Meridia???

Dziewczyny proszę o pomoc.Zastanawiam się czy nie skorzystać z owych tabletek. Tylko z drugiej strony obawiam się o skutki uboczne. Czy ktoś może brał je???Co Wy o tym sądzicie. Proszę o pomoc:)

No kurde i założyłam wątek nie tam gdzie trzeba:)

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Meridia???

  1. Zamieszczone przez kamilaz23
    Wiecie co no dla mnie to jest jakaś paranoja. Te leki właśnie są dla osób z otyłością!!!!To jest nie dorzeczne.Oni nie wiedzą jak to jest. Nie mieli takiego problemu nigdy. Po za tym widząc na moim przykładzie nie mogłabym być na samej diecie plus ćwiczenia bo wiem,że i tak bym podjadała.Lekarze nie wyślą do ośrodka gdzie by mnie pilnowano. Po za tym mnie na to nie stać.Dla mnie to jest paranoja i tyle. Całe szczęście,że mam zapas na rok czasu.

    Ech jak kazdy lek…..
    Biorąc tabletki antykoncepcyjne narazamy sie na zakrzepice- można postawic pytanie czy warto tracić zdorwie?
    Dzisiaj rozmawiałam z moją rodzinną o tych tabletkach i wycofaniu ich z rynku
    Moja lekarka powiedziała, że problemy są z tym, że tabletki sa przepisywane na lewo i prawo, nawet osobom z obciążającym wywiadem. Nadają się – tak jak Aborka napisała – dla młodych, zdrowych osób z nadwagą lub otyłością, która nie daje na razie skutków ubocznych. Dla osób z patologiczną otyłoscią z obciążeniami się nie nadają…
    Podnadto wiel osób nawet przy silnych skutkach ubocznych nadal zażywało tabletki narazając się na komplikacje.
    Trzecia sprawa dotyczy długotrwałego brania- moja lekarka powiedziała jasno – to jest lek na 3 mce max- jest po to by nauczyć się jeść, obkurczyć żołądek i zdobyć motywację – branie powyżej jest bardziej ryzykowne

    • Zamieszczone przez ciapa
      Ech jak kazdy lek…..
      Biorąc tabletki antykoncepcyjne narazamy sie na zakrzepice- można postawic pytanie czy warto tracić zdorwie?
      Dzisiaj rozmawiałam z moją rodzinną o tych tabletkach i wycofaniu ich z rynku
      Moja lekarka powiedziała, że problemy są z tym, że tabletki sa przepisywane na lewo i prawo, nawet osobom z obciążającym wywiadem. Nadają się – tak jak Aborka napisała – dla młodych, zdrowych osób z nadwagą lub otyłością, która nie daje na razie skutków ubocznych. Dla osób z patologiczną otyłoscią z obciążeniami się nie nadają…
      Podnadto wiel osób nawet przy silnych skutkach ubocznych nadal zażywało tabletki narazając się na komplikacje.
      Trzecia sprawa dotyczy długotrwałego brania- moja lekarka powiedziała jasno – to jest lek na 3 mce max- jest po to by nauczyć się jeść, obkurczyć żołądek i zdobyć motywację – branie powyżej jest bardziej ryzykowne

      Dokładnie tak. Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem….

      • Zamieszczone przez alex77
        Dokładnie tak. Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem….

