Mleczaki ! Leczenie czy Rwanie ?!?!?!

Witam

Jestem mama 5 Letniego Dawidka, od dawna juz mamy wielkie problemy z zabkami mlecznymi i pruchnica, niestety jak to owiedzial nie jeden dentysta w Anglii zebow mlecznych sie nie leczy, jedyne na co moge liczyc to wyrwanie zabkow w momencie keidy bada juz w bardzo zlym stanie. Mamy juz za soba wyrwane ostatnie dwa zabki dolnej szczeki w prawej strony, niestety niedawno Dawidkowi zrobila sie kolejne zapalenie zabka tym razem z lewej strony dolnej szczeki, kolejna wizyta u dentysty, i informacja iż przy kolejnej wizycie dentysta planuje wyrwac kolejne 4 zeby dawidkowi, dwa ostatnie z gornej i dolnej szczeki lewej strony, i nie wiem co robic, czy godzić sie na wyrywanie czy probowac szzcescia w polsce
Bo nie jestem pewna ale, z tego co sie orwientuje zeby mleczne mozna leczyc w polsce, wiem napewno ze w Uk ich nie wyleczymy, nie chce wyrywac dynkowi kolejnych 4 zebow poniewaz nie wyobrazam sobie w jaki sposob sobie poradzi z jedzeniem itp. dentysta zapewnia ze dziasla po wyrwaniu ztwardnieja i bedzie w stanie jesc zupelnie normalnie ale jakso nie jestem przekonana,
z tad moje pytanie, poniewaz synek wyjezdza na 5 tygodni na wakacje do Polski jest szansa aby te zabki naprawic nie wiem jedynie czy jest sens, poneiwz jeden najgorzej wygladajacy zabek ma wielka dzure w srdku i brak scianki zeba od wewnetrznej strony jamy ustnej, a wydaje mi sie ze jedyne rozwiazanie to wypelnienie zeba tak aby jedzenie sie nie dostawalo w dziurke, poniewaz to wlasnie to jedzenie powoduje owe zakazenia przez ktore mamy tyle problemow, nie wiem czy dentysta wypelni takiego powaznie zepsutego zabka, zrobie wszytko by nie wyrywac mu jeszcze tych zabkow juz dwuch nie ma, wiec pozbywajac sie kolejnych 4 to bym bardzo nie chciala, a po za tym dentysta zamierza wyrwac wszytkie 4 zabki podczas jednej wizyty,
co dla mnie jest niewyobrazalne

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Mleczaki ! Leczenie czy Rwanie ?!?!?!

  1. My chodzimy regularnie – zaczęliśmy w wieku ok. 2 lat – grunt to profilaktyka.

    • ząbki leczymy tak długo jak sie da chocby po to by “trzymały” miejsca na stałe ząbki by zapobiec wadą zgryzu

      • Zamieszczone przez cohenna
        ząbki leczymy tak długo jak sie da chocby po to by “trzymały” miejsca na stałe ząbki by zapobiec wadą zgryzu

        Dokładnie tak jak piszesz, leczymy jak długo się da, w trosce o przyszłe zęby stałe. Teraz są takie fajne kolorowe wypełnienia, które podobają się dzieciom. My mieliśmy szczęście i trafiliśmy na fantastycznego Pana stomatologa z podejściem do dzieci. I do dorosłych też

        • Zamieszczone przez antosiamama
          Dokładnie tak jak piszesz, leczymy jak długo się da, w trosce o przyszłe zęby stałe. Teraz są takie fajne kolorowe wypełnienia, które podobają się dzieciom. My mieliśmy szczęście i trafiliśmy na fantastycznego Pana stomatologa z podejściem do dzieci. I do dorosłych też

          Moja Wiki ma właśnie różowe wypełnienie i już wszyscy je widzieli łącznie z obcymi osobami napotkanymi w sklepie A wracając do tematu to oczywiście że leczyć tak długo jak się da ale wiem z własnego doświadczenia że z maluchami bywa ciężko. Moja Wiki dała sobie bez problemu zaplombować zęba jak miała 4 latka a teraz byliśmy zalakować i też wszystko ok natomiast Gabi pierwszy raz u stomatologa uciekła z gabinetu, drugi raz nawet buzi nie otworzyła a jak bylismy zalakować ząbki to wcisnęła się w fotel z wielkim krzykiem i nic się nie dało zrobić Za miesiąc kolejna próba

