Mega alergia

Cholera, Ada kaszlała od miesiąca, kilka wizyt u pediatry i ciągle diagnoza że nic jej nie jest, od kilku dni wręcz się dusi, wczoraj wylądowaliśmy na dyżurze i znów to samo – alergia. Tylko kurcze na co? Kota mamy od września, nic wcześniej się nie działo, zresztą koty były u moich rodziców już jak Ada się urodziła i nie raz u niej w łóżku leżały i nic się podejrzanego u niej nie działo… Może coś w przedszkolu?
Czy u 2,5 letniego dziecka jest sens robić testy alergiczne? na razie dostała Zyrtec…martwię się…

Aga i Ada 2,5 r. ]ps.friko.pl

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Mega alergia

  1. Re: Mega alergia

    faktycznie nie rozumiesz….

    Maciek od urodzenia miał problemy ze skórą, wysypki, suche łuszczące się, zaognione, swędzące miejsca czyli wyglądało to na AZS i jak wiele dzieci nie jadł nabiału, pił mleczko sojowe. Na tym etapie bardzo trudno stwierdzić alergię, bo i metody diagnostyczne są ograniczone i w czasie kiedy on sie urodził czyli 10 lat temu, testy z krwi były praktycznie niedostępne i bardzo drogie. Ok. 2 roku życia wszystkie objawy skórne ustapiły, a zaczęły się choroby górnych dróg oddechowych. Tak jak pisałam wcześniej testy skórne miał robione w wieku 4 i 6 lat i one nic nie wykazały. Bywały takie sytuacje jak w przypadku córeczki Kluchy i Agi, że dziecko prawie sie dusiło od kaszlu, a osłuchowo było wszystko w porzadku. Wtedy pomagały leki antyalergiczne m.in.wziewy.
    Lekarka do której trafiłam uznała i chyba całkiem słusznie, ze jako osoba rozumna powinnam nie ogladać się na wyniki testów tylko przyjąć do wiadomości i to juz dawno, ze mój syn jest alergikiem ponieważ wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują. Miała kobieta rację, bo rok temu alergia u mojego synka została potwierdzona dodatnimi testami.

    Mam nadzieję, że dosyć jasno to napisałam. Jesli jeszcze chcesz coś wyjaśnić proponuje przejść na priv.
    Pozdrawiam

    Aga, Maciuś 9 l i Zuzia 24.01.2005

    • Re: Mega alergia

      u mnie (gdynia karwiny) zarejstrowałam się do alergologa 2 tygodnie temu (jutro idziemy), to chyba nie jest tak strasznie długo, no i tak strasznie daleko też nie 🙂

      • Re: Mega alergia

        Nie czuję potrzeby żeby cokolwiek wyjaśniać na priv, bo widzę, że i tak się nie dogadamy… Ja mówię o czymś innym i Ty też o czymś innym.
        Mi chodzi tylko o to, że jeżeli dziecko nie jest uczulone na zwierzątka i nie dusi się od nich, ani nie kaszle, że jeżeli testy wykażą uczulenie na coś zupełnie innego i po usunięciu tychże alergrnów alergia mija całkowicie to usuwanie zwierzątek na wszelki wypadek nie jest konieczne, bo dziecko wcale nie musi się na nie uczulić!!!
        Ja nie kwestionuję alergii Twojego dziecka i nie wiem po co te wyjaśnienia i opis jego choroby? Chodzi mi wyłącznie o tą jedną sytuację i o to, że przez taką decyzję można bardzo skrzywdzić dziecko podczas gdy wcale nie jest to konieczne!!!
        Oczywiste jest, że np. w przypadku papug przy dziecku alergicznym trzeba baaardzo dbać o higienę w klatce i nie dopuszczać do tego aby zalegały tam jakieś stare odchody, zwłaszcza latem! Ale dbając o czystość tych zwierzątek można często jedno z drugim pogodzić i ja jestem tego przykładem! Oczywiście klatka z ptaszkiem nie powinna się również znajdować w pokoju, w którym śpi dziecko, nawet jeśli nie jest ono alergikiem.
        Ja duszę się i kaszlę potwornie gdy np. na ścianie mojego pokoju wychodzi pleśń, ale przez te wszystkie lata, aż do dziś papugi mi nie szkodzą!
        Oczywiście gdyby jednak nagle okazało się, że się na nie uczuliłam, musiałabym je usunąć, ale dopiero wtedy!