        Wiesz co ja mam do zrzucenia minimum 60kilo i gadka o diecie i ćwiczeniach u takich osób jak ja nie działa wierz mi. Stosowałam się do diety góra tydzień czasu. Teraz w końcu czuję,że jak jem to zmuszam się do tego.Wcześniej tak nie było. Niestety dwa razy zapomniałam wziąć tabletki i efekt był taki,że rzuciłam się na jedzenie,a przede wszystkim na słodycze. Mam nadzieję,że jak po kilku miesiącach spróbuję odstawić tabletki to będzie już dobrze i nie rzucę się na jedzenie jak nie raz to bywało. Na prawdę osobie otyłej jest bardzo ciężko walczyć z tym,a ja wyszłam z założenia,że takie leki to dla mnie ratunek właśnie ze względu na zdrowie.U mnie w rodzinie cukrzyca prawie u każdego moja mama nie dawno miała zator płucny teraz idzie do szpitala przez kolana. Także wiecie co dla mnie argumentem było to,że biorę te leki właśnie dlatego żeby nie chorować.Otyłość tak ogromna jak w moim przypadku niesie za sobą ogromne konsekwencje. Sama nigdy sobie z tym nie poradzę. Szkoda tylko,że lekarze nie potrafią zrozumieć takiego człowieka. Twierdząc żeby stosować się do diety i dużo ćwiczyć pffff ŻAL mi ich na prawdę. Psycholog takiej osobie też nie pomoże. Biorąc takie leki były skutki śmiertelne,ale dlaczego????Otóż dziewczyna mająca do zrzucenia 5 czy 10kilo łapała się bo chciała w szybkim tempie zrzucić owy balast. Czasami zdarzało się,że brały po dwie tabletki dziennie więc przepraszam bardzo po czyjej stronie leży wina???Ja miałam porobione wcześniej badania żeby przekonać się gdzie jest przyczyna tego,że tyję.Wyniki miałam bardzo dobre.@ odkąd pamiętam zawsze miałam raz na pół roku nawet teraz po ciąży mam bardzo rzadko.Od zawsze byłam otyła zresztą u mnie w rodzinie to jest dziedziczne dlatego chcę z tym walczyć.Wiele osób twierdzi,że te tabletki są złe i w ogóle. Przepraszam kochane,ale nie jesteście w takiej sytuacji więc nie mówcie,że są złe te tabletki. Może w Waszym przypadku tak właśnie jest,ale dla osób z tak dużą nadwagą czy otyłością to jest jedyny ratunek!!!!Szkoda,że nie ma innej dziewczyny z takim problemem jaki ja mam.Ja nie potrafię Wam wytłumaczyć o co mi chodzi:D

        • Zamieszczone przez kamilaz23
          Wiesz co ja mam do zrzucenia minimum 60kilo i gadka o diecie i ćwiczeniach u takich osób jak ja nie działa wierz mi. Stosowałam się do diety góra tydzień czasu. Teraz w końcu czuję,że jak jem to zmuszam się do tego.Wcześniej tak nie było. Niestety dwa razy zapomniałam wziąć tabletki i efekt był taki,że rzuciłam się na jedzenie,a przede wszystkim na słodycze. Mam nadzieję,że jak po kilku miesiącach spróbuję odstawić tabletki to będzie już dobrze i nie rzucę się na jedzenie jak nie raz to bywało. Na prawdę osobie otyłej jest bardzo ciężko walczyć z tym,a ja wyszłam z założenia,że takie leki to dla mnie ratunek właśnie ze względu na zdrowie.U mnie w rodzinie cukrzyca prawie u każdego moja mama nie dawno miała zator płucny teraz idzie do szpitala przez kolana. Także wiecie co dla mnie argumentem było to,że biorę te leki właśnie dlatego żeby nie chorować.Otyłość tak ogromna jak w moim przypadku niesie za sobą ogromne konsekwencje. Sama nigdy sobie z tym nie poradzę. Szkoda tylko,że lekarze nie potrafią zrozumieć takiego człowieka. Twierdząc żeby stosować się do diety i dużo ćwiczyć pffff ŻAL mi ich na prawdę. Psycholog takiej osobie też nie pomoże. Biorąc takie leki były skutki śmiertelne,ale dlaczego????Otóż dziewczyna mająca do zrzucenia 5 czy 10kilo łapała się bo chciała w szybkim tempie zrzucić owy balast. Czasami zdarzało się,że brały po dwie tabletki dziennie więc przepraszam bardzo po czyjej stronie leży wina???Ja miałam porobione wcześniej badania żeby przekonać się gdzie jest przyczyna tego,że tyję.Wyniki miałam bardzo dobre.@ odkąd pamiętam zawsze miałam raz na pół roku nawet teraz po ciąży mam bardzo rzadko.Od zawsze byłam otyła zresztą u mnie w rodzinie to jest dziedziczne dlatego chcę z tym walczyć.Wiele osób twierdzi,że te tabletki są złe i w ogóle. Przepraszam kochane,ale nie jesteście w takiej sytuacji więc nie mówcie,że są złe te tabletki. Może w Waszym przypadku tak właśnie jest,ale dla osób z tak dużą nadwagą czy otyłością to jest jedyny ratunek!!!!Szkoda,że nie ma innej dziewczyny z takim problemem jaki ja mam.Ja nie potrafię Wam wytłumaczyć o co mi chodzi:D

          ale nikt nie pisze ze są złe. ja tylko pisze ze UE je wstrzymała z róznych względów i mogą byc probelmy z zakupem.
          Co do ryzyka – w badaniach wyszło bardzo wyrażnie ze branie meridi zwiększa o 11 % ryzyko zawału serca. ale aby miec zawał trzeba miec chorobe wieńcową, wysoki cholesterol, nadcisnienie i palic. jak ktos ma dwa z tych czynników ryzyka to raczej powinien unikac meridii bo zamiast stracic wage moze stracic zdrowie. Najgorsze jest to ze jak do szpitala z bólem przychodzi młoda osobo to nikt nie zakałda ze ma zawał. i bardzo czesto takie osoby kończą z powaznym uszkodzeniem serca bo osoba na izbe przyjec w pierwszej kolejnosci przyjeła babcie z histerią.