          • Zamieszczone przez Doty
            Moja Wiki ma właśnie różowe wypełnienie i już wszyscy je widzieli łącznie z obcymi osobami napotkanymi w sklepie A wracając do tematu to oczywiście że leczyć tak długo jak się da ale wiem z własnego doświadczenia że z maluchami bywa ciężko. Moja Wiki dała sobie bez problemu zaplombować zęba jak miała 4 latka a teraz byliśmy zalakować i też wszystko ok natomiast Gabi pierwszy raz u stomatologa uciekła z gabinetu, drugi raz nawet buzi nie otworzyła a jak bylismy zalakować ząbki to wcisnęła się w fotel z wielkim krzykiem i nic się nie dało zrobić Za miesiąc kolejna próba

            Mój Smyk miał niecałe 3 latka, gdy byliśmy po raz pierwszy u dentysty. W naszym mieście co roku w lutym są bezpłatne wizyty adaptacyjne dla dzieci. Nasza wizyta wyglądała tak, że młody siedział na fotelu pół godziny i nie otworzył buzi 🙂 Pani asystentka robiła koguciki z rękawiczek 😀 Pani stomatolog zagadywała a on buzia zamknięta. Kolejna wizyta była przed 5 urodzinami. Dostaliśmy namiar na stomatologa z super podejściem do dzieci (sam ma trzy małe dziewczynki 😀 ). Teraz młody ma kolorowo w buzi 😀 i co najważniejsze, nie boi się wizyt u “swojego” Pana Kazia 😀
            Jeżeli Gabi się boi może jest możliwość abyś siedziała na fotelu razem z nią? U nas tak to wyglądało, ja siedziałam na fotelu, młody na moich kolanach wygodnie o mnie oparty (tak zasugerował Pan Kaziu 😀 ), no i przez całą wizytę Pan Kaziu zwraca się do mojego synka i opowiada mu co robi, co będzie robił i jakie będzie odczucie. Wyleczyliśmy 7 ząbków i na razie mamy spokój

            • Ja też od pierwszej wizyty siadam razem z synkiem na fotel,chociaż teraz to duży już z niego chłopak,ale nadal pcha się do mnie na kolana 😉 Pani stomatolog też mu wszystko pokazuje nawet daje po dotykać A po wszystkim obowiązkowo jest nagroda, dostaje od pani dentystki jakąś zabaweczkę i wychodzi bardzo zadowolony 🙂 Jedynym minusem jest to,że jest bardzo droga, ostatnia wizyta 390 zł.

              • O tak zabawka jako nagroda plus naklejka “dzielny pacjent” 😀
                U nas koszt jednej wizyty to 150zł.

                • Zamieszczone przez antosiamama
                  O tak zabawka jako nagroda plus naklejka “dzielny pacjent” :D.

                  U nas zabawka nie wystarczy strach jest tak wielki ze krzyczy że nie chce żadnych zabawek Co do siadania z nią na fotel to nie wiem czy coś to da bo my chodzimy do stomatologa – wujka którego zna całe życie, z którym uwielbia się bawić, wujek jest oazą spokoju tłumaczy i pokazuje po 100 razy co będzie robił a ona swoje ryk i buzia w druga stronę. Po tej histerii schodzi z fotela i żartuje z wujkiem i umawia się na kolejną wizytę z obietnicą ze tym razem będzie odważna Gabi taka już jest że boi się wszystkiego ostatnio na szczepieniu taki cyrk odstawiła ze szkoda mówić

                  • Ja mam trochę starsze dziecko, ale ma problemy z ząbkami. Dentysta ostatnio polecił nam płukankę DentoFresh Junior. Mam nadzieje ze chociaż po części rozwiąże problem z próchnicą.

                    • Dziewczyny, mam 3-latkę i okazało się, że w piątce jest dziurka. I mam dylemat, bo nie wiem czy powinnam jej od razu zaaplikować znieczulenie czy może próbować bez??? Martusia była pierwszy raz u dentysty i grzecznie siedziala na fotelu, ale na pewno ułatwila mi to starsza córka, którą obowiązkowo zabrałam do gabinetu, bo chcialam, żeby pierwsza dala sobie zrobić przegląd.

                      • Moje cory 6 latki znieczulenie dostawaly za kazdym razem,czy dziurka byla widoczna czy nie.Raczej nie dalyby sie tknac bez. Przed zastrzykiem mialy smarowane dziasla zelem znieczulajacym,a potem zastrzyk podany z ukrycia. Bylo dobrze. Porozmawiaj z dentystka co ci poradzi, zeby sie mala nie zrazila do dentysty przy pierwszym borowaniu.

