Przyznaję się, że nie znam się zupełnie na mięsie – jakie do jakiej potrawy, jak powinno wyglądać “ładne” mięso. Najczęściej robiłam coś z kurczaka albo z mielonego mięsa, ale po kilku latach jedzenia na obiad tego samego miałam dość. Kupiłam ostatnio żeberka wieprzowe, ale nawet nie wiedziałam jak powinny wyglądać, żeby były dobre Oczywiście zrobiłam je z forumowego przepisu w sosie meksykańskim. Palce lizać!:)
Napiszcie jakie mięso (jak się nazywa) kupować do czego? co to jest np. tzw. łopatka (co z niej można zrobić?). Piszcie wszystko co wiecie o mięsie!
Wioletta i Tomek 3 l.
20 odpowiedzi na pytanie: Mięso-jakie do czego?
Re: Mięso-jakie do czego?
Ja tam dużo nie wiem…
żeberka-gotuję na nich kapuśniak, rodzię duszone z kapustą..
łopatka-mielone, krojona w kawałki i duszona w sosie, do gołąbków..
karczek-piekę w piekarniku w całości, pokrojony w kotlety..
schab-kotlety, pieczony na ciepło do obiadu (nadziewany suszoną śliwką, pieczony owinięty w wędzoną słoninę (nie wysycha wtedy), pieczny do spożywania na zimno np na kanapkach
wołowina-kupuje ładną, żadne gulaszowe czy coś, robię z niej gulasz, bitki..
pierść z kurczaka-kotlety, pokrojone w kawałki i smażone do rizotto, smażone z róznymi miesznkami warzywnymi, z sosami z słoika.., podsmażone w przyprawach do sałatek warzywnych
udka, ćwiartki z kurczaka -pieczone w piekarniki
golonka-tylko dla męża, pieczona albo do kapuśniaku…
podroby-wątróbka (smażę z jabłkiem-pycha), żoładki (czasem słodki kapuśniak na nich robię), wędzonka jakaś (do zurku i barszczu)
szkielet-rosół…
Tyle mojej wiedzy 😛
Asia i Ola (5.02.2003)
+starania…
Re: Mięso-jakie do czego?
hihi:) wiesz, ze dopiero zaczelam gotowac 4 miesiace temu:) jestesmy ze soba od kilku lat i nijak mnie mozna bylo zapedzic do kuchni:) nie lubilam tego i juz, zlo konieczne, traktowalam to jak kare i zawsze wszystko knocilam:) podczas ciazy zaczelam sobie urozmaicac dziwolagi z pochwalami,a odkad urodzil sie dzidzia ( oszczedniej, miastowe kosztuje )zaczelam eksperymentowac z mysla bedzie co bedzie i musi smakowac:) wyszlo raz i 10, pochwaly zrobily swoje i tego ci zycze. Moze bardziej polubilam ( z kimkolwiek sie zalozylam odaaje pieniadze:) ),ale nie mam pomyslow i nie chce robic w kolko tego samego.
zeberka, najlepsze sa te tylnie, gotuje z lisciem laurowym, wegeta i zielem angielskim przez okolo godziny,czasem dluzej, pozniej smaruje sosem i lup do piekarnika az “dojdzie”, podaje z ryzem (z warzywami) lub ziemniakami, zwyklymi tluczonymi z smietana i maslem lub w piekarniku z przyprawa do ziemniakow z prymata
cielecina- daje tylko malemu:) i nie mam pojecia
piersi kurczaka- albo kroje na kawalki i robie paste lub w paski, w jajku i bulce i wychodza paluszki z kurczaka ( z dodatkami) albo ubijam tluczkiem i zawijam w nie cos)
mnielone- chce inne niz te codzienne, wiec podsmazam cebulke i pieczarki na masle, mieszam z mielonym, dodaje szczypiorku, przypraw i sa takie inne
mozna tez zrobic kulki z miesa do makaronu:)
pierogi, to takie wyjscie ewakuacyjne, cebulka i mozna ewntualnie podsmazyc wedline w kostke i na srodek kapnac smietana ( uwielbiam)
schabowe zawsze wychodza za slone i zadne nie pobija schabowczakow mojego meza:) mozna zawinac w nie cos rowniez, podaje z ziemniakami lub ryzem albo makaronem, bo on lubi:)
i tyle
moj repertuar sie chyba konczy,przynajmniej na dzisiaj. nie umiem gotowac, eksperymentuje. dziewczyny,a wy macie jakies przepisy?