          Mysle ze jak biezesz meridie i masz w rodzinna otyłośc to powinnas bardzo często badac cukier, cholesterol, trójglicerydy i ciśnienie. I najwazniejsze to tak zmienic tryb zycie i odzywiania aby zminimalizowac ryzyko tego zawału (warzywa, ryby, błonnik, oleje roslinne, dieta sródziemnomorska, regularny wysiłek fizyczny, czerwone wino)

          To w sumie tylko twój wybór. Bo w sumie na jedno wychodzi – meridia moze spowodowac zawał ale otyłosc prędzej czy pózniej tez.
          Powodzenia. trzymam kciuki za utrate kg

          • Zamieszczone przez kamilaz23
            Wiesz co ja mam do zrzucenia minimum 60kilo i gadka o diecie i ćwiczeniach u takich osób jak ja nie działa wierz mi. Stosowałam się do diety góra tydzień czasu. Teraz w końcu czuję,że jak jem to zmuszam się do tego.Wcześniej tak nie było. Niestety dwa razy zapomniałam wziąć tabletki i efekt był taki,że rzuciłam się na jedzenie,a przede wszystkim na słodycze. Mam nadzieję,że jak po kilku miesiącach spróbuję odstawić tabletki to będzie już dobrze i nie rzucę się na jedzenie jak nie raz to bywało. Na prawdę osobie otyłej jest bardzo ciężko walczyć z tym,a ja wyszłam z założenia,że takie leki to dla mnie ratunek właśnie ze względu na zdrowie.U mnie w rodzinie cukrzyca prawie u każdego moja mama nie dawno miała zator płucny teraz idzie do szpitala przez kolana. Także wiecie co dla mnie argumentem było to,że biorę te leki właśnie dlatego żeby nie chorować.Otyłość tak ogromna jak w moim przypadku niesie za sobą ogromne konsekwencje. Sama nigdy sobie z tym nie poradzę. Szkoda tylko,że lekarze nie potrafią zrozumieć takiego człowieka. Twierdząc żeby stosować się do diety i dużo ćwiczyć pffff ŻAL mi ich na prawdę. Psycholog takiej osobie też nie pomoże. Biorąc takie leki były skutki śmiertelne,ale dlaczego????Otóż dziewczyna mająca do zrzucenia 5 czy 10kilo łapała się bo chciała w szybkim tempie zrzucić owy balast. Czasami zdarzało się,że brały po dwie tabletki dziennie więc przepraszam bardzo po czyjej stronie leży wina???Ja miałam porobione wcześniej badania żeby przekonać się gdzie jest przyczyna tego,że tyję.Wyniki miałam bardzo dobre.@ odkąd pamiętam zawsze miałam raz na pół roku nawet teraz po ciąży mam bardzo rzadko.Od zawsze byłam otyła zresztą u mnie w rodzinie to jest dziedziczne dlatego chcę z tym walczyć.Wiele osób twierdzi,że te tabletki są złe i w ogóle. Przepraszam kochane,ale nie jesteście w takiej sytuacji więc nie mówcie,że są złe te tabletki. Może w Waszym przypadku tak właśnie jest,ale dla osób z tak dużą nadwagą czy otyłością to jest jedyny ratunek!!!!Szkoda,że nie ma innej dziewczyny z takim problemem jaki ja mam.Ja nie potrafię Wam wytłumaczyć o co mi chodzi:D

            Kamila potrafisz wytłumaczyc
            Ja sobie potrafie wyobrazić jak się czujesz

            Damy radę

            P. S
            Zastanawiam się czy zezreć jutro tabletkę czy sobie od weekendu zacząć W piątek mam zakrapianą impre z pracy więc chyba odpuszczę zaczynanie, po jakim czasie jest efekt braku apetytu? I jakie to jest odczucie, czy nie myślisz o jedzeniu czy Ci jest niedobrze?

