Mieszkanie w starej kamienicy?

Dziewczyny, przymierzam się do kupna mieszkania – wymarzyłam sobie takie wysokie, w starej kamienicy (lata powojenne). Ale… nigdy w takiej nie mieszkałam, nie wiem na co zwrócić uwagę – podpowiecie może co ogladać i o co pytać?
A może lepiej na wstępie dać sobie spokój :/ i szukać coś u deweloperów…
Macie jakieś doświadczenia z takimi budynkami?
Podpowiedzcie coś proszę, bo już się umawiam na oglądanie…

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Mieszkanie w starej kamienicy?

  1. Ja tez mam mieszkanie w bardzo starej kamienicy – z 1886 rok – musze przyznac ze mieszkanca jej daleko jest do meliniarstwa….
    Mamy tam mieszkanie dwupoziomowe – dla mnie bajka…

    Instalace sa powymieniane, ogrzewanie podlogowe, dwie lazienki, wszystko jest odnowione – dla mie pelen wypas – i ma duzo pozytywnej energi!!!

    • Zamieszczone przez lauidz
      Ja tez mam mieszkanie w bardzo starej kamienicy – z 1886 rok

      chyba za Kolumba ja postawili Hyhy

      • Zamieszczone przez koralka
        Piszecie tu o kamienicach, to coś Wam pokażę. 🙂
        Byłam ostatnio w jednej kamienicy.
        Kiedyś była stara i mniej atrakcyjna.
        Teraz to bajka!
        Byłam pod ogromnym wrażeniem

        Bardzo ładna, widac naklady jakie poszly na remont, chociaz mnie sie kojarzy raczej z nowoczesnym apartamentowcem niz kamienicą z klimatem. Ja jestem pod wrazeniem kamienic, w ktorych klatki sa wykonczone w wiekoszsci drewnem, drzwi mają witraże no i na pietrze sa co najwyzej 2 mieszkania. Innymi slowy bardziej kameralnymi 😉

        • Zamieszczone przez szpilka
          chyba za Kolumba ja postawili Hyhy

          No przynajmniej za Mayflower, hihi.

          • Zamieszczone przez Usianka
            Bardzo ładna, widac naklady jakie poszly na remont, chociaz mnie sie kojarzy raczej z nowoczesnym apartamentowcem niz kamienicą z klimatem. Ja jestem pod wrazeniem kamienic, w ktorych klatki sa wykonczone w wiekoszsci drewnem, drzwi mają witraże no i na pietrze sa co najwyzej 2 mieszkania. Innymi slowy bardziej kameralnymi 😉

            No właśnie 😀

            • Zamieszczone przez ahimsa
              A co powiesz na 100metrów czyściutkiego, pięknego mieszkania, w kamienicy gdzie mieszkania mają 100 i więcej metrów, z rzeźbionymi poręczami na klatce, gdzie mieszkają ludzie z dochodem duuużo pow. średniej-z kominkiem, z ręcznie inkustowanymi podłogami, z dwiema cudnymi łazienkami?

              Ech, nie kuś…. Mi marzy się takie mieszkanie, nawet gotowa byłabym sama szarpać się z naprawą podłogi i okien, ale mąż nie chce słyszeć. Woli w bloku nowym ;-(((
              Towarzystwo może być ok. Zauważ, że te stare kamienice to o wiele trwalsze budownictwo niż PRL owsie bloki z lat 70-tych. Budownictwo przedwojenne też mi się podoba.

              Ja marzą natomiast o takim starym domu z lat 50-tych, z fajnymi rzeźbami nad oknami, piękną stolarką zamiast plastikowego paskudzwtwa brrrr

              • Zamieszczone przez szpilka
                chyba za Kolumba ja postawili Hyhy

                prawie Hyhy

                • Zamieszczone przez lauidz
                  prawie Hyhy

                  Sliczny Micho!:)

                  • Zamieszczone przez ahimsa
                    Sliczny Micho!:)

                    dziekuje 😮

                    • Zamieszczone przez Cait
                      O przepraszam. Ja wychowałam się w przedwojennej kamienicy na warszawskim Mokotowie. Pokoi przechodnich nie było, była za to służbówka, wysoookie sufity, oddzielna toaleta i WINDA!

                      Burżuj Rogaty

                      • Zamieszczone przez kurczak
                        Burżuj Rogaty

                        Burżujem to ja bym była, gdyby mój tata nie był utracjuszem 😉
                        A tak… poszłooooo…

                        • Zamieszczone przez vieshack
                          Są kamienice i kamienice, to fakt.
                          Przez ostatni rok mieszkałam w takiej mniej atrakcyjnej kamienicy, nieszczelne okna, zawilgocone ściany, ogrzewanie węglowe (w jednym pokoju piec, w drugim i w łazience niestety nic – dogrzewaliśmy tam prądem), przechodni pokój i nieciekawi sąsiedzi.

                          To chyba “urok” wrocławskich kamienic.
                          Ja do 10 roku życia mieszkałam w takiej (na Nadodrzu)…koszmar…i to w dodatku ze wspólną ubikacją na korytarzu.
                          Dodam, że po 20 latach się nic nie zmieniło…wręcz przeciwnie 🙁

                          Ale uważam, że zadbane kamienice mają swój urok…

                          • Zamieszczone przez Usianka
                            Bardzo ładna, widac naklady jakie poszly na remont, chociaz mnie sie kojarzy raczej z nowoczesnym apartamentowcem niz kamienicą z klimatem.
                            Ja jestem pod wrazeniem kamienic, w ktorych klatki sa wykonczone w wiekoszsci drewnem, drzwi mają witraże no i na pietrze sa co najwyzej 2 mieszkania. Innymi slowy bardziej kameralnymi 😉

                            O taką bym chciała zobaczyć

                            • Zamieszczone przez amber
                              To chyba “urok” wrocławskich kamienic.
                              Ja do 10 roku życia mieszkałam w takiej (na Nadodrzu)…koszmar…i to w dodatku ze wspólną ubikacją na korytarzu.

                              Ja kiedyś byłam w znajomego w mieszkaniu w kamienicy w Wiedniu.
                              Kamienica – cacko, ludzie ok, mieszkanko wypieszczone, ale… konserwator zabytków (czy kto tam działa) nie zgodził się na przebudowę kanalizacji. Wobec tego mieli ubikację wspólną dla kilku mieszkań na korytarzu, a prysznic w kuchni. Prysznic był z takim zbiornikiem na wodę pod spodem, po kąpieli (trzeba było uważać, żeby się nie przepełniło) włączało się pompę i odpompowywało wodę do zlewu.
                              Poza tym pięknie tam było 😉

                              • Zamieszczone przez Jane
                                Dopiero dotarlam do tej wypowiedzi i powiem, ze z Twojego opisu mi sie podoba 🙂

                                Mąż dzisiaj wieczorem jedzie ogladać (był już ale tylko z zewnątrz widział)… No i może, może… Ja przynajmniej mam juz plany przebudowy mieszkania niemal ustalone 😉 😀

                                • Zamieszczone przez kurczak
                                  Ja kiedyś byłam w znajomego w mieszkaniu w kamienicy w Wiedniu.
                                  Kamienica – cacko, ludzie ok, mieszkanko wypieszczone, ale… konserwator zabytków (czy kto tam działa) nie zgodził się na przebudowę kanalizacji. Wobec tego mieli ubikację wspólną dla kilku mieszkań na korytarzu, a prysznic w kuchni. Prysznic był z takim zbiornikiem na wodę pod spodem, po kąpieli (trzeba było uważać, żeby się nie przepełniło) włączało się pompę i odpompowywało wodę do zlewu.
                                  Poza tym pięknie tam było 😉

                                  Ale technika
                                  Ja dziękuję za taki prysznic

                                  • Zamieszczone przez amber

                                    Ale technika
                                    Ja dziękuję za taki prysznic

                                    Ja tam BRAŁAM prysznic. Wiesz jakiego miałam stresa…

                                    • Zamieszczone przez kurczak
                                      Ja tam BRAŁAM prysznic. Wiesz jakiego miałam stresa…

                                      moja teściowa ma zamias zrobić sobie podobny 😉
                                      jak na razie odkąd tam mieszka (czyli jakies 20 lat hmmm) używa wielkiej balii jako wanny hmmm

                                      • Zamieszczone przez AniaOS
                                        ahimsa, blagam….

                                        to jest marzenie mojego zycia! mam ogromna nadzieje, ze kiedys je spelnie 🙂
                                        /jak juz mowa o marzeniach, to zaczekam na 150 metrow 🙂 /

                                        150m tam też jest

                                        No ale już zajete!

                                        • cos widze stare tematy powracaja 🙂

                                          Ja mieszkam w starej kamienicy – niestety nie z wyboru, co z niskiej ceny. Na nic wiecej wtedy nie bylo nas stac, wsadzilismy kupe kasy w remont, wymienialismy wszystko, wlacznie z podlogamie, ktore sciagalismy do samych stropow(parter), okazaly sie popekane, wiec przy okazji mala naprawa stropow, wylewki, sciany do cegiel skute i na nowo rapowki, plyty, nowa instalacja elektryczna, kanalizacyjna, wodna itd itd… w mieszkaniu wszystko jest nowe poza scianami zewnetrznymi :)Aha obnizylismy sufity do 2,7-28 i i tak jest fajnie wysoko 🙂 Plus kamieniy0 ogormna przetrzen (dwa pokoje po 20 metrow, a nie jak w bloku po 10). Mieszkanie mamy zrobione dosc nowoczesnie i moze troche surowo, ale przez to kazdy jak wchodzi widzac w jakim stanie jest budynek robi wielkie wow 🙂

                                          Minusy: parter wiec ciagnie od dolu, sasiedzi, szra ponura okolica, niby plac przed jest do posiedzenia ale oblegany przez siasiadki plotkary a takie towarzystwo mi nie odpowiada (nie lubie plotow) i nie wiem co jeszcze. Chcemy sie stad wyniesc do wlasnego domku, ale na mieszkanie wbloku bym nie zamienila, kamieniaca ma wlasnie takie cos w sobie 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Mieszkanie w starej kamienicy?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general