sie zepsula, rozbolal mnie zab (nie wiem dlaczego bo przeglad bym 3 tyg. temu i bylo ok)….ide pic kawe i do szkoly z Mia.
                          Pozniej mam tlumaczenie w Citizen Advice i nareszcie wizyte z malteretowana przez meza kolezanka u psychologa.
                          Trzymajcie kciuki zeby mi sie laseczka nie wycofala. Namawiam ja do dzialania od x czasu i ciagle sie nie udaje :(.

                          Zamieszczone przez evela
                          U nas leje drugi dzień,,,
                          już mi na psychę siada
                          wczoraj płakałam pół dnia 🙁
                          co tu robić z małym dzieckiem?

                          wlacz wesola muzyke, potancz i powydurniaj sie troche z dzieckiem. zobaczysz humor ci sie poprawi

                          • Brzuch mnie boli bo @ przyszła..
                            jutro się powydurniam 😀

                            • Zamieszczone przez evela
                              Brzuch mnie boli bo @ przyszła..
                              jutro się powydurniam 😀

                              sadzac po podpisie raczej po @ sie powydurniasz

                              • dziewczyny mam pytanie do was. jak to jest z wizami do ameryki dla polakow mieszkajacymi poza granicami kraju. bo moj M i moje dziecko nie potrzebuja wizy a ja mam polski paszport.

                                • Zamieszczone przez Kia
                                  dziewczyny mam pytanie do was. jak to jest z wizami do ameryki dla polakow mieszkajacymi poza granicami kraju. bo moj M i moje dziecko nie potrzebuja wizy a ja mam polski paszport.

                                  nie mam pojecia. My jeszcze jako studenci staralismy sie o wize w Polsce.

                                  W Londynie pada :(.
                                  Dzisiaj mam zamiar skupic sie na nauce. Ostatnie dwa tygodnie byly wariackie i zadnej ksiazki nawet nie tknelam.
                                  W Lipcu mam 2 egzaminy, w sierpniu 2 o wrzesniu nawet nie wspominam bo mozna sie zalamac i tak do konca roku.
                                  Wczoraj bylam z kolezanka u psychologa i w biurze pomocy ofiar przemocy w rodzinie. Prosila mnie abym towarzyszyla jej przy kazdej rozmowie. Bylo to traumatyczne bo ona tego swojego idiote meza tlumaczyla na kazdym kroku… uderzyl bo sie z nim klocilam, kopnal bo zostawilam suszarke w kontakcie, oblal herbata bo byl zmeczony i chcial spac a ja ogladalam tv (ona jest w 9 miesiacu ciazy), zaproponowano jej lokum tymczasowe w hotelu a ona, ze sie zastanowi….. Nie moge dojsc do siebie po tym wszystkim.
                                  W poczekalni spotkalysmy jeszcze dwie dziewczyny, ktore mialy podobne problemy….
                                  kurcze musze pomyslec nad wydarciem jakis unijnych pieniedzy i zalozeniu polskiej organizacji pomocy kobietom +pogotowie antykoncepcyjne. Z niewiedzy, bariery jezykowej i strachu dochodzi tu do takich rzeczy, ze .

                                  • Zamieszczone przez dagi
                                    nie mam pojecia. My jeszcze jako studenci staralismy sie o wize w Polsce.

                                    W Londynie pada :(.
                                    Dzisiaj mam zamiar skupic sie na nauce. Ostatnie dwa tygodnie byly wariackie i zadnej ksiazki nawet nie tknelam.
                                    W Lipcu mam 2 egzaminy, w sierpniu 2 o wrzesniu nawet nie wspominam bo mozna sie zalamac i tak do konca roku.
                                    Wczoraj bylam z kolezanka u psychologa i w biurze pomocy ofiar przemocy w rodzinie. Prosila mnie abym towarzyszyla jej przy kazdej rozmowie. Bylo to traumatyczne bo ona tego swojego idiote meza tlumaczyla na kazdym kroku… uderzyl bo sie z nim klocilam, kopnal bo zostawilam suszarke w kontakcie, oblal herbata bo byl zmeczony i chcial spac a ja ogladalam tv (ona jest w 9 miesiacu ciazy), zaproponowano jej lokum tymczasowe w hotelu a ona, ze sie zastanowi….. Nie moge dojsc do siebie po tym wszystkim.
                                    W poczekalni spotkalysmy jeszcze dwie dziewczyny, ktore mialy podobne problemy….
                                    kurcze musze pomyslec nad wydarciem jakis unijnych pieniedzy i zalozeniu polskiej organizacji pomocy kobietom +pogotowie antykoncepcyjne. Z niewiedzy, bariery jezykowej i strachu dochodzi tu do takich rzeczy, ze .

