Proszę po pozostawienie tego tutaj. Pisałam o zmianach w moim życiu, to jedna z nich.
Muszę wynająć mieszkanie mamy, na już – zdjęć może nie będę wklejać? tylko na priva dam.
mam do wynajęcia mieszkanie proszę podać dalej 🙂 z góry dziękuję
Mieszkanie znajduje się na Bródnie – parter 37m – 2 pokoje, kuchnia widna, łazienka – prysznic
Mieszkanie jest wyposażone w kuchnie gazową, pralkę, lodówkę, tv.
Stan jak na zdjęciach.
Mieszkanie mieści się na spokojnym osiedlu, miłe sąsiedztwo w pobliżu jest szkoła, 2 przedszkola,
śliczny park.
Koszt wynajęcia 1300 zł plus rachunki licznikowe – prąd, gaz, (licznik spisywany), woda – tylko w przypadku zużycia ponad normę. W pierwszym miesiącu + 1300 zł kaucji
tel kontaktowy 509 409 516
tutaj wstawiłam ogłoszenie też [Zobacz stronę]
25 odpowiedzi na pytanie: MIESZKANIE DO WYNAJĘCIA
już przekazałam dalej
powodzenia życzę
dzieki
tutaj też się ogłosiłam
nie wiem co jeszcze mogę zrobić eh
możesz jeszcze tu:
+ rozwiesić ogłoszenia w okolicy bloku w którym jest mieszkanie
największego zainteresowania możesz spodziewać się w ostatnim tygodniu miesiąca
dzieki Zuz tylko ja nie mam czasu by czekac
odświeżyłam
Jak idzie? Jest w ogóle jakieś zainteresowanie? Telefony, oglądacze?
mizernie oglądacz jeden,
telefonów parę i cisza
jest lepiej
teraz pytanie
– klucz do skrzynki udostępnia się wynajmującemu?
– umowę podpisuje w pn pani wynajmuje od kwietnia kiedy powinnam oczekiwać pieniędzy teraz przynajmniej części czy jak?
– klucze chciałam dać teraz ale hmm jak kasy nie będę miała to nie bardzo mi się widzi by klucze dać.
Klucz do skrzynki bym dała.
Klucze przy przekazaniu mieszkania. Ja bym kluczy bez kasy nie dała.
Ja bym oczekiwała w tej chwili zaliczki lub zadatku (tego co bezzwrotne) w wysokości połowy miesięcznego czynszu czy połowy kaucji. W wypadku nie dojścia do skutku umowy z winy najemcy kasa ta mu przepada, a Ty w tym czasie szukasz szukasz nowych lokatorów. Jeśli umowa dochodzi do skutku, zaliczka idzie na poczet kaucji.
Rozumiem, że nie chce Ci się co chwilę jeździć a to umowę podpisać, a to klucze przekazać, a to coś tam, ale jak coś odpukać pójdzie nie tak i zanim nadejdzie kwiecień lokatorka niebędąca jeszcze lokatorką pół chałupy Ci wyprzeda, a resztę zdewastuje, to darować sobie nie będziesz mogła, że się jeszcze raz nie przejechałaś, żeby się z nią spotkać.
Z moich doświadczeń:
– klucze dopiero po otrzymaniu kaucji
– płatność za wynajem + książeczki – z góry (tak żebyś w razie gdyby chcieli zrezygnować nie została z nieopłaconymi rachunkami za miesiąc który już przemieszkali)
– w instytucjach wszelakich które wysyłają listy na tamten adres (gazownia, elektrownia, banki itp) zmień adres do korespondencji i daj kluczyk do skrzynki
pani rozłożyłam kaucję na 3 raty – z racji wynajmu na 2 lata,
w umowie mam że okres wypowiedzenia 2 miesiące z jednej i drugiej strony.
Zuzel ja pracuję w stolicy pamiętasz, jestem tam 2 razy a pewnie teraz częściej będę więc ja mogę iść do pani nie ma problemu.
