Witam 🙂
Wraz z wejściem w III trymestr ciąży, pojawiły się u mnie zgaga i ogromna chcica, której nie mialam przez ostatnie 3 miesiące.
Martwi mnie to, że ani z jednym ani z drugim nie moge sobie poradzic.Jeśli chodzi o męczącą zgagę, nie wiem jak może ją złagodzić kobita w ciąży, co jest dozwolone i jak jej zapobiegać. Natomiast nad chcicą nie mogę zapanować, bo mąż boi się, że córeczka przestraszyłaby się tego “intruza” ;))))
Co robić Dziewczęta?? ;))
Ogarnięta chcica Porky i nic sobie z tego nie robiąca Julcia
7 odpowiedzi na pytanie: mój 7 miesiąc ciąży- zgaga i chcica
Re: mój 7 miesiąc ciąży- zgaga i chcica
Moj 7 miesiac wyglada tak:
1. Zaczynam wygladac jak wielobrybek 🙂
2. Chcicy nie mam od poczatku ciazy, moze troszke swiadomie, tyle sie naczytalam o plamieniach “po” ze wolalam nie ryzykowac, a teraz jak juz mam “malutka” ochote to mezus czuje dyskomfort. Mowi ze nie moglby sie zrelaksowac bo caly czas mysli o naszej coreczke 🙂
2. Zgada – mnie pomaga mleko, duzo mleka, migdaly i renni (na ulotce pisze ze mozna brac w ciazy)
Rybcia
Re: mój 7 miesiąc ciąży- zgaga i chcica
Mysle ze sprawę zgagi łatwo rozwiążesz. Możesz spokojnie brać “Rennie”. Jjest w 100% nieszkodliwy dla ciężarowek i ich dzidziusiów. A ponoć na zgagę pomaga rewelacyjnie – co prawda sama nie mialam jeszcze takich problemów, ale tak twierdzi mój brat który cierpi na to regularnie.
A z chcicą to chyba mąż nie ma do konca racji 7 miesiąc to nie 9 i chyba seks w tym okresie nie szkodzi dzidzi. Moja koleżanka “bzykała” się z mężem do końca 8 miesiąca (za zgodą lekarza oczywiście) i wszystko było ok. 🙂
Więc nie przejmuj sie tylko łykaj Rennie i męża do wyra zaciągnij 😉
pozdrawiam
Asia i lutowy maluszek (28.02.2005)
Re: mój 7 miesiąc ciąży- zgaga i chcica
heh mi na zgage to juz rennie nie pomaga – meczy mnie calymi dniami i nocami- nawet wybudza mnie to okropne uczucie… dobrym sposobem jest tez najzwyklejszy suchy chleb – pozuj go troche w buzi… unikaj pikantnych i tlustych potraw. dobre sa tez suszone owoce (sliwki)…
a na chcice… no coz… jesli maz ci nie pomoze, to go poterroryzuj, ze bedziesz zmuszona sama sie zadowolic – ciekawe jak szybko zmieni zdanie 🙂
a o dzidzie nie macie sie co martwic bo kochac sie mozna nawet do samego konca, o ile nie ma innych przeciwskazan… wiec powodzenia zycze 🙂
Re: mój 7 miesiąc ciąży- zgaga i chcica
hehe, u mnie na szczęście zgaga nie wystepuje- gorzej z tym drugim! Też mam wielką ochotę bo udało mi się w końcu wyleczyć wszelkie stany zapalne-ale jakoś nie potrafimy się zdecydować- mówię mężowi, że tylko tak troszeczkę no wiecie nie tak bardzo inwazyjnie ale wydaje mi się, że on ma chyba jeszcze większe opory ode mnie
Cóz przed nami rocznica ślubu- mam nadzieję,że do tego czasu może cos się uda nabroić!
Pozdrawiam wszystkie brzuchatki
Kasia
Re: mój 7 miesiąc ciąży- zgaga i chcica
My mielismy 2 rocznice slubu we wtorek i opor nie zniknal 🙂
Rybcia
Re: mój 7 miesiąc ciąży- zgaga i chcica
Taaa u mnie też pojawia się zgaga. Na szczęście nie codziennie – tak 3-4 razy w tyg. i przeważnie na wieczór. Kupiłam sobie w aptece takie mleczko do picia ale jeszcze go nie wypróbowałam bo na butelce jest napisane”… stosować wg zaleceń lekarza”. A mnie to polecił aptekarz i nic kurcze o dawkowaniu nie wspomniał a ja nie sprawdziłam od razu co tam napisane.
Co do “ochoty” to owszem i jest, nawet duża ale mam szew więc na seks mam szlaban.
Poczekam chyba do końca ciąży aż mi ściągną szew i wtedy…. hulaj dusza!
Pozdrowienia
Korozja i Chlopczyk z 6.XII
Re: mój 7 miesiąc ciąży- zgaga i chcica
hihihihi
też miałam taką chcicę; tydzień przed porodem też
o dziwo, męża też kręcił seks z wielorybem
życze miłych chwilek!
Monika i Basia (22.09)
Znasz odpowiedź na pytanie: mój 7 miesiąc ciąży- zgaga i chcica