MM dla opornych ;)

Wszystkie niezbedne informacje znajdziemy na portalu diety zuzla [Zobacz stronę]

postaram sie wylozyc jak przyslowiowej krowie na rowie zasady wstapne i podac kilka przepisow. prosze dziewczyny na MM o wsparcie

z grubsza chodzi o wyeliminowanie cukru, oparcie jedzenia na indeksie glikemicznym i regularnym spozywaniu. No i oddzieleniu tluszczow od weglowodanow (w I fazie)
I faza powina trwac minimum pelne 3 m-ce
II faza to faza stabilizujaca wage i moze przy dobrych wiatrach byc sposobem na zycie

zasada naczelna: warzywa jemy do kazdego posilku
zasada naczelna druga: nie jemy innych niz wymieniane w przepisach i menu owocow (tak jest prosciej na poczatku)
zasada naczelna trzecia: weglowoadny maczne jemy do 12:00

robimy zakupy wstepne: wasa pelnoziarnista, warzywa surowe, warzywa mrozone, makaron spaghetti, kabanosy, sery, ryba wędzona, woda, dżem bezcukrowy, jogobelki light (sa na fruktozie) mozna je jesc solo lub z makaronem, chlebem pelnoziarnistym

podaje przykladowe menu startowe na pierwsze 3 dni.
znaczynie z DZ twierda ze najlepiej sprawdza sie schemat;
– sniadanie duze weglowe (moze byc na slodko)
– II sniadanie male weglowe
– obiad solidny tluszczowy
– kolacja ryba

oczywiscie kazdy dopasowuje do siebie.

dzien I

8:00 jabłko
8:30-9:00 śniadanie:
wasa pełnoziarnista z dzemem bezcukrowym + ogórek zielony, kawa ricore z mlekiem bez cukru
12:00 na szybko – camembert + papryka + pomidor + ogórek (oporowo)
16-18 ryba wędzona + sałatka warzywna (można kieliszek – dwa wina czerwonego)

dzien II

8:00: kabanosy, camembert, pomidor, ogórek, papryka (ile wejdzie)
12:00-13:00 miesko smażone + surówka z warzyw
18:00 maślanka + ogórek

dzień III
8:00 owoc
8:30-9:00 śniadanie: wasa pełnoziarnista z dzemem bezcukrowym + ogórek zielony, kawa ricore z mlekiem bez cukru
12:00 sałatka grecka
17:00-18:00 makaron aldente z sosem: sos pomidorowy, czosnek, tunczyk w sosie wlasnym, kapary”

6304 odpowiedzi na pytanie: MM dla opornych ;)

  1. to ja dodam, sniadanie max godzina po obudzeniu, po weglowym posilku 4 godziny minimum do nastepnego posilku, po posilku tluszczowym min 3 godz. maksymalna przerwa w jedzeniu 6 godzin.

    • Zamieszczone przez nelly21
      to ja dodam, sniadanie max godzina po obudzeniu, po weglowym posilku 4 godziny minimum do nastepnego posilku, po posilku tluszczowym min 3 godz. maksymalna przerwa w jedzeniu 6 godzin.

      dokladnie odwrotnie

      po weglowym 3-6h
      po tluszczowym 4-6h

      • Zamieszczone przez szpilki
        dokladnie odwrotnie

        po weglowym 3-6h
        po tluszczowym 4-6h

        hihi, dokladnie:)

        • Fajna ściaga ale chyba pd 12 do 18 zdechałbym z głodu 🙁

          • Zamieszczone przez ciapa
            Fajna ściaga ale chyba pd 12 do 18 zdechałbym z głodu 🙁

            uwierz mi, ze to zarcie tak trzyma ze szok…
            ja wracam na MM po sylwku.

            • Zamieszczone przez nelly21
              uwierz mi, ze to zarcie tak trzyma ze szok…
              ja wracam na MM po sylwku.

              Ja mam doświadczenia z niskowęglowodanową, ale jadłam/jadam 5-6 razy dziennie.

              • I padasz z głodu….
                Na węglowe śniadanie można zjeść pieczywo pełnoziarniste zrobione ze 100 g suchej mąki (wychodzi 3 spore kromki)+ 100 g twarogu + dżem z fruktozą + warzywa. I wtedy wreszcie NIE JESTEM GŁODNA

                Po kilku wasach to ja przeglądam lodówkę 20 min po posiłku

                • Zamieszczone przez smoki

                  Po kilku wasach to ja przeglądam lodówkę 20 min po posiłku

                  dokladnie!

                  • Zamieszczone przez ciapa
                    Fajna ściaga ale chyba pd 12 do 18 zdechałbym z głodu 🙁

                    ja jadlam 4 posilki na tej diecie.
                    rano sniadanie takie jak napisala szpilki, potem ok.12 jogurt naturalny + pomidor a do jogurtu wrzucalam cos tam.
                    o 16 miecho plus warzywa
                    o 20 jadlam najczesciej rybke wedzona plus warzywa.
                    waga leciala
                    a ja glupio wrocilam potem na droge obzarstwa.
                    Pracuje w szkole wiec musialam tez wlasnie dostosowac pory do godzin w pracy.