                        • irena – dobrze mówisz tylko jak wytłumaczyć 3-latce uczucie drętwienia po znieczuleniu? Bo się tego trochę boję, że zacznie płakać, bo nie będzie wiedziała o co chodzi…

                          • Wlasnie caly myk jest w tym, zeby nie wiedziala o co chodzi. Bedzie spokojniejsza. Musisz tylko byc pewna, ze dentysta MA PODEJSCIE DO DZIECI!!!! To jest 80% sukcesu.Ze starszakiem bladzilam po dentystach za dlugo i efekt jest taki, ze dla wszystkich czworek i piatek bylo za pozno.Dzieki Bogu znalazlam wreszcie kogos kto wiedzial co robi i teraz mamy wszystko pod kontrola.

                            • irena – dzięki wielkie. Idziemy jutro i zobaczymy. Dentystka chyba będzie ok, bo koleżanka mi ją poleciła.

                              • Zamieszczone przez anecia
                                Dziewczyny, mam 3-latkę i okazało się, że w piątce jest dziurka. I mam dylemat, bo nie wiem czy powinnam jej od razu zaaplikować znieczulenie czy może próbować bez??? Martusia była pierwszy raz u dentysty i grzecznie siedziala na fotelu, ale na pewno ułatwila mi to starsza córka, którą obowiązkowo zabrałam do gabinetu, bo chcialam, żeby pierwsza dala sobie zrobić przegląd.

                                Anecia, a gdzie chodzisz? Ja chodzę teraz z dziećmi do Stomatologii Sypień i mają rewelacyjne podejście do dzieci! Dentysta mówi, że zawsze stara się bez znieczulenia.
                                Dzisiaj byłam z czterolatkiem moim po raz pierwszy, oglądał bajkę na tv na suficie i bardzo mu się podobało.

                                • Reno – Jeszcze nie chodzę, ale pójdę…dzisiaj . Koleżanka dała mi namiary na Komorowicką, bo tam była ze swoim synkiem. Nie znam żadnej dentystki, która zajmuje się dziećmi, więc idę tam. Na wszelki wypadek zapiszę sobie twój namiar – dzięki.
                                  A gdzie to w ogóle jest? A ceny są przyzwoite?

                                  • Aneta wiem, ze kasa to wazna rzecz,ale na pierwsza wizyte zabralabym ja zeby sie troszke oswoila z dentysta i moze sprawdzila jej zabki. Potem jak jej sie dentysta spodoba umawiac sie jak najszybciej na nastepna wizyte zeby mala jej nie zapomniala. Moje panikary mialy byc usypiane, ale ze Mlode byly wczesniakami z powiklaniami, dentystka zdecydowala inaczej i w ten sposob zdzialala cuda. Po pieciu wizytach z borowaniem dalej twierdza, ze dentysty nie lubia,ale juz sie nie boja:)Powodzenia !!!!

                                    • Zamieszczone przez anecia
                                      Reno – Jeszcze nie chodzę, ale pójdę…dzisiaj . Koleżanka dała mi namiary na Komorowicką, bo tam była ze swoim synkiem. Nie znam żadnej dentystki, która zajmuje się dziećmi, więc idę tam. Na wszelki wypadek zapiszę sobie twój namiar – dzięki.
                                      A gdzie to w ogóle jest? A ceny są przyzwoite?

                                      Ja z mleczakami chodzę jeszcze na NFZ, jak będzie pierwszy stały do roboty, to pewnie pójdę prywatnie

                                      • Zamieszczone przez beamama
                                        Ja z mleczakami chodzę jeszcze na NFZ, jak będzie pierwszy stały do roboty, to pewnie pójdę prywatnie

                                        Ja chodziłam z Nadią na NFZ ale tak mi ją zrazili, że była totalna histeria. Teraz wolę nie ryzykować, chociaż na NFZ tez pewnie można dobrze trafić.

                                        • Zamieszczone przez Reno
                                          Ja chodziłam z Nadią na NFZ ale tak mi ją zrazili, że była totalna histeria. Teraz wolę nie ryzykować, chociaż na NFZ tez pewnie można dobrze trafić.

                                          No tak, to też bardzo ważne, jak zapłacisz, to może się bardziej lekarzowi chce starać….przeważnie.
                                          Mam to szczęście, że Antek do dentysty chodzi jak na plac zabaw, jak był pierwszy raz to wygonił mnie z gabinetu, teraz nawet nie próbuję z nim wchodzić

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Mleczaki ! Leczenie czy Rwanie ?!?!?!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general