Od jakiegos czasu probuje Nine odzwyczaic od smoka- uzywa go tylko do zasypiania, ale chcialaby zeby w ogole przestala go uzywac. Sytuacja sie powtarza- po jakims czasie, jak nie chce zasnac- kapituluje- daje jej smoka i spi w ciagu 2 minut…… A ja sobie tlumacze, ze poczekam jeszcze- az bedzie wiecej rozumiec, to jej wtedy wytlumacze……..Z nocnikiem tez tak czekam, i juz sama nie wiem, czy dobrze robie……..
gucia i Nina 27 IV 03
11 odpowiedzi na pytanie: miekka jestem………:(
Re: miekka jestem……:(
z nocnikiem na pewno dobrze robisz 🙂 (przykładem jest moja Nati) ale ze smokiem nie mam żadnych doświadczen, więc się nie wypowiem
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: miekka jestem……:(
Weronika też używa smoka do spania…jak chce smoczka to woła dydy i jej daję…. Na siłę nie chcę nic zmieniać…
Ostatnio doszłam do wniosku każde dziecko w końcu dorasta a to do nocnika, a to do wyrzucenia smoczka, a to do chodzenia itp itd…
ewka i Weronika 06.10.02
Re: miekka jestem……:(
wiesz, ja tez mysle tak jak mamysz. Dziecko dorosnie do rozstania ze smoczkiem tak samo jak do nocnika. Ja na razie nie probuje. Malgosia tez potrzebuje smoczka do zasypiania, ale ostatnio dostaje go tez na dzialce i w piaskownicy, bo inaczej wszystkie znalezione smieci ida do buzi. I tak zle i tak niedobrze…
Jane i Małgosia 04.05.2003
też jestem miękas…
walczę z tym smoczkiem ale bez rezultatu. Do spania musi być bo jest ryk i płacz straszliwy. Więc łączę się z Tobą w bólu 😉 Nocnik na szczęście opanowany.
Aga i Ania 16 miesięcy
Re: miekka jestem……:(
Witam,
Ja z nocnikiem czekam aż misiek sam się zdecyduje. Pytam go zawsze czy chce na nocnik usiąść, bardzo żadko się udaje.
Smoczka pozbyłam się jakiś czas temu. To był koszmar. Misiek usypiał ze smokiem, potem on wypadał mu z buzi więc budził się i szukał go do skutku. Smoczek w pewnym momencie przeszkadzał mu spać, zamiast pomagać. Wiedziałam, że też będę miękka więc po prostu smoczek poszedł do kosza i nie było odwrotu 🙂
Misiek to przeżył, my też 🙂
Pozdrawiam,
Re: miekka jestem……:(
Hej,
To pisałam ja elzi, tylko podpis mi zniknąl i nie jestem zarejestrowana. Hmmmm….
Re: miekka jestem……:(
Poznałam Cię Elzi po Miśku 🙂
Kaśka
Re: miekka jestem……:(
;-)) bede pamietala o tej opcji z koszem:-))Pzdr!
gucia i Nina 27 IV 03
Re: miekka jestem……:(
hihi- i tak Cie poznalam:-) po “Misku” 🙂 Pzdr!
gucia i Nina 27 IV 03
Re: miekka jestem……:(
a butla mleka przed spaniem to jeszcze inna bajka……..;-)) Probuje przestawic to mleczko na “przed kapiela” ale i tutaj jakos mi nie idzie:-)
gucia i Nina 27 IV 03
Re: miekka jestem……:(
U na odwrotnie – zasypia bez ale gdy sie przebudzi to płacze i daję mu smoka. Co zrobić – moze samo jakos sie rozwiąże.
Iwona i 15,5 m Sebastianek
Znasz odpowiedź na pytanie: miekka jestem………:(