                      • Zamieszczone przez nelly21
                        ja jadlam 4 posilki na tej diecie.
                        rano sniadanie takie jak napisala szpilki, potem ok.12 jogurt naturalny + pomidor a do jogurtu wrzucalam cos tam.
                        o 16 miecho plus warzywa
                        o 20 jadlam najczesciej rybke wedzona plus warzywa.
                        waga leciala
                        a ja glupio wrocilam potem na droge obzarstwa.
                        Pracuje w szkole wiec musialam tez wlasnie dostosowac pory do godzin w pracy.

                        Dietka fajna ale jak dla mnie za dużo kombinowania i pilnowania.

                        Na niskowęglowodanowej tylko 2 zasady
                        do 150 gram wegli dziennie – nie tyjesz a chudnie sie do ok 1 kg miesiecznie
                        ponizej 100 chudniesz na maxa 😀
                        To jest dla mnie dużo mniej skomplikowane, poza tym po kilku tych juz pamiętam co i ile ma mniej więcej węgli i się trzymam, a głodna nie chodzę
                        Moje dzisiejsze meu to
                        rano 2 jabłka, kawa z mlekiem ok 30 gram węgli
                        potem jajecznicza z boczkiem ok 5 gram
                        obiadek duzo….to mięcho, surówka trochę zmieniaków około 50 gram
                        potem ser biały z warzywami ok 10 gram wegli
                        teraz śledzie, dużo i kromka chleba…około 30 gram

                        i mam jeszcze zapas:D i pewnie cos wrzuce bo zgaga mnie wykonczy

                        P. S w pracy to najczęściej jem bułkę z pełnoziarnistego z czyś tam..serem czy wędliną lub ser biały ziarnisty i owoce

                        • Zamieszczone przez smoki
                          I padasz z głodu….
                          Na węglowe śniadanie można zjeść pieczywo pełnoziarniste zrobione ze 100 g suchej mąki (wychodzi 3 spore kromki)+ 100 g twarogu + dżem z fruktozą + warzywa. I wtedy wreszcie NIE JESTEM GŁODNA

                          Po kilku wasach to ja przeglądam lodówkę 20 min po posiłku

                          Wasie mowie stanowcze nie 😉

                          PS Szpilki – 3 – 6 godzin?
                          Te 6 budzi moje watpliwosci. Wiem, ze sie bedzie chudlo, ale wg mnie to nieregularne jedzenie, a dla maniakow odchudzania taka informacja brzmi – jesc mozna co 6 godzin.
                          To za rzadko, by sobie poukladac w organizmie to i owo na stale.

                          IMO IMO IMO IMO IMO IMO IMO IMO IMO
                          😉

                          • Zamieszczone przez Lea
                            Wasie mowie stanowcze nie 😉

                            PS Szpilki – 3 – 6 godzin?
                            Te 6 budzi moje watpliwosci. Wiem, ze sie bedzie chudlo, ale wg mnie to nieregularne jedzenie, a dla maniakow odchudzania taka informacja brzmi – jesc mozna co 6 godzin.
                            To za rzadko, by sobie poukladac w organizmie to i owo na stale.

                            IMO IMO IMO IMO IMO IMO IMO IMO IMO
                            😉

                            minimalna przerwa 3h
                            maksymalna 6h

                            po 6h organizm przechodzi w tryb “magazynuje bo nie wiem kiedy nastepny posilek”

                            lepiej?

                            • no, dzięki ci dobra kobieto

                              od jutra CHUDNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                              • A ja jutro jem pizze…

                                • Zamieszczone przez smoki
                                  A ja jutro jem pizze…

                                  własnie godzine temu pochłonęliśmy smoczą pizzę w 3 osoby

                                  • Zamieszczone przez avi
                                    własnie godzine temu pochłonęliśmy smoczą pizzę w 3 osoby

                                    Właśnie tą jutro jem

                                    • obiad szybki, dobry :

                                      – piersi z kurczaka rozbijamy cienko, smarujemy cienko musztarda dijon, posypujemy tartym serem zoltym, zawijamy. Ukladamy w naczyniu zarooodpornym i do piekarnika (180stopni) na jakies 30 minut. pod koniec pieczenia zalewamy smietana (minimum 18%)

                                      podajemy z warzywami.

                                      • Zamieszczone przez szpilki
                                        obiad szybki, dobry :

                                        – piersi z kurczaka rozbijamy cienko, smarujemy cienko musztarda dijon, posypujemy tartym serem zoltym, zawijamy. Ukladamy w naczyniu zarooodpornym i do piekarnika (180stopni) na jakies 30 minut. pod koniec pieczenia zalewamy smietana (minimum 18%)

                                        podajemy z warzywami.

                                        :Szok:
                                        i to jest danie dietetyczne?

                                        to ja chyba nie będe czekac do wiosny

                                        • Zamieszczone przez avi
                                          :Szok:
                                          i to jest danie dietetyczne?

                                          to ja chyba nie będe czekac do wiosny

                                          No dietetyczne 🙂

                                          Jajko z majonezem też

                                          Ja na obiad dziś jem sałatkę: gotowana fasola szparagowa, 2 jajka, czosnek, surowe pomidory, majonez

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: MM dla opornych ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo