jak nie ma juz ze mna mojej Wisienki. Czuje sie podle i jest mi dzis smutno i zle. To takie niesprawiedliwe… chcialabym moc o tym wszystkim zapomniec ale nie moge. Szkoda. Tak czy inaczej bylam dzisiaj u mojej lekarki bo mialam straszne bole w zeszlym tygodniu a teraz plamie juz trzeci dzien. Usg wykazalo cyste (jak zwykle, u mnie to normalne), ktora sie okazala cysta poowulacyjna!!! Slyszycie poowulacyjna! A juz zwatpilam w to co czuje bo odkad pamietam potrafilam wyczuc owulacje. Nie rozumiem tylko dlaczego temperatura mi podskoczyla tylko tyci, tyci tak jakby tej owulacji praktycznie nie bylo. Krew tez wykazala, ze napewno jajeczkowanie bylo i gdzis za tydzien powinnam dostac okres. Tak czy inaczej beta jest na poziomie 2,96 wiec opadla juz calkowicie! Zapomnialam sie zapytac jaki jest poziom progesteronu ale zadzwonie jutro bo chcialabym wiedziec, w koncu kto pyta nie bladzi. Dowiedzialam sie tez kilku ciekawych rzeczy na temat Clomidu (u nas pod taka nazwa jest lek wywolujacy jajeczkowanie) i jesli ktos jest zainteresowany to chetnie sie podziele informacjami.
Trzymajcie sie cieplo
teskniaca za Wisienka Kinga
2 odpowiedzi na pytanie: Minal miesiac…
Re: Minal miesiac…
Kinguś proszę mi tu się nie załamywać, nie wolno zakazuję!!!!!
Bardzo się cieszę,że mimo twojego dołka cała reszta jest w porządku, mam nadzieję, że tak jak poprzednio, w podobnym czasie zajdziemy w ciążę i razem “podskoczymy” piętro wyżej i stanie się to jeszcze w tym roku. Co nam i reszcie tu obecnym z całego serca życzę!!! slonko
Re: Minal miesiac…
racja kingus nosek do gory juz niedlugo wszystkie opuscimy to forum wiem ze jest ci smutno ale przynajmiej wiesz ze wszystko jest ok a to wiaze sie z tym ze juz niedlugo… caluski cmok cmok mala
Znasz odpowiedź na pytanie: Minal miesiac…