Re: Mięso-jakie do czego?
Wiola, udało Ci sie mnie rozweselić – dzieki
Z mięs kupuje:
schab – na kotlety, do duszenia i pieczenia (na obiad lub na kanapki)
karkówke – do zmielenia, do pieczenia, duszenia (w całości lub coś na kształt gulaszu), do bigosu, do smażenia (np. z cebulką MNIAM), do pasztetu
łopatke – do zmielenia (głównie), do pasztetu, do smażenia i duszenia (pokrojona w kostke jako gulasz wieprzowy w róznych sosach)
filety drobiowe – do smażenia “a’la schabowe”, do róznych gulaszów drobiowych, do pasztetu drobiowego
skrzydełka drobiowe – na zupe
całego kurczaka – na rosół i do pieczenia
ćwiartki lub podudzia kurczaka – do pieczenia, do pasztetu
watróbke drobiową – do smazenia z cebulką i jablkiem i do pasztetu
świezy boczek – do pasztetu
królika – do pasztetu
Kiedyś robiłam zupy na żeberkach (kupowałam młode – niewielkie, mięsiste i z jak najmniejszą ilością tłuszczu). Teraz juz nie kupuje żeberek, bo zupy robie albo na gałkach z mięsa mielonego, albo na skrzydełkach drobiowych albo na kawałku chudej karkówki lub łopatki. Kupując mięso zwracam przede wszystkim uwage zeby było młode – czyli jesli np. schab to niewielki w przekroju – to samo z karkówką. Poza tym ma miec ladny kolor, zapach i nie moze byc powysuszane na brzegach, co czasami niestety sie zdarza. Bardzo zadko kupuje teraz wołowine – niestety jakos cięzko u nas kupic ładną wołowine, ale jesli mi sie uda to jest to albo poledwica albo ligawa i robie z tego gulasz, stogonowa lub bitki. Z filetow drobiowych, schabu lub karkówki robie czasami “zapiekanke” warstwową (gdzies tu byly rozne wariacje na temat tego przepisu na forum, ale nazwy nie pamietam).
To tak zgrubsza, pewnie o czyms zapomnialam.
Ula i Emilka (3 latka)
Re: Mięso-jakie do czego?
jeny dziewczyny, jaką Wy macie mięsną wiedzę!:)
ja tylko w kółko kurcak, kurcak, indyk, schab i mielone;) no i wołowe jako dodatek do rosołu:)
Re: Mięso-jakie do czego?
Usianko,
a mozesz cos wiecej na temat tej ligawy wołowej napiać? bo często widuje w miesnym, apetycznie wygląda, łądne czerwone miesko i zastanawiałam sie co to za zcęść krowy jest? czy jest smaczna, krucha?
Basia, Anulka i Gabrysia
Re: Mięso-jakie do czego?
u nas niewiele większe urozmaicenie… czasem jeszcze klopsiki, gulasz, jakas zapiekanka…
ale takie wykorzystanie mięsa to szok dla mnie normalnie… 🙂
Basia, Anulka i Gabrysia
Re: Mięso-jakie do czego?
ale mi zadalas pytanie ladnie wyglada to kupuje nigdy nie przyjrzalam sie tej krowie z opisami, ktora widuje w Auchanie. Ale usiadlam, wtrzucilam w wyszukiwarke i mam [Zobacz stronę] kliknij na obrazek z podpisem “wołowina tył”
Miesko jak to wolowina – roznie bywa – czasami, mimo ze wyglada na mloda, to wychodzi mi twardawa Ale widze po roznych ksiazkach kucharskich w necie, ze ludzie stosuja to do wielu potraw zamiennie z poledwica wolowa.
Ula i Emilka (3 latka)
Re: Mięso-jakie do czego?
zapomnialam o polędwiczkach wieprzowych, ktore uwielbiam im mniejsze tym lepsze
Ula i Emilka (3 latka)
Re: Mięso-jakie do czego?
