niedziela:
tata śpi, mama bierze prycznic 15min
w tym czasie Ignaśko:
– odrywa kable od internetu na długości ok 3m ( wszystkie zaczepy-gwożździki wyrwane)
– wyrywa listwy podłogowe szt. 3 (30cm, 50cm i 2m) wraz z gwoździami
– zrzuca ze stołu obus i owoce, ciemne winogrona wsmarowuje w dywan (beżowy) gruszką maluje po ścianie
mama wychodzi z łazienki, budzi męża
mąż zły naprawia
mama sprząta
w tym czasie Ignaśko przewraca sie i nabija sobie guza
oto guz:
(zdjęcie zmniejszone programem infar-view – do ściągnięcia za darmo – nie spowaalnia forum – poj. 15kb-polecam)
Ignaśko płacze chwilę potem bierze sobie pasek taty (czy te chłopy muszą rzucać portki na ziemię!) i ucieka z paskiem
staje na końcu paska i przewraca się, “metalowy dziubek” od klamry wbija mu sie pod oko
krew, szloch, lament
2h względnego spokoju
Ignaśko podnosi swoje jeżdzidełko i zrzuca sobie na twarz – warga pęknięta
krew, szloch, lament
jedziemy do wujka (a mojego brata na urodziny)
Ignaśko wpada do domu i leci do zastawionego stołu
ja krzyczę żeby brat uważał
brzdęk
2 szklanki zbite
strach ale bez krwi
godzinę później
Ignaśko podchodzi do półki z książkami i zwala sobie opasłe tomisko na stópkę
ryk, szloch, lament
wieczorem wracamy do domu
jesteśmy podminowani (dobrze się potem pożreć przed snem o np. szklankę nie odstawioną do zlewu – od razu człowiekowi lżej na sercu)
śledzimy każdy ruch Ignasia
kładziemy go spać i siedzimy długo bez ruchu
potem wybuchamy śmiechem
i to nie był sen
niech mnie ktoś pocieszy że dziewczynki są grzeczniejsze!
16 odpowiedzi na pytanie: Międzynarodowy dzień zbuja
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
hihihi nie pocieszę Cię 🙂 no, może CIUT grzeczniejsze 🙂
Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
Bardzo lubię Twój styl pisania…
A jesli chodzi o wyczyny Ignaśka, to już się boję co to będzie jak Misiek podrośnie… Nasze mieszkanie jest wogóle nieprzystosowane do takich małych rozbójników…
Kamelia i jej chłopaki
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
bardzoooooooo podoba mi sie taki lobuziak..:)
KaSieK i MaRtuSia 26.10
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
A sprawiał wrażenie takiego grzecznego chłopca !
Pozdrawiam
Małgosia z Weroniką (29.10.2003)
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
jejku… strasznie krwawy dzien… ale nie moglam sie nie rozesmiac. Toldi Ty sie powaznie zastanow czy nie powinnas zaczac pisac do szerszego grona czylelnikow, masz swietny styl i super sie czyta twoje wypowiedzi…
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
ale guzzzzzz,
ale z niego łobuziak
sliny chłop jak listwy wyrywa 🙂
ps. masz wiadomosć na w skrzynce poczt 🙂
CHMURKA I KLAUDIA 13.09
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
jeny…. Ale zboj ;)))
choc patrzac na tego wielkiego guza wszystko mu mozna wybaczyc….