        Agnieszka i Oleńka (01.09.2003r.)
        + sierpniowe Słoneczko 🙂

        • Re: Mega alergia

          Twoja wiedza na temat alergologii, chodowli ptaków tudzież psychologii dziecięcej jest naprawde imponująca i wykarcza poza moje możliwości. Nie czuję się na siłach dalej dyskutować na ten temat Pewnie masz rację, jednak ja wolę słuchać rad lekarza, jakoś argumenty specjalisty bardziej do mnie trafiają.

          Aga, Maciuś 9 l i Zuzia 24.01.2005

          • Re: Mega alergia

            Tak sobie śledzę tę Waszą wymianę zdań i…………. miałam się w nią nie wtrącać, ale………….. nie mogę. Przepraszam, ale dla mnie durnotą jest narażanie potencjalnego, wziewnego alergika na to, że po latach może się okazać, że przez moją (ewentualnie agae) ignorancję, moje dziecko będzie cierpieć. Mam gdzieś wszystkie pieski, kotki, papugi i inne – moje dziecko jest najważniejsze. Lubię zwierzęta (sama swego czasu miałam w domu różne), ale nie potrafiłabym świadomie narażać swego dziecka.
            Wszystko może być ok, ale co jeśli nie będzie? Powiesz swojemu dziecku: “przepraszam, kochanie, ale papuga w domu była ważniejsza? Nie chcieliśmy Ci robić przykrości i dlatego teraz musisz zawsze mieć inhalator przy sobie?” Ja bym tak nie potrafiła, ale skoro dla Ciebie to nie problem.

            Żegnam pokojowo.

            Michaś 1,5 roku

            • Re: Mega alergia

              Odpuść sobie te ironiczne uwagi na temat mojej wiedzy dobrze?! Nie twierdzę, że jestem specjalistą w tej dziedzinie, bo nim nie jestem, mam po prostu oddmienne zdanie tylko w tej jednej kwestii, bo jak już wcześniej pisałam mam w domu 2 papugi i sama jestem alergikiem i na tej podstawie to piszę! A moja Pani alergolog również nie uznała usuwania zwierzątek za konieczne, pomimo że wie, że to ja tym ptakom sprzątam i mam z nimi bardzo częsty kontakt.
              A nie trzeba być wielkim znawcą psychologii dziecięcej, żeby sobie wyobrazić jak dziecko może zaboleć zabranie mu ukochanego zwierzątka.
              To wszystko co mam na ten temat do powiedzenia, bo dalsza dyskusja faktycznie nie ma sensu.

              Agnieszka i Oleńka (01.09.2003r.)
              + sierpniowe Słoneczko 🙂

              • Re: Mega alergia

                Tylko bez przesady dobrze?!!! Napisałam chyba wyraźnie, że jeżeli tylko okazałoby się, że dziecko jest uczulone na dane zwierzątko to wtedy bezwzględnie bym je usunęła, a nie trzymała w domu, żeby dziecko mi się dusiło, a później chorowało na astmę…
                W takim razie niech pousuwa wszystkie potencjalne alergeny z życia dziecka i chowa je w warunkach sterylnych i ciekawa jestem czy dziecku wyjdzie to na dobre, bo ja znam taki jeden przypadek, gdzie dziecko było chowane sterylnie i dziś jest to młody mężczyzna, który musiał zrezygnować ze wszystkich swoich marzeń i z wymarzonej pracy, bo jest uczulony prawie na wszystko. Lista potencjalnych alergrnów jest naprawdę długa, poczynając od alergenów pokarmowych, przez chemiczne, a na pyłkach kończąc – jesteś w stanie usunąć z życia dziecka je wszystkie??? Jeśli tak to gratuluję, bo ja bym chyba nie była w stanie, a przecież wtedy narażam moje dziecko na spędzenie całego życia z inhalatorem tak?
                Dziewczyny… nie chcę już dłużej dyskutować na ten temat, naprawdę mam dość! Róbcie co chcecie, ja alergiczka jakoś żyję i dobrze funkcjonyję z moimi papugami, mam alergię na pyłki, pleśnie, kilka czynników pokarmowych, a przede mną jeszcze testy na środki chemiczne, ale to dopiero po porodzie i póki co nie pozbędę się moich papug, bo po prostu nie ma takiej potrzeby. To wszystko.
                P. S. Miło wiedzieć, że jestem durna… dzięki…

                Agnieszka i Oleńka (01.09.2003r.)
                + sierpniowe Słoneczko 🙂

                Edited by aga__w on 2006/01/04 20:42.

