Matka Polka za granicą :)

Zapraszam na pogaduchy wszystkie mamy emigrantki 😀
Możemy tu dzielić nasze radości i troski związane z naszymi dziećmi i życiem za granicą..

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Matka Polka za granicą :)

  1. aaaaa a wiecie co jeszcze uwielbiam? Brytyjskie podrobki miesa – wegetarianski quorn :
    i serek hallumi i hummus (robie sama) i jeszcze pewnie mnostwo rzeczy bo ja kocham jesc.

    A jak w waszych miastach/panstwach ze sluzba zdrowia?

    • Zamieszczone przez dagi
      maszyne mam i chlebek pieke okazyjnie. Czesciej ciasto na bulki i pizze wyrabiam :).
      Nie umiem zrobic zakwasu 🙁 bo albo sie psuje i smierdzi albo plesnieje a bialego chlebka nie jemy :). No ale jakby mi tylko chociaz raz zakwas wyszedl to na pewno bym piekla sama.

      A ja uwielbiam chleb sycylijski, taki pieczony w piecu na drewno z maki durum , smakuje mi o wiele bardziej niż polski

      U mnie dziś tak gorąco ze nie da się oddychać.

      • Zamieszczone przez sole

        U mnie dziś tak gorąco ze nie da się oddychać.

        ja kocham taka pogode. Na Lanzarote i temperaturach ok. 30 stopni czulam sie jak w raju :D. Moj malz zatokowiec, ktory w Anglii non stop bierze leki na zapalenie zatok w takim ciepelku czul sie rewelacyjnie.
        U nas znowu kropi ale jest nadzieja na poprawe bo daleka widze biale chmurki i przeswity niebieskiego nieba.

        • U nas polskie produkty sa do kupienia wszedzie i co by sie nie chcialo.Jest tu mnostwo Polakow to i polskie produkty sa na kazdym kroku. Kazde miasteczko ma maly polski sklepik. Na wieksze zakupy trzeba sie udac do Chicago,bo tam taniej.W sezonie sprowadzaja nawet pomidory i ogorki z Polski i sa oczywiscie 3x drozsze. Tu gdzie sa wieksze skupiska Plakow polska zywnosc mozna kupic nawet w Jewel.Zauwazylam ze sporo Amerykanow przychodzi do polskich i kupuja mnostwo pierogow,szynki i polskiej kielbasy.Jadlam kilka razy amerykanskie wedliny ale mi nie smakuja,one jakies takie slodkie sa. Pogoda nam sie wreszcie zrobila. Po dlugiej zimnej i deszczowej wiosnie przyszlo wreszcie sloneczne lato. Temperatury sa tak do 30 stopni co dzien i narazie nie ma tej wszechobecnej wilgotnosci. Pewnie sie to zmieni po weekendzie,bo zaczna sie codziennie burze i deszcz, a temperatura nie spadnie. Bardzo daja sie we znaki komary i gryza nawet jak sie posprayujemy.W tym roku to jakas plaga jest, one sa wszedzie i o kazdej porze. Moje dzieci sa juz cale w kropki,bo sie biedne drapia bez pamieci,a tu jeszcze polowa lata nie minela. Macie moze jakies sposoby na komary????

          • Zamieszczone przez dagi
            aaaaa a wiecie co jeszcze uwielbiam? Brytyjskie podrobki miesa – wegetarianski quorn :
            i serek hallumi i hummus (robie sama) i jeszcze pewnie mnostwo rzeczy bo ja kocham jesc.

            A jak w waszych miastach/panstwach ze sluzba zdrowia?

            Przyznam, że boją się służby zdrowia na Wyspach….

            • Zamieszczone przez ahimsa
              Przyznam, że boją się służby zdrowia na Wyspach….

              Alu, myślisz że może być jeszcze gorzej? 😉

              • Etna wybuchła
                wyrzuciła piasek lawy, mam basen pełen czarnego piasku, wszystko pełne, nawet we włosach mam czarny piasek
                Lotnisko w Catani zamknięte, drogi pełne piachu.