                                    Dagi-ale to nie trzeba do Londynu wybywać;)
                                    Ja też mam taką koleżankę, która w 9mies. zaprezentowała mi pięknego fioletowego siniaka

                                    Też kosmosy- w podobny deseń. Antykoncepcja? jak teraz nawet pani w aptece się może zasłonić “sumieniem” by tabsów nie sprzedać?
                                    Mi się marzy taka fundacja ale tu! która by fundowała spiralki kobietom, które rodzą po 8 dzieci, piją itd. Taka spiralka najprostsza ok.100zł kosztuje! to cena zaporowa często! plus pójście z taką kobietą do gina na założenie jej.
                                    Tu nie ma aborcji- tu się dzieci żywe i urodzone wyrzuca do śmieci! ( znów u mnie znaleziono noworodka w śmietniku), mój kumpel lekarz opowiada jak to był o 23-latki, która była tak pijana, że nawet nie zauważyła, że jej się 6mies. płód majta między nogami:(( itd.

                                    • Zamieszczone przez evela
                                      U nas leje drugi dzień,,,
                                      już mi na psychę siada
                                      wczoraj płakałam pół dnia 🙁
                                      co tu robić z małym dzieckiem?

                                      tez mam ten problem jak pada
                                      a gdzie w Eire mieszkasz? nie ma tam jakiegos centrum zabaw dla dzieci?

                                      Zamieszczone przez Kia
                                      sadzac po podpisie raczej po @ sie powydurniasz

                                      hihi

                                      Zamieszczone przez dagi
                                      Wczoraj bylam z kolezanka u psychologa i w biurze pomocy ofiar przemocy w rodzinie. Prosila mnie abym towarzyszyla jej przy kazdej rozmowie. Bylo to traumatyczne bo ona tego swojego idiote meza tlumaczyla na kazdym kroku… uderzyl bo sie z nim klocilam, kopnal bo zostawilam suszarke w kontakcie, oblal herbata bo byl zmeczony i chcial spac a ja ogladalam tv (ona jest w 9 miesiacu ciazy), zaproponowano jej lokum tymczasowe w hotelu a ona, ze sie zastanowi….. Nie moge dojsc do siebie po tym wszystkim.
                                      W poczekalni spotkalysmy jeszcze dwie dziewczyny, ktore mialy podobne problemy….
                                      kurcze musze pomyslec nad wydarciem jakis unijnych pieniedzy i zalozeniu polskiej organizacji pomocy kobietom +pogotowie antykoncepcyjne. Z niewiedzy, bariery jezykowej i strachu dochodzi tu do takich rzeczy, ze .

                                      🙁

                                      Zamieszczone przez ahimsa
                                      mój kumpel lekarz opowiada jak to był o 23-latki, która była tak pijana, że nawet nie zauważyła, że jej się 6mies. płód majta między nogami:(( itd.

                                      o matko:(:(

                                      • Zamieszczone przez Kia
                                        sadzac po podpisie raczej po @ sie powydurniasz

                                        Raczej nie w tym miesiącu 🙁
                                        Muszę odpuścić i czekać do sierpnia 🙁
                                        W sierpniu jadę na wesele siostry i jeżeli dobrze obliczyłam, jak uda nam się zajść, to mogę zacząć mieć mdłości

                                        Za to Majkę wezmę w obroty, bo znowu pochmurno i pada…

                                        • Jezu jak mnie glowa napiernicza. Masakra jakas.
                                          Dzisiaj przegladalam informacje emigracyjne do Kanady :). Zawsze tak robie jak mam dola ;).

                                          Tora znasz moze jakies stronki ze srednimi cenami domow? Nie zebym juz cos na gwalt potrzebowala ale pomarzyc mozna :).
                                          Ostatnio przegladalam online ulotki promocyjne ze sklepow spozywczych z USA. Na mozg juz mi bije.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Matka Polka za granicą :)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general