                • Re: Mega alergia

                  Michał jest biedny bo nie może bardzo wielu rzeczy. Odpadają np.: nabiał i wszystko odkrowie, jabłka, banany, brzoskwinie, cytrusy, wiśnie, maliny, porzeczki, Sinlac, pomidor, kukurydza, zioła, orzeszki ziemne, Lakcid, Lacidofil, Enterol, kupne wędliny, a ostatnio podejrzany jest też ryż i gluten.
                  Wziewnie reaguje na: roztocza, sierść, wełnę, welur, pierze. Mamy ciężko, bo zmiany na ciele są cały czas. Obecnie zaatakowane mamy całe nogi. Dziecko wygląda jak poparzone. Pomimo leków przyjmowanych na stałe, często się drapie, źle śpi itp. Nawet wizyty gdziekolwiek, nie pozostają bez echa. Odpadają wszelkie pluszaki, a gdy dziecko gdzieś je chociażby ujrzy, to jest jedna wielka histeria, tak bardzo chce je wziąć do rączki, przytulić się do nich. Jak to widzę, to mi serce pęka.
                  Teraz już się trochę uodporniłam, ale bywało baaardzo ciężko, wpadałam w rozpacz widząc, że nie jestem w stanie pomóc swojemu dziecku.
                  My robiliśmy testy z krwi. Gdyby nie one, to nie wiem, w jakim stanie byłoby teraz nasze dziecko. Gdy mamy do czynienia z alergią niezłożoną (np. samą pokarmówką) to łatwo można wytropić alergen, ale jeśli dochodzi jeszcze wziewna i nie daj Boże AZS, to sprawa się bardzo komplikuje. Wtedy w zasadzie człowiek nie jest w stanie sam pomóc dziecku. W takich przypadkach jakikolwiek rodzaj badań (testy z krwi, skórne, czy chociażby Bicom) mogą się okazać zbawienne.

                  Piszę to w odpowiedzi na posta Kiki, ale kieruję to do wszystkich rodziców dzieci alergicznych. Nie warto męczyć dziecka, bo lekarz twierdzi, że jakieś tam testy nie są do końca miarodajne. W Waszych przypadkach wcale nie musi tak być – u Was (tak, jak u nas) wszystko może się sprawdzić. Może się też okazać, że lekarz np. nie miał racji twierdząc, iż np. niemożliwym jest to, czy tamto. Wiem, bo sama przez to wielokrotnie przechodziłam.
                  Nie chcę byście myślały, że się wymądrzam, ja po prostu nie chciałabym, aby Wasze dzieci przechodziły przez to, przez co my przechodzimy.

                  Jeśli w naszym przypadku sytuacja nie ulegnie poprawie, to może tak być, że będę musiała zrezygnować z pracy, bo Michał nie będzie mógł np. chodzić do przedszkola. Bardzo się tego boję, ale niestety nie mam na to większego wpływu.

                  To tyle ode mnie. Przepraszam, za długość wypowiedzi, ale ja to po prostu musiałam napisać.

                  Michaś 1,5 roku

                  • Re: Mega alergia

                    Po pierwsze, nigdzie nie napisałam, że jesteś “durna” (użyłam formy bezosobowej, ale jeśli wziełaś to do siebie, to może tak się czujesz w danej sytuacji? Nie wiem.), a po drugie, to niestety znaczna część alergii wychodzi dopiero po pewnym czasie, a niektóre i po kilku latach, i co wtedy?

                    A co do sterylności otoczenia, to zgadzam się z Tobą i dlatego też warunkom w jakich przebywa moje dziecko, daleko do sterylnych. U nas wyeliminowanie chociaż jednego alergenu to bardzo dużo, ale jak dziecko jest uczulone na jedną, dwie rzeczy, to sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

                    Michaś 1,5 roku

                    • po lekarzu…

                      Poszłyśmy zrobić rtg płuc, do alergii do szło podejrzenie wirusowego zapalenia płuć…jutro wyniki…

                      Aga i Ada 2,5 r. ]ps.friko.pl

                      • Re: Mega alergia

                        Nam tez lekarka zasugerowala testy z krwi…
                        A Wam życze złagodzenia objawów i wytrwałości – mojej koleżanki synek też miał tak bardzo nasilone AZS ale powoli z tego wyrasta (ma teraz 3 lata)

                        Aga i Ada 2,5 r. ]ps.friko.pl

                        • Re: Mega alergia

                          Dzięki za słowa otuchy. Mam nadzieję, że faktycznie objawy z czasem złagodnieją.

                          A za Was trzymamy kciuki, aby okazało się, że to coś bardziej błahego niż alergia.