                • Zamieszczone przez sole
                  Etna wybuchła
                  wyrzuciła piasek lawy, mam basen pełen czarnego piasku, wszystko pełne, nawet we włosach mam czarny piasek
                  Lotnisko w Catani zamknięte, drogi pełne piachu.

                  ło matko, współczucia
                  a co jest napisane na tym samochodzie?

                  • Zamieszczone przez tygryska
                    ło matko, współczucia
                    a co jest napisane na tym samochodzie?

                    Etna zrobila nas czarnymi – tłumaczenie dosłowne. Tłumaczenie nie doslowne jest raczej rasistowskie Etna zrobiła z nas czarnuchów

                    Dzis sprzatalam taras, trzy wory czarnego piachu bardzo twardego i ciężkiego.
                    Mam tylko nadzieje ze wyrzuciła co miała i więcej nie będzie

                    • Zamieszczone przez ewkam
                      Alu, myślisz że może być jeszcze gorzej? 😉

                      A jak może?;)

                      Zamieszczone przez sole
                      Etna wybuchła
                      wyrzuciła piasek lawy, mam basen pełen czarnego piasku, wszystko pełne, nawet we włosach mam czarny piasek
                      Lotnisko w Catani zamknięte, drogi pełne piachu.

                      Jako, że docelowe są Włochy u nas- to największym problemem chłopaków jest; o rany, o ranyy-tam są czynne wulkany!;)
                      Ale ja mogę nawet czyścić ten basen potem;)

                      • Zamieszczone przez ahimsa
                        A jak może?;)

                        Jako, że docelowe są Włochy u nas- to największym problemem chłopaków jest; o rany, o ranyy-tam są czynne wulkany!;)
                        Ale ja mogę nawet czyścić ten basen potem;)

                        Która część?

                        • Zamieszczone przez ahimsa
                          A jak może?;)

                          Jako, że docelowe są Włochy u nas- to największym problemem chłopaków jest; o rany, o ranyy-tam są czynne wulkany!;)
                          Ale ja mogę nawet czyścić ten basen potem;)

                          W 40 ° C upale….
                          Dzis czyściłam i jeszcze nie skończyłam, lave wybierałam z dna bo pompa nie dla by rady. Głowa mi pęka i mam do tego spalone plecy.

                          Ale mowie ci pięknie Etna wybucha lava i z bliska można zobaczyć, widok niepowtarzalny.

                          A to jest zalany lava dom obok jest droga na Etne, można zobaczyć go z bardzo bliska.

                          • Zamieszczone przez kiara
                            Która część?

                            Mediolan.

                            Sole- na Sycylii teraz musi słońce dawać czadu! współczuję spalonych pleców ( trochę;))
                            Nie ma zagrożenia dla mieszkańców?

                            ps. a widoczki piękne:)

                            • Zamieszczone przez ahimsa

                              Nie ma zagrożenia dla mieszkańców?

                              a kto by się tym przejmował.
                              Sycylia – Sycylijczycy- życie z dnia na dzień, co Bóg dal może odebrać i tyle.
                              Trzeba się cieszyć każdym dniem.

                              Spokojnie.
                              Milano to zupełnie inna bajka.

                              • Zamieszczone przez sole
                                a kto by się tym przejmował.
                                Sycylia – Sycylijczycy- życie z dnia na dzień, co Bóg dal może odebrać i tyle.
                                Trzeba się cieszyć każdym dniem.

                                Spokojnie.
                                Milano to zupełnie inna bajka.