            • Aborka daj cynka jak będą wycofywać, chociaz nie wiem czy nie za późno już będzie
              Już się boje, że mam na 2 mce tylko, za miesiąc lekarka kazała przyjść po tabsy na 8 miesiąc – mam nadzieje, że nie wycofaja

              • Zamieszczone przez ciapa
                Kamila potrafisz wytłumaczyc
                Ja sobie potrafie wyobrazić jak się czujesz

                Damy radę

                P. S
                Zastanawiam się czy zezreć jutro tabletkę czy sobie od weekendu zacząć W piątek mam zakrapianą impre z pracy więc chyba odpuszczę zaczynanie, po jakim czasie jest efekt braku apetytu? I jakie to jest odczucie, czy nie myślisz o jedzeniu czy Ci jest niedobrze?

                Wiesz co ja fatalnie się czułam po kawie. Co do braku apetytu to na drugi dzień od brania były widoczne efekty,ale w głowie miałam zakodowane,że jest coś nie tak no bo zawsze coś podjadałam,a tu teraz się nie chce jeść Nie wiem jak pozostałe dziewczyny,ale jak ja skusiłam się np. Na torta na dzień babci to mimo brania tabletek miałam napad na słodycze. To samo było z napojami gazowanymi.Jak łyka choć wziełam pepsi nawrót zachcianek było. To pewnie przez podwyższenie cukruOgólnie największy głód czuję rano.Zjem śniadanie i już mam spokój.Do obiadu się zmuszam i później to ochota na jedzenie przychodzi,a właściwie zakodowane w głowie,że kiedyś tak jadłam więc biorę jabłko i już mam spokój. Teraz kupiłam sobie książkę “Kod Leonarda da Vinci” więc mam co robić:D

                • Zamieszczone przez kamilaz23

                  Przepraszam kochane,ale nie jesteście w takiej sytuacji więc nie mówcie,że są złe te tabletki. Może w Waszym przypadku tak właśnie jest,ale dla osób z tak dużą nadwagą czy otyłością to jest jedyny ratunek!!!!Szkoda,że nie ma innej dziewczyny z takim problemem jaki ja mam.Ja nie potrafię Wam wytłumaczyć o co mi chodzi:D

                  A skąd wiesz w jakiej ja jestem sytuacji?
                  Miałam poważne problemy z hormonami. W wieku 11 lat po progesteronie przytyłam 15 kg w 2 tygodnie. Rozstępy zostały do dziś. I tak już zostało i przybywało. Nigdy nie należałam do najmniejszych.
                  Zawzięłam się, jak wyszłam za mąż. Dieta beztłuszczowa, dużo nabiału, warzyw. Posiłki często, ale małe. To powoduje, że nie ma się napadów głodu, a wtedy rzucasz się na słodycze. Na imprezach rodzinnych otwarcie mówiłam, że jestem na diecie. Wtedy odpuszczają i nie namawiają na jedzenie. Dziennie co najmniej godzina ćwiczeń. Ćwiczyłam nawet o 24. Byłam zawzięta. Dodatkowo jadłam L-karnitynę, pomaga spalać tłuszcz.
                  Schudłam w ciągu 3 miesięcy 16 kg. Zmniejszyłam się z rozmiaru 44 do 38. Mąż był zachwycony, ja też.

                  Obecnie, po kilku latach znowu kilka kilogramów więcej. Dwa razy podchodziłam do in vitro. Hormony i sterydy dały efekt. Teraz jestem w ciąży bliźniaczej. Rosnę w oczach. Szczęśliwa, ale i przerażona ile kilogramów jeszcze przybędzie. Staram się nie objadać. Jeść zdrowo. Po ciąży przyjdzie czas na kolejną walkę, walkę o zdrowie i dawną figurę.

                  Żeby zacząć się odchudzać, trzeba zmienić myślenie.
                  Nie możesz mówić, że tabletka ratuje Ci życie, a później kusisz się na kawałek torta u babci. Nie tędy droga.
                  Nie mówię, że tabletka jest zła. Ja tylko zacytowałam oficjalny list z firmy, która ma w sprzedaży taki lek.

                  Trzymam za Ciebie kciuki Idź do dietetyka. On ustali Ci właściwą dietę dla Ciebie. To jest najlepsze rozwiązanie. Poćwicz trochę, poruszaj się. Bez ćwiczeń ciało jest po odchudzaniu obwisłe, nie wygląda to dobrze.