                          Michaś 1,5 roku

                          • Re: Mega alergia

                            Bradzo mi przykro z powodu Twojego synka. Życzę Ci tego z całego serca, żeby wyrósł z AZS tak jak mój Maciek. A co z odczulaniem? Co Wam radzi lekarz?

                            Aga, Maciuś 9 l i Zuzia 24.01.2005

                            • Re: Mega alergia

                              To prawda, że użyłaś formy bezosobowej, ale jednak w odpowiedzi do mnie, więc nie czarujmy się, że to nie w odniesieniu do mnie użyłaś tego sformułowania… A w odpowiedzi na Twoje pytanie – nie, nie czuję się durna!!!

                              W odpowiedzi na:


                              … Ale jak dziecko jest uczulone na jedną, dwie rzeczy, to sytuacja wygląda zupełnie inaczej.


                              Ja cały czas o takiej właśnie sytuacji piszę!!! Jeżeli okazałoby się, że poza alergią pokarmową jaką ma Ada, uczulona jest jeszcze np. tylko na plśnie to czy jest sens usuwać wszystkie potencjalne alergeny?

                              Agnieszka i Oleńka (01.09.2003r.)
                              + sierpniowe Słoneczko 🙂

                              • Re: Mega alergia

                                Widze, że nie tylko moje dziecko jest uczulone na Sinlac. Próbowałam kilka razy i zawsze pojawiały się ostre wymioty tak po 1-2 godzinach.
                                Mój mały nie ma na szczęście AZS, ale moja bratanica prawdopodobnie tak. Ma 5 miesięcy, więc dopiero zaczynają walkę.
                                My w lutym idziemy na testy skórne, zobaczymy co wyjdzie.

                                ,

                                Marta i ADAŚ ROCZNIAK !!!

                                • Re: Mega alergia

                                  My płacimy tylko za wizytę- 40 zł, a testy i odczulanie jest w to wliczone.Ostatnio odczulaliśmy Wiktorka 3 razy- więc 120 zł to wyszło.

                                  Agata i Wiktorek (13.04.2003)

                                  • Re: Mega alergia

                                    poczytałam, dzięki, muszę o przemyślec, bo mieliśmy przeboje z pobieraniem krwi, z winy pielęgniarki (a teraz jak sobie pomyślę, ze mają się piguły szarpać z przerażonym dzieckiem i jeszcze odciągac mu 10cm krwi to nie mam sumienia i sama wyszukuję alergen, choć to ciężka sprawa)

                                    tylko dlaczego dotychczas żaden alergoog, dermatolog ani pediatra nam nie podsunęli pomysłu skorzystania z takiej możliwości….?

                                    czy oni tylko znają zyrtec i strydowe maści?????????

                                    ”Makkajaj”-20m, Ola-10l

                                    • Re: Mega alergia

                                      czy to taka maszyna? [Zobacz stronę]

                                      ”Makkajaj”-20m, Ola-10l

                                      • Re: po lekarzu…

                                        Oby wszystko było dobrze
                                        całuski dla Adusi

                                        ”Makkajaj”-20m, Ola-10l

                                        • Re: Mega alergia

                                          O odczulaniu nie było jak do tej pory mowy. Podejrzewam, iż prawdopodobnie z tego powodu, że Michał jest jeszcze zbyt mały.
                                          Nie wiem na ile jest to prawdziwe, ale te osoby które przechodziły przez odczulanie, a do których udało mi się dotrzeć, wszystkie jak jeden mąż odradzały, twierdząc, że to w niewielu przypadkach odnosi porządany sukces, a dodatkowo przeważnie jest tak, że nawet jak się organizm uda odczulić na jakiś alergen, to w zamian, pojawia się alergia na nową rzecz. Nie wiem tylko, na ile jest to sprawdzony fakt, a na ile kwestia przypadku.

                                          My obecnie jesteśmy po komisji lekarskiej i mamy przyznany na dziecko zasiłek pielęgnacyjny. Słyszałam też, że ponoć przy orzeczeniu o niepełnosprawności przysługuje dłuższy wychowawczy. Chyba muszę się o to dowiedzieć, bo nie wiadomo, jak będzie z Michałem. Bardzo bym chciała, aby mu przeszło, ale jak do tej pory nic nie wskazuje na to, aby miało tak być.

                                          Super, że Maciuś wyrósł z tego świństwa. Jak dawno temu mu przeszło? Miał nasilony, czy raczej umiarkowany AZS?

                                          Michaś 1,5 roku

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Mega alergia

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general