Rzuciłam tylko okiem na ten serwis makro i mięsach i musze powiedzieć to jest to czego szukałam! Będę miała lekturę w domu :))
Wioletta i Tomek 3 l.
Re: Mięso-jakie do czego?
Rzuciłam tylko okiem na ten serwis makro o mięsach i muszę powiedzieć to jest to czego szukałam! Będę miała lekturę w domu :))
Wioletta i Tomek 3 l.
Re: Mięso-jakie do czego?
jak robisz te polędwiczki???
ja robiłam raz pieczoną
a raz pokroiłam na kotleciki, podsmazyłam i dusiłam z białym sosem
podaj jakiś przepis!!
Re: Mięso-jakie do czego?
Pieke w calosci (wczesniej marynuje i obsmazam) albo kroje w plasterki i smaze albo obsmazam i potem dusze w jakims sosie. Lubie tez zamarynowane, a pozniej usmazone w całosci (na koniec dorzucam cebulke). W sumie moje gotowanie to zazwyczaj wielka improwizacja (poza ciastami.
Ula i Emilka (3 latka)
Re: Mięso-jakie do czego?
ja robie poledwiczki według przepisu ANEK na poledwice wieprzową, nie wiem czy dawała na tym forum, więc wklejam: [Zobacz stronę]
naprawdę rewelacja :), polecam
Re: Mięso-jakie do czego?
dziękuję Usianko 🙂 muszę spróbować tej ligawy 🙂
Basia, Anulka i Gabrysia
Re: Mięso-jakie do czego?
A ja w temacie łopatki- najlepsza na świecie jest pieczona w calości, rozplywa się w ustach, ja robię potem sos z jabłek albo w ogóle piekę ja z jabłkami, ostatnio zrobiłam na imprezę pieczoną z suszonymi pomidorami, do tego sos mysliwski ( z torebki, chociaz staram się unikać prochów) a do sosiku Yorkshire pudding, w małych porcyjkach, do moczenia… niebo w gębie 🙂
Lopatka ma według mnie sto razy lepszy smak niz pieczona karkówka, tyle, że lubi się rozpadać, ale gościom to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie.
Ja na mięsie też sie nie znam, więc eksperymentuję. Ostatnio kupiłam golonki z indyka (zawsze kupuję udziec) i, kurde, kaszanka- po ipieczeniu byly suche i miały mnóstwo takich cienkich, ostrych kości, az strach bylo Antkowi dać 🙁 a pieczony udziec- rewelacja.
Polędwiczki wieprzowe najlepsze sa na patelni grillowej, po 3-4 minuty z każdej strony, grillowane oczywiście w całości. Potem się kroi na plastry a w środku jest cudowne, miękkie, rózowe, lekko krwieste mięso… Do tego sos na bazie miodu i musztardy, albo odparowany ocet balsamiczny…
JA tak moge godzinami 😉
Antoś 3/2/12 Staś 1/12
Re: Mięso-jakie do czego?
o ligawie to ja nie slyszalam. Moze w naszych stronach inaczej na to mowia. Z wołowiny zwykle kupuje oczko, szponder lub pregę wszystko to jako jeden z elementow mięsnych rosołku. A z ładnej chudej wołowiny bez kosci robie bitki wołowe.
Monika + Julka 05.98 i Antoś 11.03
Re: Mięso-jakie do czego?
A ja właśnie dzisiaj kupiłam ładny kawałek ligawy
Wioletta i Tomek 3 2/12
Re: Mięso-jakie do czego?
na tą łopatkę to proszę przepis
Re: Mięso-jakie do czego?
Ale ja nie mam przepisu, zawsze przy pieczeniu mięsa improwizuję. Tę z jabłkami po prostu nimi obkładam, daję kilka na spód, oczywiście obrane i pokrojone na ćwiartki, bez gniazd nasiennych, do tego dużo majeranku, I już. A tą z pomidorami robi się tak samo, tylko zamiast jabłek daje się suszone pomidory a zamiast majeranku jakieś inne zioła. Koniec.
Re: Mięso-jakie do czego?
a już myślałam, że masz jakieś przepisiki
dzięki
Znasz odpowiedź na pytanie: Mięso-jakie do czego?