                  • Zamieszczone przez aborka
                    na razie lindaxe wycofali. o zelixie i meridi nie ma informacji. ja mam w aptece jedno opakowanie i w ofercie hurtowni jest meridia. to informacja na piatek

                    Zamieszczone przez kamilaz23
                    Ciapa nie zostały wycofane bo rozmawiałam z lekarzem,który mi je przepisał i nic o takim fakcie nie wie. To samo w aptece jak wykupowałam to spytałam się farmaceutki i też nic nie wie na ten temat!!!

                    dzisiaj bylam u rodzinnego po recepte na meridie. dostalam meridie 15 – 3 opakowania po 30 tabletek.
                    w aptece chcialam wybierac co miesiac po 1 opakowaniu – tak,jak antykoncepcyjne. farmaceutka jednak mi powiedziala, ze nei radzi, bo juz zostali oficjalnie poinformowani, ze lada moment bedzie zakaz wydawania meridii i beda ja musieli zwracac. wykupilam wiec wszystkie 3 opakowania…
                    u nas 1 opakowanie meridii 15 a 30 tabletek kosztuje 76 zl.
                    od jutra zaczynam.
                    odchudzam sie od 4 stycznia, jestem na dukanie. przez pierwsze 12 dni wspomagalam sie adipexem retard – do konca stycznia stracilam 10 kilo. od przelomu stycznia/lutego waga ani drgnie pomimo tego, ze stosuje diete /no, ostatnio od kilku dni podjadam, przyznaje. zjadam po kilka plasterkow sera zoltego, czasami w dzien proteinowy zjem kawalek pomidora, mozzarelli albo fety /. mam nadzieje, ze na meridii przestane podjadac i waga znow zacznie spadac…

                    • Alexx widocznie nie wiesz jak to jest skoro tak piszesz.Ja odkąd pamiętam nie mam regularnej @,a właściwie to od samego początku mam ją co pół roku i to nawet nie.Lekarze do tej pory nie wiedzą dlaczego tak jest.Wyniki hormonalne są dobre.Jeden lekarz kiedyś przepisał mi diane35 po której schudłam 30kilo w 6tygodni. Przez rok czasu waga się utrzymywała ponieważ brałam owe pigułki. Po roku przepisał mi regulon i zastraszającym tempie wróciłam do wagi. Pochodzę z rodziny gdzie otyłość jest dziedziczna.Kiedyś kiedyś kiedyś odchudzałam się ćwiczyłam myślisz,że miało duże rezultaty???Otóż nie. Teraz byłam miesiąc na diecie ćwiczyła regularnie po dwie godziny dziennie i co???Ważyła się co tydzień i waga nawet nie spadała tylko jeszcze rosła. Nie mów mi żebym szła do dietetyka bo koszt takiej wizyty to tragedia. Po za tym ustalenie diety dodatkowy koszt,a jeszcze ile trzeba wydać na taką dietę. To nie jest na moją kieszeń!!!!Tabletki dla mnie są ratunkiem na zmniejszenie żołądka,a to,że skusiłam się u babci na torta to po pierwsze dzień babci,a po drugie tabletki brałam zaledwie kilka dni. Myślisz,że jakbym była na diecie od diabetyka nie kusiło by mnie do słodyczy???Chyba żartujesz!!!!Może i Ty miałaś silną wolę,ale osoby takie jak ja są otyłe od zawsze!!!!!!!!Piszesz,że przytyłaś 15 kilo w 2tygodnie,ale to było po lekach!!!!!Ja jestem taka od zawsze więc BŁAGAM NIE PISZ,ŻE WIESZ CO CZUJĘ BO WŁAŚNIE TAK NIE JEST!!!!!!Dla mnie to jest skończony temat. Nie mam zamiaru tłumaczyć Wam jak to jest być otyłym od urodzenia!!!Po prostu nie zrozumiecie i tyle.