pozdrawiamy wojujacego ze swiatem ignasia
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
znałam jedną dziewczynkę o usposobienu szatana. W wieku lat trzech przewodziła bandzie chłopaków na podworku. Któregoś dnia zobaczyłam ją wśród tych chłopaków (wiek również ok. 3 lat) zupełnie gołą 🙂 Gorąco jej się zrobiło od tego uganiania się po trawniku. Była to moja siostrzenica, obecnie lat 16, nadal jest nie do poskromienia 🙂
Mój syn ma po niej temperament. Nie posadzisz go w foteliku do karmienia, nosidełku, wozku – chce zwisać z mojej szyi, regału, żyrandola, niczym młody gibon. Na podłodze jest nudno, najlepiej taplać się w brudnych naczyniach w zlewie, siedzieć na stole i rozbujać wiszącą nad nim lampę, mieszać łychą w garnku z wrzątkiem, zaklinować się pod łóżkiem w poszukiwaniu korka, raczkować po kuchennym blacie sypiąc za sobą kleik i wylewając na to herbatę… Karmienie wyłącznie w przelocie – nie ma czasu się zatrzymać, na spanie szkoda wolnych chwil….
Ech, nie nadążam za tym moim dzieckiem 🙂 Jak to możliwe, że ma takich leniwych rodziców? Genetyka zawiodła, czy co? 🙂
Tao i Igor (17.12.2002)
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
guz faktycznie imponujący 🙂
czy dziewczynki są spokojniejsze tego nie wiem, wiem tylko że moje dziecię ma podobny temperament; ostatnim hitem jest włażenie na krzesło, spadanie na twarz i rozcinanie wargi; czyli też krew, szloch i lament 🙂
[i]Ewa i Krzyś (13 mies.)
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
u nas też geny zrobiły psikusa, Ignaś jest podobny bardzij do mojej mamy (wulkan energii, 48 lat, własna firma, studia zaoczne, wydawanie poezji po 40-stce, członek komisji etycznej, bioetycznej i już sama nie wiem jakiej)
a ja bym najchętniej machała palcem w bucie
i to nie za często
Dziewczynki…
… podobno są grzeczniejsze, ale tylko podobno 🙂
Ania jeszcze nie chodzi więc ma nieco utrudnione pole manewru ale i tak świetnie sobie radzi z :
1) huśtaniem bombek na choince aż spadną
2) wyciaganiem butelek ze skrzynki i lizaniem denka
3) podwarzaniem zaślepek w kontaktach
4) waleniem klockiem w ścianę stojąc na naszym łóżku, między naszymi głowami
5) ogromną chęcią wejścia do zmywarki
6) maniakalnym ściąganiem moich okularów
i oczywiście – notorycznym wsadzaniem paluszków do mojego nochala.
Aga i Ania (9,5 miesiąca)
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
łoj, ale guzisko…właściwie to najpierw sie śmiałam… Ale już sie nie śmieję bo Igorowski ma podobne akcje już teraz…co będzie w wieku Ignaśka?…ok… Nie mów……..żołądek mnie rozbolał…to chyba nerwy
ps… No chyba, że Ignaśko odziedziczył pecha w genach po mamusi
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
rany, o tym nie pomyślałam…
Jeśli Igor jest właśnie podobny do swojej babki (a, o zgrozo, mojej teściowej), nie zaznamy z chłopem spokoju do końca swych dni
I na co nam przyszło? Kto by pomyślał, że 72 cm i 10 kg są w stanie przewrocić uporządkowany świat dwóch osób do góry nogami… 🙂
Tao i Igor (17.12.2002)
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
toldi – to nie był sen…to chyba było gorsze niż koszmar….:-)))
hihihi
biedne to twoje ignasiątko….
czyżby powielał schemat po mamie – pech dziedziczony….zaczyna od małego….hihihi
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
o matko!
co za dzień…
a guz… retyyyyyyyyyyy ale masz małego zdebusia w domu ale i tak jest kochany, prawda?
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2czerwca2003
Re: Międzynarodowy dzień zbuja
Dobrze, ze moj syn nie wiedzial, ze byl ten miedzynarodowy dzien… i zapomnial o obchodach 😉
Czytalismy z wypiekami na twarzy, ale po cichu, zeby dziecko nie slyszalo 😉
Co do dziewczynek – hm… czy ja wiem, jak patrze na takie mamy, np. pewną Leę – nie za bardzo wierze w potulnosc i grzecznosc 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Międzynarodowy dzień zbuja