Niedawno zajrzałam na forum po długiej przerwie i właściwie nie informowałam, co u mnie.
Najpierw okazało się, że na jajniku pojawiło mi się ciałko krwotoczne, potem badania wykazały za wysoką prolaktynę – 28.5 ng/ml (swoją drogą, nie wiem dlaczego moje laboratorium podaje takie dziwne normy – 1.2 – 15.5 ng/ml
Na krwiaczka dostałam dianę 35 (już przestałam brać), na prolaktynę bromocorn (odpowiednik bromergonu). Za 2 tygodnie odstawiam “bromka” i powtarzam badania. Moja ginka nie widzi przeciwwskazań, żeby starać się już w tym cyklu. Chociaż trochę boję się od razu po ostawieniu Diane, bo na temat tego leku panują sprzeczne opinie. Poza tym co w przypadku, jeśli prolaktyna nadal będzie za wysoka?
Poza tym to mój pierwszy cykl z mierzeniem tempki i końską (jak na mnie ) dawką wspomagaczy
[bromocorn, wit. A+E, hormeel s, folik, wiesiołek]
Właściwie mogłabym tym zestawem zastąpić kolację….
Pozdrawim wszystkie forumki
Marcysia
1 odpowiedzi na pytanie: Melduję, co u mnie
Re: Melduję, co u mnie
Marcysiu, mam nadzieję że wszystkie te wspomagacze pomogą i już za chwilę bedziesz nam meldować o dwóch ślicznych, tłustych krechach… pozdrawiam serdecznie…
ami7
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Melduję, co u mnie