Wczoraj po wizycie gin przepisał mi globulki dopochwowe Metronidazol. Zapytał czy karmię piersią i podkreślił, że MOGĘ podczas kuracji karmić nadal. natomiast na ulotce napisano – że nie wolno karmić przy tym leku a jeśli trzeba podjąć kurację to należy pzrerwać karmienie! Zdębiałam. zadzwoniłam do gina i on potwierdził, że mam karmić i się leczyć! A ja wciąż wątpię… Dlaczego nie napisałi np. brać tylko po konsultacji z lekarzem albo coś takiego… a zdrugiej strony gin chyba wie co mówi?! Tylko ja nie wiem i mam dylemat! Może jakaś farmaceutka potwierdzi, że mogę te globulki brać? Lek może być też np. w tabletkach do połykania i lekarz powiedział, że właśnie tabletki wykluczają karmienie a globulki nie…. Poradźcie coś!
8 odpowiedzi na pytanie: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy
Re: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy
bo metronidazol występuje tez w tabletkach a dopochwowy działa miejscowo – tak na moja laicką logike.
marcowe szpileczki
Re: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy
Gosiu mi w posiewie na kilka dni przed poodem wyszła jakaś bakteria wrażliwa właśnie na metronidazol, dzwoniłam do gina co robimy, stwierdził, że niedobrze bo właściwie tego leku nie powinno się brać w ciąży, no ale po chwili namysłu kazał przyjść po jakieś globułki bo stwierdził, że nie możemy tego tak zostawić. Nie zdążyłam do niego podejść bo urodziłam. Teraz na wizycie kontrolnej wrócił temat tej bakterii (u mnie Mobilluncus) gin stwierdził, że teraz nie jest ona dla mnie tak groźna i czekamy aż skończę karmić-dodam, że ja nie mam żadnych objawów. Takie jest zdanie mojego gina
A Twój lekarz chyba wie co robi
Re: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy
Ja nie miałam posiewu tylko “na oko” coś mu się nie podobało! I też nie miałam objawów – byłam na kolposkopii, której zresztą nie robili bo za wcześnie po porodzie 🙁 Mam nadzieję, że wie co robi…
Re: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy
Na moją też, ale dlaczego w ulotce nie napisali choć słowa że dotyczy tabletek czy nie dotyczy globulek… Kurcze….
Re: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy
Ja Gosiu myślę, że warto zaufać lekarzowi, wie że karmisz mimo to przepisał globułki, widzisz mi też chciał coś przepisać tylko nie zdążyłam po receptę dojechać, co prawda nigdzie nie znalazłam, że globułki można brać przy karmieniu ale wszędzie też piszą tylko o tabletkach i przeciwskazaniu do karmienia
[Zobacz stronę] pewnie już czytałaś
Re: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy
Nie czytałam ale już przeczytałam! najgorsze jest to, że diabeł tkwi w szegółach! ten tekst który pokazujesz też mówi o tabletkach, ew. o czopkach doodbytniczych 😉 a ja mam brać globulki 🙁 Więc dlaczego na ulotce globulkowej TEŻ piszą że nie wolno przy karmieniu a jak trzeba to wręcz przerwać karmienie? Buuuuu….. 🙁
Re: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy
Gosiu a jakie masz układy z pediatrą? Może do niej zadzwonić i podpytać, przez te kilka dni dla świętego spokoju byś się przemordowała, poodciągała mleczko tylko podpytać co dać Zośce w zamian- ona też nie wiadomo co może, też zalatuje skazą. Potrafi pić z butli? A może boisz się, ze potem nie będzie cyca chciała?
JA też szperam i szukam o globułkach i karmieniu jak na coś trafię napewno dam znać
Re: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy
Liczyłam, że jakaś forumowa farmaceutka coś podpowie…. jeszcze czekam i nie ‘biorę’ tych globulek…. Wiesz – nie miałam posiewu. Gin powiedział po prostu że nie podoba mu się i tyle. Co prawda przez pół ciąży brałam nystatyne i sterowag – to też jakieś leki przeciwzapalne, przeciwgrzybiczne 🙁 Więc pewnie gin wie co robi. No i to, że świadomie mi potwierdził że wie co mówi bo ja dziś do niego dzwoniłam… Jednak ta ulotka…. 🙁 Chociaż gin też doświadczony i wie co mówi! Uf…. chce pewności! 🙁
Znasz odpowiedź na pytanie: Metronidazol a karmienie piersią- pomocy