                      • Zamieszczone przez kamilaz23
                        Alexx widocznie nie wiesz jak to jest skoro tak piszesz.Ja odkąd pamiętam nie mam regularnej @,a właściwie to od samego początku mam ją co pół roku i to nawet nie.Lekarze do tej pory nie wiedzą dlaczego tak jest.Wyniki hormonalne są dobre.Jeden lekarz kiedyś przepisał mi diane35 po której schudłam 30kilo w 6tygodni. Przez rok czasu waga się utrzymywała ponieważ brałam owe pigułki. Po roku przepisał mi regulon i zastraszającym tempie wróciłam do wagi. Pochodzę z rodziny gdzie otyłość jest dziedziczna.Kiedyś kiedyś kiedyś odchudzałam się ćwiczyłam myślisz,że miało duże rezultaty???Otóż nie. Teraz byłam miesiąc na diecie ćwiczyła regularnie po dwie godziny dziennie i co???Ważyła się co tydzień i waga nawet nie spadała tylko jeszcze rosła. Nie mów mi żebym szła do dietetyka bo koszt takiej wizyty to tragedia. Po za tym ustalenie diety dodatkowy koszt,a jeszcze ile trzeba wydać na taką dietę. To nie jest na moją kieszeń!!!!Tabletki dla mnie są ratunkiem na zmniejszenie żołądka,a to,że skusiłam się u babci na torta to po pierwsze dzień babci,a po drugie tabletki brałam zaledwie kilka dni. Myślisz,że jakbym była na diecie od diabetyka nie kusiło by mnie do słodyczy???Chyba żartujesz!!!!Może i Ty miałaś silną wolę,ale osoby takie jak ja są otyłe od zawsze!!!!!!!!Piszesz,że przytyłaś 15 kilo w 2tygodnie,ale to było po lekach!!!!!Ja jestem taka od zawsze więc BŁAGAM NIE PISZ,ŻE WIESZ CO CZUJĘ BO WŁAŚNIE TAK NIE JEST!!!!!!Dla mnie to jest skończony temat. Nie mam zamiaru tłumaczyć Wam jak to jest być otyłym od urodzenia!!!Po prostu nie zrozumiecie i tyle.

                        Jeżeli jesteś otyła od urodzenia, to tym bardziej zgłosiłabym się do specjalisty, do poradni metabolicznej. Na Śląsku jest np. poradnia WAGA. Program obejmuje badania lekarzy, dietetyka. psychologa, fizjoterapeuty.
                        Naprawdę to może kosztować mniej niż leki.

                        Co do mojej osoby, to napisałam, że nigdy nie byłam “mała”, a dodatkowo przytyłam po lekach. Teraz walczyłam o dzieci, później będę walczyć o lepszą figurę.

                        Moim zdaniem całą dyskusję odbierasz za bardzo do Siebie. Każdy ma wybór. Ja tylko napisałam, że leki zostają wycofywane, a nowe nie rejestrowane. A żeby schudnąć trzeba zmienić nastawienie. Tu jest największy problem.

                        • Zamieszczone przez alex77
                          Jeżeli jesteś otyła od urodzenia, to tym bardziej zgłosiłabym się do specjalisty, do poradni metabolicznej. Na Śląsku jest np. poradnia WAGA. Program obejmuje badania lekarzy, dietetyka. psychologa, fizjoterapeuty.
                          Naprawdę to może kosztować mniej niż leki.

                          Co do mojej osoby, to napisałam, że nigdy nie byłam “mała”, a dodatkowo przytyłam po lekach. Teraz walczyłam o dzieci, później będę walczyć o lepszą figurę.

                          Moim zdaniem całą dyskusję odbierasz za bardzo do Siebie. Każdy ma wybór. Ja tylko napisałam, że leki zostają wycofywane, a nowe nie rejestrowane. A żeby schudnąć trzeba zmienić nastawienie. Tu jest największy problem.

                          Biorę to do siebie moja droga:) ponieważ już taka jestem.Dla mnie to było najlepsze rozwiązanie. Pomoc dietetyka będę potrzebowała,ale jak już pozbędę się balastu. Niestety u mnie w mieście jest jeden dietetyk,który dojeżdża i wiem,że ładnie kasuję jeśli nadarzy mu się okazja.Wiem,że trzeba zmienić nastawienie,ale w chwili obecnej jestem załamana swoją otyłością,która została mi po ciąży.Walczyłam z kilogramami po porodzie jednak zaczęłam brać tabletki anty i efekt taki był,że nie było możliwości na zrzucenie tych kilogramów.Jadłam jak ptaszek dosłownie piłam mnóstwo wody i waga nadal rosła. Teraz nie mam siły już na walkę.Wierzę,że przy tych tabletkach coś się zmieni.Zobaczymy jak będzie za jakiś czas.Jedno jeszcze wiem,że po skończeniu brania tych leków chcę się zdecydować na założenie siatki na żołądek jeśli po odstawieniu okaże się,że nadal mam napady. Także muszę zbierać pieniądze na możliwą operację.Dla mnie było to najlepszą decyzją ze względu na to,że nie mam żadnych chorób jeszcze!!!!Otyłość ponosi za sobą ciężkie konsekwencje. Sama sobie bym nie poradziła z tymi kilogramami. Nie każdy ma takie podejście jak Ty.Ja jestem widocznie za słaba psychicznie żeby dać sobie radę na samej diecie i ćwiczeniach.

