Wiem, że do dwóch lat zaleca się podawanie mleka modyfikowanego. Może i bym się tego trzymała, ale S od września idzie do żłobka, a tam serwują krowie, więc zaczynamy po roczku.
1. jakie to może być mleko (2%? 3,2%)? z kartonu?
2. od razu zaserwować na nim jakąś kaszkę czy lepiej stopniowo? jak stopniowo to po ile?
3. mieszać z wodą (coś mi się kojarzy, że nasze mamy/babcie tak robiły)? jak? a może nie trzeba?
Niby prosta rzecz, a mam mętlik w głowie i zupełnie nie wiem, jak się za to zabrać…
Czy są mamy, które podawały mleko krowie takim dzieciom?
Ania + Szymek (lipiec 2004)
9 odpowiedzi na pytanie: mleko krowie
Re: mleko krowie
to dziwny ten złobek albo żłobek w którym pracowała moja mama jako opiekunka, bo tam rodzice przynosili swoje mleka w puszkach. Przecież wiadomo wiele dzieci jest poprostu uczulonych na mleko krowie i nie mozna im podawać
Izka i Zuzia 3 latka
Re: mleko krowie
Dokładnie -Iza ma racje Aneczko.Gabi tez od wrzesnia do złobka-inna sprawa ze ona jest na diecie bezmlecznej, wiec bede dostarczac Bebilon pepti, ale z tego co mi powiedziano w naszym zlobku (wawa) to panie serwują dzieciom standardowo Bebiko. Nawet nie trzeba go dostarczac-jest wliczane w koszt dniówki.Dowiedz się Aniu, dokładnie jak u was bedzie..troche dziwne faktycznie bedzie, jesli bedą podawac krowie..wiadomo- to bardzo silny alergen- sama mam dziecko na takiej diecie i wiem z czym to się je, a raczej nie je..cóz odziedziczyla po mamusi, która 30 lat temu nie miala szansy ustrzec się przed skazą białkową- powód- brak profilaktyki… Nie chcę Cię Aniu straszyc, ale wlasnie owa skaza białkowa niemowlęca- spowodowała w moim-dorosłym 17 letnim zyciu- mase kłopotów i dodatkowe alergie- nie chcij wiedziec ile i jakie to są na twoim miejscu zapytałabym dokładnie jak jest w tym zlobku, bo moim zdaniem szkoda narazac dziecko..sorki, ja juz jestem chyba przewrazliwiona… a moze w innym zlobku byliby bardziej uswiadomieni?
Pozdrawiam Was Aniu serdecznie
Różowa pantera
Roczek GABRYSI 05/06/2004
Re: mleko krowie
My zaczęliśmy jeszcze wcześniej. Nina miała niecałe 10 miesięcy jak dostała budyń na zwykłym, krowim mleku 3,2 % z kartonu. Robiłam jej wtedy też omlety czy naleśniki na takim mleku. Póżniej, ok. 11 miesiąca zaczęłam dawać kaszkę mannę na krowim. Nigdy nie mieszałam z wodą.
Moje dziecko nie jest alergiczne a jego rodzice należą raczej do tych odważnych w kwestiach żywieniowych
Myślę żebyś zaczęła właśnie tak – od produktu który ma krowie mleko w składzie, a jak będzie OK to zaserwuj kaszkę.
Powodzenia 🙂
Monika & Nina ( 18 m-cy)
Re: mleko krowie
Mam ten sam dylemat! Chcę dać Matiego do żłobka, jak skończy rok i iść do pracy..
I ta właśnie kwestia spędza mi sen z powiek;) Ale dowiedziałam się, żę jak dostarczę zaświadczenie od pediatry, to będzie dostawal nadal mleko modyfikowane. Swoje.
Re: mleko krowie
W moim mieście są tylko trzy żłobki, chętnych duuużo więcej. To miejski żłobek, gdzie stawka żywieniowa wynosi 3,5 na dzień. Sprawa wygląda tak, że albo akceptuję ich warunki (w zasadzie oprócz mleka krowiego wszystko jest ok), albo wynajmuję opiekunkę, na którą finansowo nie mogę sobie pozwolić 🙁
Dzieci uczulone na mleko krowie go nie dostają, ale nie zawsze są przyjmowane :((
Ania + Szymek (lipiec 2004)
Re: mleko krowie
Agentko, na pewno dostają dzieci mleko krowie. Tak to wygląda u mnie. Przemyślę to jeszcze (w zasadzie Twój post dał mi trochę do myślenia).
Co do żłobka, wybór mam szalony – są aż 3 porozrzucane po mieście. W wyborze stawiałam na odległość i opinie znajomych o opiekunkach. Mleko krowie dają w każdym z nich.
Tak sobie pomyślałam, że może Wawa daje więcej na żłobki i dlatego nie ma tego problemu?
Pozdrawiam cieplutko :))
PS. Twoja Różowa Pantera jest powalająca!
Ania + Szymek (lipiec 2004)
Re: mleko krowie
Sama nie wiem co robić. Trochę mnie nakręciło to, że w kaszkach mlecznych jest zwykłe mleko a można je podawać od 10. miesiąca. W zasadzie konsumpcję takowych S już zaliczył.
A tak odnośnie żłobka – myślisz już o tym, jak to przeżyjesz…
Ja myślę, ze będę miała większy problem niż dziecko… 😉
Ania + Szymek (lipiec 2004)
Re: mleko krowie
Dzięki, przynajmniej wiem, od czego zacząć
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Ania + Szymek (lipiec 2004)
Re: mleko krowie
Kurcze to ja przestaje narzekać w takim razie na swoje zadu….e. U mnie 3 żłobki publiczne ale na całe szczęście przyjazne dzieciom i rodzicą 🙁
W przedszkolu do którego małą zapisałam od wrzesnia też przestrzegają diety bezmlecznej, to dla mnie ważne bo Zu jest uczulona na krowie.
Prywatnych u mnie w mieście nie ma, poza tym i tak nie było by mnie stać na takie imprezy
Izka i Zuzia 3 latka
Znasz odpowiedź na pytanie: mleko krowie