Kurcze i pewnie się przyplatało do młodego…
Jutro ide do dermatolog ale juz raczej jako potwierdzenie diagnozy.
Dodam, ze rodzinna leczyła jako pokrzywkę, utrzymuje się już od 3 mcy…ech….
Miałyscie ten problem, czym leczyłyscie?
Po lekturze na necie pewnie na wymrazanie ani inne inwazyjne metody sie nie zdecydujemy, zostaje wzmacnianie odporności i ew groprinosin
Napiszcie dziewczyny jak macie jakieś doświadczenia, bo złapałam lekką panikę…
Dzieki
P. S
U nas w ogóle z tym wirusem ospy jest jakoś dziwnie… ja nigdy nie chorowałam mimo, ze miałam okazje się zakazić..przeciwciała mam ale małe, młody tez nie zachorował, a teraz ten mieczak, który podobno jest pochodna wirusa ospy.
6 odpowiedzi na pytanie: mięczak zakaźny?
przeszukaj forum ciapa było trochę o tym
michał złapał na basenie i to w kiepskim miejscu – na powiece
okulistka zaleciła zabieg w narkozie
a dermatolożka mająca małe dzieci powiedziała- zgodnie ze sztuka powinno się zrobić zabieg w narkozie
a ja racze zdrapywac, smarowac jodyna, myć b dokladnie rece po takim zadrapaniu i dawac homeo na wzmocnienie
poki co rok minal zalecenie dermatlozki wykonywaliśmy
i nie roznosi sie nam juz dalej
na szczescie
Dorotka a co z homeopatycznych na wzmocnienie?
Czytałam na Forum ale większos postów jest sprzed kilku lat i tak w popłochu staram się szukac jakiś upakajaczy 🙁
U nas to jest na całym prawm boku, nie jest to duze, polowa głowki szpilki, niektóre większe
Najgorzej mnie !@#$$%% że rodzinna ogladała to kilka razy… mogliśmy zacząc leczenie już 3 miechy temu i nie wiem jak to się ma do mojej ciązy i mojego nie chorowania na ospę.
Boję się, ze sie rozniesie.
Młody mój z tych co zdrapać sobie nie dadzą 🙁 chyba, że na siłę
Poza tym miałam kiepski dzień i jeszcze na wieczór dostac strzała to już za duzo jak na jeden dzień.
Dzięki…
ja tez nie chorowałam niby na ospe a przeciwciała mam
a młody mial mieczaka wcześniej a teraz obaj przeszli taka ospe ze furczało 😉 szczerze mowiac nie szukalam nawet zwiazku
Moja starsza córka miała i zdecydowaliśmy się na usunięcie u dermatologa. Bałam się, że się jej rozniesie a poza tym byłam w ciąży i wolałam się tego pozbyć raz na zawsze a nie czekać miesiącami aż samo zejdzie. Mila miała 3 czy 4 mięczaki, godzinę przed “zabiegiem” posmarowałam kremem emla a pani doktor usunęła to za pomocą takiej łyżeczki. Odpukać nie wróciło
na wzmocnienie odpornosci przeciwwirusowej thuja nie wiem jaka potencja
mialam to od dwoch roznych dermatologow zlecone jeden dawal w kroplach takich robionych w aptece homeo
a drugi w granulkach z bioron
dermatlolzka powiedzial mi ze to jest ogolnie bomba z opoznionym zaplonem tzn wylyzeczkowanie moze nic nie dac bo wirus dlugo siedzi zanim sie uajwni
i jak wytniesz cos
to nowe juz mzoe w tobie rosnac ale nikt nie wie gdzie
i mowi ze nie ma lepszej metody jak wzmocnic odpornosc a wtedy organizm sam to odrzuci
mam nadzieje
moja sio ma
co usunie u dermatologa – to od nowa sie rozsiewa i sie pojawia
tempo b szybkie 🙁
wspolczuje i trzymam kciuki
Znasz odpowiedź na pytanie: mięczak zakaźny?