                                Wiem ale też brzydsze;) Północ brzydsza w ogóle od południa…
                                Zresztą-póki co tam gdzie robota jest a potem się rozejrzymy

                                • Jesli chodzi o sluzbe zdrowia w UK to po prostu trzeba sie przyzwyczaic. Nie ma przepisywania ton antybiotykow – w zasadzie zawsze na pierwszy ogien idzie paracetamol albo ibuprofen. Na mnie juz to nie robi wrazenia. Mia antybiotyk miala raz na zapalenie ucha. Poszlysmy z bolem ucha i goraczka i bez mrugniecia jej podali. Wszystko inne trzeba wylezec i tyle :). dla mnie to super rozwiazanie bo staramy sie wszystko leczyc naturalnymi sposobami :).
                                  Sluzba zdrowia dobijala mnie jak zaczely sie problemy Mii z epi/ mowa/podejrzenie autyzmu. Wtedy zlewali nas zupelnie. Jezdzilismy do Polski prywatnie, placilismy grube tysiace az w koncu powiedzialam stop. Na poczatek rozryczlam sie u lekarza,napisalam list ze skarga, pozniej nastepny i nastepny….i ruszylo. Dziecku zrobili wszystkie mozliwe testy, wywalczylam intensywna terapie, ktora ma do tej pory ( z mala przerwa ale to tez zostalo zalatwione listem ze skarga). Nauczylam sie, ze jesli czuje, ze ktos mnie tutaj w jakimkolwiek urzedzie czy szpitalu/przychodni olewa po prostu pisze skarge i w ciagu kilku dni sprawa sie rozwiazuje. Jesli odmawiaja mi np. badania krwi a ja definitywnie czuje, ze cos ze mna jest nie tak to prosze o uzasadnienie odmowy na pismie. Zawsze mowie, ze pojde i zrobie test prywatnie a jesli wyjdzie cos nie tak to lekarza podciagne do odpowiedzialnosci – nigdy uzasadnienia nie dostalam ale lekarz bardzo szybko zmienial zdanie na temat potrzeby badania krwi ;). Zaznaczam, ze nie jestem hipochndrykiem i jesli nie musze to nie wlocze sie po przychodniach.
                                  Dzieki naszemu uporowi Mia uzyskala dostep do dobrej terapii logopedycznej, dostala orzeczenie o niepelnosprawnosci i dzieki temu dodatkowe zajecia z logopeda w szkole (jako pierwsze dziecko w ciagu ostatnich 10 lat w tej szkole- jak do tej pory tlumaczyli sie brakiem funduszy). Teraz Mia nie odbiega w zasadzie od rowiesnikow pod wzgledem mowy, logicznego myslenia i rozwiazywania problemow. Dostala piekne swiadectwo szkolne wiec wiemy, ze warto bylo walczyc.

                                  • Zamieszczone przez dagi
                                    Jesli chodzi o sluzbe zdrowia w UK to po prostu trzeba sie przyzwyczaic. Nie ma przepisywania ton antybiotykow – w zasadzie zawsze na pierwszy ogien idzie paracetamol albo ibuprofen. Na mnie juz to nie robi wrazenia. Mia antybiotyk miala raz na zapalenie ucha. Poszlysmy z bolem ucha i goraczka i bez mrugniecia jej podali. Wszystko inne trzeba wylezec i tyle :). dla mnie to super rozwiazanie bo staramy sie wszystko leczyc naturalnymi sposobami :).
                                    Sluzba zdrowia dobijala mnie jak zaczely sie problemy Mii z epi/ mowa/podejrzenie autyzmu. Wtedy zlewali nas zupelnie. Jezdzilismy do Polski prywatnie, placilismy grube tysiace az w koncu powiedzialam stop. Na poczatek rozryczlam sie u lekarza,napisalam list ze skarga, pozniej nastepny i nastepny….i ruszylo. Dziecku zrobili wszystkie mozliwe testy, wywalczylam intensywna terapie, ktora ma do tej pory ( z mala przerwa ale to tez zostalo zalatwione listem ze skarga). Nauczylam sie, ze jesli czuje, ze ktos mnie tutaj w jakimkolwiek urzedzie czy szpitalu/przychodni olewa po prostu pisze skarge i w ciagu kilku dni sprawa sie rozwiazuje. Jesli odmawiaja mi np. badania krwi a ja definitywnie czuje, ze cos ze mna jest nie tak to prosze o uzasadnienie odmowy na pismie. Zawsze mowie, ze pojde i zrobie test prywatnie a jesli wyjdzie cos nie tak to lekarza podciagne do odpowiedzialnosci – nigdy uzasadnienia nie dostalam ale lekarz bardzo szybko zmienial zdanie na temat potrzeby badania krwi ;). Zaznaczam, ze nie jestem hipochndrykiem i jesli nie musze to nie wlocze sie po przychodniach.
                                    Dzieki naszemu uporowi Mia uzyskala dostep do dobrej terapii logopedycznej, dostala orzeczenie o niepelnosprawnosci i dzieki temu dodatkowe zajecia z logopeda w szkole (jako pierwsze dziecko w ciagu ostatnich 10 lat w tej szkole- jak do tej pory tlumaczyli sie brakiem funduszy). Teraz Mia nie odbiega w zasadzie od rowiesnikow pod wzgledem mowy, logicznego myslenia i rozwiazywania problemow. Dostala piekne swiadectwo szkolne wiec wiemy, ze warto bylo walczyc.

