Mialam straszny sen :(

Nie wierze w sny ale….. Dzis caly czas mnie jednak meczy KOSZMAR dzisiejszej nocy. Obudzilam sie prawie splakana
W tym snie chodzilam gdzies sama po miescie i ogladalam wystawy sklepowe. Nagle obok mnie pojawil sie facet, ubrany na czarno, mial czarne wlosi i oczy …. Zaczal zagadywac. Mowi zobacz przywiezli materialy, trzeba bedzie kupic. Materialy te to byl czarny aksamit. Myslalam, ze to ksiadz i jakos chcialam od niego odejsc ale ten szedl za mna. I nagle sie mnie pyta czy BYLAS CHRZCZONA? Odpowiedzialam, ze tak…. a on dalej kto mnie podawal do chrztu? Odpowiedzialam, ze rodzice i spytalam a jakie to ma znaczenie? dziwnie sie usmiechnal i zapytal czy WIERZE?
Oczywiscie, OBUDZILAM SIE !!!

Wy macie rowniez czasami tego typu dziwne sny?
Najgorsze jest to, ze kiedy ktos nam umieral w rodzinie to mi sie snil wczesniej. Niby zbieg okolocznosci, tak sobie to cos zawsze tlumacze …. ale pewne leki pozostaja….

Niesmialo musze sie Wam przyznac, ze nie ochrzcilam jeszcze Jagodzi (takie mialam przekonania, ze kazdy ma prawo wyboru jesli chodzi o wiare, religie i to jest jego zyciowy wybor – drogi ktora bedzie przez reszte swego zycia podarzal ). Dzis, moje przekonania, zmienily wymiar, czyzbym sie mylila…..

Pozdrawiam serdecznie !!!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Mialam straszny sen :(

  1. Re: Mialam straszny sen 🙁

    Okropne……
    Ale może to przemęczenie i puzniej głupie sny…….
    A może jakiś okropny film zobaczyłaś przed snem…..
    No nie wiem zyczę nie miewaj więcej takich snów.
    Pozdrawaim

    • Re: Mialam straszny sen 🙁

      Ja przewaznie miewam takie koszmarne sny jak TY ale mój mąż twierdzi że baba -jagom takie własnie sieśnią.

      Wszystkie moje sny interpretuje sama i zawsze wiem co będą oznaczać.
      Ostatnio jednak miałam sen erotyczny co nie zdarzyło mi sie od wielu wielu….miesięcy.

      LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

      • Re: Mialam straszny sen 🙁

        Brr..sen okropny….moze to jakas przestroga? Ja mysle, ze ten Chrzest Jagodzi chodzi Ci po glowie i to dlatego pojawil sie ten osobnik. Moze jednak zmienisz zdanie, czego coreczce goraco zycze. Pozdrowienia

        Kacperek 12.02.04

        • Re: Mialam straszny sen 🙁

          moim znajomym ksiadz kazal placic za chrzest dziecka poczetego przez rodzicow majacych tylko slub cyw. – bo to tez w grzechu, dla kosciola nie sa malzenstwem….

          • Re: Mialam straszny sen 🙁

            Az mi ciarki przeszly po pleckach bo… przypomnialo mi sie jak bylo przed chrztem corci…
            Podobnie jak Ty wychodzilismy z zalozenia, ze sama wybierze swoja droge wiary. Chcielismy Nadie ochrzcic, ale jakos to sie przeciagalo w czasie… najpierw mialo byc Boze Narodzenie, pozniej do tematu jakos przestalismy wracac odkladajac go “na pozniej”.
            Po jakims czasie Mloda zaczela budzic sie z placzem. Rozpoczal sie sezon koszmarkow!
            Nie byly jakos specjalnie regularne, ale dosc czeste i po pewnym czasie uciazliwe.
            Pewnego wieczoru bylysmy same (czekalam na tatusia) i oczywiscie pojawil sie koszmar jakis bo ryyyk byl okropny… utulilam do snu, niby wszystko wrocilo do normy… wrocilam do pokoju i zaczelam myslec o tym “odlozonym na pozniej chrzcie”…
            I tak w pewnym momencie pomyslalam: “gdyby to chodzilo o chrzest to teraz by sie jej znow cos przysnilo”…
            Nie uwierzysz, ale w tej samej chwili Nadia zaczela plakac w drugim pokoju…
            Wlosy mi sie zjerzyly (no to delikatne okreslenie). Kiedy przyjechal Szymon rozbeczalam sie jak dzieciak, bo nerwy puscily…..
            Moze Ci sie wydawac to niezle naciagane… a jednak tak bylo… az mi ciarki biegaja po pleckach brrrrrrrr…..
            Kilka dni pozniej zmobilizowalismy sie i od rana ruszylismy do ksiedza, zeby ustalic date chrztu. Najciekawsze jest to, ze po chrzcie (w 2 dzien Wielkanocy) pozegnalismy koszmarki na dobre… wiecej nie wrocily…
            Brrrrrrrrrrrrr……..
            Zastanowcie sie…. My stwierdzilismy, ze kiedys i tak zdecyduje, a tymczasem ochrzcimy ja zgodnie z nasza tradycja… tak jak i nas ochrzczono…

            cieplutko

            Dharma i córcia Nadia (14.09.2003r.)

            • Re: Mialam straszny sen 🙁

              dla mnie sny są takim elementem parapsychologii. takim elementem nienamacalnym, niewyjaśnionym, ale czasmi majacym bardzo istotny wpływ na nasze życie.
              zawsze zwracam uwagę na to, co mi się śni. zwykle interpretuję to jako obawę przed czymś, co ma nastąpić.
              najczęściej śni mi się wielka ucieczka – czasami w lęku czasmi nie. znaczy – będzie zmiana. i zwykle jest.
              czasami sny podpowiadają nam o naszych ukrytych głęboko lękach i potrzebach. czymś, co normalnie odsuwamy w naszej swiadomosci bardzo daleko, bo jest nam z tym niewygodnie albo po porstu się boimy.
              ja bardzo często pozostaje pod wpływem snów jeśli chodzi o nastawienie do osób. tak myślę, ze mój umysł w nocy jakoś przetwarza wydarzenia związane z konkretnymi osobami i wskazuje pozytywne bądź negatywne nieuświadomione wcześniej zachowania.
              W Twoim przypadku jednak miałam wrażenie, że to właśnie problem chrztu Jagodzi, że szukasz, nie mozesz znaleźć, ze odkładasz a nie powinnaś……takie wołanie duszy?

              • Re: Mialam straszny sen 🙁

                Jesli dziecko zostalo poczete w grzechu, przez osoby ktore nie posiadaja sakramentu malzenstwa to czy przez zaplate pieniezna ten grzech bedzie im odpuszczony…..?
                Ksieza naciagaja na wszystkie sposoby, zaslaniajac sie Biblia i swoimi swieceniami. Dla mnie grzechem jest naciagactwo a nie poczecie dziecka i chec jego ochrzczenia. Niestety kosciol ma bardzo plytkie, jednostronne i jak na moj gust nie uzasadnione podejscie do tak prozaicznych spraw.

                Pozdrawiam serdecznie

                Znasz odpowiedź na pytanie: Mialam straszny sen :(

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general