A w jakiej formie jest kaucja (wysokości całego czynszu, połowy czynszu)?
Klucze dałabym dopiero w dniu wprowadzenia się Pani.
No i w zależności jak ustaliłaś z Panią kaucję, to wzięłabym połowę tej kaucji lub całą kaucję.
Jeśli zrezygnuje to nie oddasz jej tych pieniędzy, a jak się wprowadzi to będzie to już kaucja.
kaucja to wysokość czynszu czyli 1300
Czyli wzięłabym połowę teraz i oznajmiła Pani że w przypadku rezygnacji te pieniądze przepadną, a jeśli się wprowadzi to dopłaci tylko drugą połowę.
Jej też powinno być wygodnie rozłożyć to sobie na raty.
rozkładamy to na 3 razy do czynszu to też mam w umowie.
Małgoś, że ja od zawsze wynajmująca to już Ci mówię jak było u mnie. (Czasów studenckich nie liczę bo było inaczej).
W Wawie:
W dniu podpisania umowy płaciłam zaliczkę ok 2/3 odnajmu+czynszu (kaucję = wysokość miesięcznego czynszu i opłat zawsze miałam zwrotną, przy wypowiedzeniu nie musiałam płacić czynszu, tylko właśnie ta kaucja to pokrywała). Resztę kaucji płaciłam z pierwszym czynszem. Jak dałam pieniądze to dostałam klucze i kody (do domofonu), w tym klucz do skrzynki. Rachunki przychodziły na adres właścicieli, ale ja dostawałam skan, żeby było wiadomo, że mnie nie robią w bambuko.
Tutaj:
Po obejrzeniu mieszkania zdecydowaliśmy się od razu na wynajem, a że jeszcze mieszkał poprzedni najemca to ani nie dawałam kasy, ani nie dostałam kluczy. Przy podpisaniu umowy zapłaciłam zaliczkę (odstępne), jak się okazało a konto pierwszego miesiąca, czyli to mieszkanie mam bez kaucji 🙂 I dostałam klucze wszelakie, komplety dwa, trzeci ma właściciel w razie W. Rachunki (czynsz, woda, prąd, gaz, kablówka i internet) przychodzą na mój adres i ja je płacę niezależnie od odstępnego. Pani systematycznie mnie sprawdza w instytucjach, przynajmniej tak mówiła. Z panią ostatnio widziałam się mniej więcej półtora roku temu, jak był problem z termą. Wszystko inne załatwiamy przez telefon.
Możesz teraz wziąć część kaucji i podpisać umowę wstępną, że pani zobowiązuje się do wynajmu, żebyś nie została z niczym. Ale klucze dopiero jak się będą wprowadzać i dostaniesz kasę za cały miesiąc.
Gobin.. pomyśl o najmie okazjonalnym… zawsze to jakies zabezpieczenie
najpierw podpisz umowę i wskaż datę zapłaty kaucji i pierwszego najmu i tym samym przekazania kluczy… liczniki najlepiej spisywać i rozliczać co miesiąc… możesz robić to sama, może ci mailem wysyłać pani wynajmująca, a ty tylko raz na jakiś czas robisz to osobiście dla sprawdzenia..
okazjonalny w sensie czasowy?
Karenku mnie satysfakcjonuje każdy najm – niestety wiem że to mieszkanie nie powala – niestety nie mam na to kasy by je wylaszczyć, ono musi zacząć na siebie pracować, bo inaczej będę zmuszona je sprzedać za miesiąc dwa 🙁
Gob najem okazjonalny, to rodzaj zabezpieczenia, dokument sporządzany u notariusza, w którym najemca określa się, że w razie konieczności opuści mieszkanie, wskazuje inny lokal (adres) do którego przeprowadzi się na wypadek eksmisji… koszt około 170plnów
Znasz odpowiedź na pytanie: MIESZKANIE DO WYNAJĘCIA