                                    Czyli dokładnie jak tu
                                    Z tym, że tu skarga nie zawsze podziała

                                    • Zamieszczone przez dagi
                                      Teraz Mia nie odbiega w zasadzie od rowiesnikow pod wzgledem mowy, logicznego myslenia i rozwiazywania problemow. Dostala piekne swiadectwo szkolne wiec wiemy, ze warto bylo walczyc.

                                      super się to czyta !

                                      • Zamieszczone przez dagi
                                        Jesli chodzi o sluzbe zdrowia w UK to po prostu trzeba sie przyzwyczaic. Nie ma przepisywania ton antybiotykow – w zasadzie zawsze na pierwszy ogien idzie paracetamol albo ibuprofen. Na mnie juz to nie robi wrazenia. Mia antybiotyk miala raz na zapalenie ucha. Poszlysmy z bolem ucha i goraczka i bez mrugniecia jej podali. Wszystko inne trzeba wylezec i tyle :). dla mnie to super rozwiazanie bo staramy sie wszystko leczyc naturalnymi sposobami :).

                                        mam identyczne doswiadczenia z kanadyjska sluzba zdrowia. trudno bylo mi to zrozumiec, zwlaszcza na poczatku, zwlaszcza, ze wlasciwie od ciazy zaczynalam. zadnych lekow na podtrzymanie, wlasciwie nawet nie bylo zalecenia lezenia w lozku, a przez pierwszy miesiac krwawilam non stop + dodatkowo ze dwa razy zaliczylam mini krwotoki. i nie ma czegos takiego tutaj jak leczenie prywatne. w kazdym razie w ontario nie ma.
                                        tez juz sie nauczylam naciskac na lekarza, jak chce jakies badanie

                                        ciekawa jestem, jak to u magdy sie dzieje?

                                        Teraz Mia nie odbiega w zasadzie od rowiesnikow pod wzgledem mowy, logicznego myslenia i rozwiazywania problemow. Dostala piekne swiadectwo szkolne wiec wiemy, ze warto bylo walczyc.

                                        dagi, strasznie sie ciesze 🙂

                                        • piekne!!!

                                          ale wyglada groznie….

                                          Zamieszczone przez sole
                                          W 40 ° C upale….
                                          Dzis czyściłam i jeszcze nie skończyłam, lave wybierałam z dna bo pompa nie dla by rady. Głowa mi pęka i mam do tego spalone plecy.

                                          Ale mowie ci pięknie Etna wybucha lava i z bliska można zobaczyć, widok niepowtarzalny.

                                          A to jest zalany lava dom obok jest droga na Etne, można zobaczyć go z bardzo bliska.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Matka Polka za granicą :)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general