                          • Zamieszczone przez kamilaz23
                            Zobaczymy jak będzie za jakiś czas.Jedno jeszcze wiem,że po skończeniu brania tych leków chcę się zdecydować na założenie siatki na żołądek jeśli po odstawieniu okaże się,że nadal mam napady. Także muszę zbierać pieniądze na możliwą operację.Dla mnie było to najlepszą decyzją ze względu na to,że nie mam żadnych chorób jeszcze!!!!Otyłość ponosi za sobą ciężkie konsekwencje. Sama sobie bym nie poradziła z tymi kilogramami. Nie każdy ma takie podejście jak Ty.Ja jestem widocznie za słaba psychicznie żeby dać sobie radę na samej diecie i ćwiczeniach.

                            Kamila, na temat operacji porozmawiaj z lekarzem rodzinnym. wiem, ze przy sporej otylosci /to sie nazywa chyba otylosc kliniczna/ taka operacja moze byc wykonana na nfz. moja znajoma miala wprowadzany balonik do zoladka celem zmniejszenia jego objetosci – siatka spelnia chyba taka sama role?

                            • Zamieszczone przez AniaOS
                              Kamila, na temat operacji porozmawiaj z lekarzem rodzinnym. wiem, ze przy sporej otylosci /to sie nazywa chyba otylosc kliniczna/ taka operacja moze byc wykonana na nfz. moja znajoma miala wprowadzany balonik do zoladka celem zmniejszenia jego objetosci – siatka spelnia chyba taka sama role?

                              Dziękuję Aniu za radę:)Nawet o tym nie wiedziałam więc pójdę do lekarza i się wszystkiego wypytam:)

                              • zeżarłam 1 taletkę, pooczułam wyraźnie termogenezę, jest mi gorąco, nawet nie wiedziałam, że ma takie działanie. jak na razie jestem na wczorajszym kacu jeszcze 😉 to nie czuję głodu

                                Ania wynik piękny w odchudzaniu :Szok:

                                • Zamieszczone przez ciapa
                                  Ania wynik piękny w odchudzaniu :Szok:

                                  uwierz mi, ze to dopiero 1/3 tego, co musze zrzucic…
                                  a chcialabym i 4 razy tyle…

                                  • Zamieszczone przez AniaOS
                                    odchudzam sie od 4 stycznia, jestem na dukanie. przez pierwsze 12 dni wspomagalam sie adipexem retard – do konca stycznia stracilam 10 kilo. od przelomu stycznia/lutego waga ani drgnie pomimo tego, ze stosuje diete /no, ostatnio od kilku dni podjadam, przyznaje. zjadam po kilka plasterkow sera zoltego, czasami w dzien proteinowy zjem kawalek pomidora, mozzarelli albo fety /. mam nadzieje, ze na meridii przestane podjadac i waga znow zacznie spadac…

                                    Ania co to jest adipexem retard? Jestem godna podziwu tych straconych kilogramków;)

                                      • dziewczyny, w koncu znalazlam moment, zeby sie w waszym watku wypowiedziec;)

                                        bede mowic z punktu widzenia teoretyka, bo nigdy na meridii nie bylam, ale mam w rodzinie kuzynke z poteznymi sklonnosciami do tycia i wydaje mi sie, ze jej historia moze duzo wniesc do waszego watku

                                        kaska byla otylym niemowleciem, grubym dzieckiem, ciezko-zbudowana nastolatka a potem, kiedy wskoczyly sprawy hormonalne, mloda dziewczyna z potezna otyloscia

                                        miala 21 lat, 164cm wzrostu i blisko 120kg wagi
                                        za soba wielokrotne podejscia do odchudzania, niestety – ciagly brak silnej woli i liczenie na szybkie efekty bez swiadomosci, ze odchudzanie jest zlozonym procesem, ktory zmienia caly sposob patrzenia na zycie

                                        wlasnie w wieku 21 lat pierwszy raz siegnela po leki wspomagajace (to bylo 5 lat temu, nie jestem pewna, czy to na pewno byla meriidia, ale mysle, ze tak, bo glownym efektem jej dzialania bylo powstrzymanie apetytu

                                        kasia schudla dosc znacznie, zrzucila blisko 30 kg w pol roku
                                        byl aszczesliwa z efektow, ale jej lekarz pierwszego kontaktu zanidbal glebszy wymiar calego procesu i miast poslac ja do dietetyka, moze psychologa, endokrynologa, gastrologa, itp. po prostu uznal, ze nie ma sensu wystawiac jej wiecej recept

                                        w efekcie w ciagu kolejnego pol roku przytyla ponad 40 kg.
                                        i czarna rozpacz, depresja itp

                                        miala potem jeszcze dwa kolejne podejscia, w ktorych chiudla, tyla, chudla tyla, itp.

                                        dwa i pol roku temu sama osobiscie, na prosbe jej opiekunki (mama kaski nie zyje), znalazlam jej porzadnego lekarza, ktory podjal sie mozolnego procesu wyprowadzania jej z klinicznej otylosci
                                        odradzil zdecydowanie balonik, postawil na meridie, ale nie uruchomil tez cala potezna machine, ktora miala na celu rozprawienie sie z podstawami otylosci u kaski

                                        znalazl u niej jakies male wahania hormonalne, ktore mialy jakis wplyw
                                        pojawil sie jakis minimalny problem gastryczny, ale dalo sie go latwo opanowac (jakies problemy z trawieniem bialek)

                                        jednak to byl jedynie wierzcholek gory lodowej
                                        kiedy lekarz upewnil sie, ze otylosc, choc genetycznie w jakiejs czesci usprawiedliwiona (oboje rodzice byli raczej ciezcy w budowie, choc nie otyli), nie jest jednak podstawowa przyczyna, poslal kaske na terapie do psychologa

                                        w miedzyczasie kaska caly czas brala meridie, stosowala diete zalecona przez dietetyka i uparcie walczyla o kazdy zrzucony gram, cwiczyla swoja nadwatlona silna wole i zajlea sie holistycznie swoim zyciem – praca u podstaw doslownie, calkowita zmiana stylu zycia, podejscia do jedzenia

                                        proste rzeczy, typu nieregularne jadanie posilkow, stawianie na przekaski raczej niz konkretne posilki
                                        kaska zaczela sama gotowac, celebrowac jedzenie, sprawiac sobie jedzeniem przyjemnosc, jadac zawsze w tym samym miejscu
                                        no drobiazgi, ktore w calosci zaczely rzutowac na jej nowy styl zycia: np. zwykla kanapka z serem, ktorej nie posmarowala maslem (przeciez maslo i ser to niemal to samo, prawda?), zawsze miala w lodowce slupki marchewki i selera, zeby je przegryzac zamiast ciastek

                                        w ciagu dwoch lat kaska zrzucila ponad 50 kg, od pol roku nie bierze juz meridii ani zadnych wspomagaczy (brala meride zreszta z jakimis przerwami, tak jej zalecil lekarz, ze wzgledu na skutki uboczne), ciagle jeszcze stopniowo chudnie, choc tez pogodzila sie z mysla, ze z jej budowa nigdy nie zostanie modelka a rozmiar 38 moze sobie podziwiac na zdjeciach

                                        dlatego, kiedy czytam posty kamili, zdecydowanie musze to napisac: kamila, sama meridia nie jest srodkiem, to tylko polsrodek, ktory jest tylko jednym z wielu elementow calego procesu! wlasnie z przykladu mojej kuzynki mozna zobaczyc, ze jesli nie masz na celu calkowitego wyeliminowania przyczyn otylosci i zajecia sie swoim stylem zycia i swoja silna wola, niepotrzebnie narazasz swoj organizm na wysilek

                                        meridia daje zludne wrazenie, ze chudniesz, jest jak dmuchane kolo, ktore daje ci wrazenie, ze potrafisz plywac, ale odebranie go i tak spowoduje, ze utoniesz;

                                        dlatego koniecznie musisz poszukac przyczyn otylosci w samej sobie i zajac sie soba calosciowo, bo inaczej wyrzucisz kupe pieniedzy w bloto!
                                        lekarz pierwszego kontaktu powinien skierowac cie do odpowiednich poradni, rozsadnie pokierowac toba, zeby mogla spokojnie uniknac bledow, ktore np popelnila moja kuzynka

                                        zycze ci duzo rozsadku i trzymam kciuki, zebys znalazla porzadnego lekarza:)

                                        • No cóż Kanta, podpiszę się:)
                                          Mi lekarka powiedziała to samo, Meridia to nie panaceum na nadwagę, ona jest po to by zdobyć motywację, obkurczyć żołądek i wprowadzić nowe nawyki żywieniowe – tylko po to właściwie, reszta w naszych rękach

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Meridia???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general