Dziewczyny nie wiem co sie dzieje. Boli a raczej szczypie mnie pępek. ze srodka wychodzi mi jakas taka czerwona kreska jakbym sie przeciela albo nabawila paskudnego “rozstepa”. w ogole ten moj brzucho jakis dziwny….w sumie miekki ale jakis taki caly wrazliwy, jakbym sobie go czyms obtarla. Kolezanka nastraszyla mnie ze miala tak jak zaczely jej sie skurcze. Tylko ze ja nie mam boli w srodku tylko na zewnatrz, poza tym czuje sie dobrze, nie mam plamien, w brzuszku juz 90 cm…(no wg niej to za malo jak na ten okres ciazy…ja przed ciaza mialam 65) wiec nie wiem czy sie martwic, zadzwonic do lekarza, czy to naturalne, co sie ze mna dzieje??? pozdrowienia!!!!! aha i jeszcze z ostatniej chwili…w gornej czesci pepka pod skorka wyczuwam takie zgrubienie…twarde jak cholera ale niezbyt duze…wlasnie przed chwila to zauwazylam!!!!
5 odpowiedzi na pytanie: Moj biedny pępek
Re: Moj biedny pępek
Co do pepka to niewiele Ci pomoge poza jednym – zadzwon do lekarza albo pojdz i z nim o tym porozmawiaj. Nie mam pojecia co to moze byc.
A co wielkosci brzuszka… Ja mam obecnie 98cm. A brzuszek pojawil mi sie dopiero okolo 18 tygodnia. Twoja kolezanka nie ma racji z ta “rozmiarowka” – kazda z nas jest inna i kazda ma inny brzuszek. Twoj wcale nie jest za maly jak na ten okres ciazy.
Zadzwon do lekarza w sprawie pepka – nie warto niepokoic sie czyms co mozna wyjasnic. Dzieciaczek potrzebuje spokoju a nie stresow
M&M
Re: Moj biedny pępek
90 cm w 17 tyg to malo???!! Ja jestem w 38 tyg i mam w pepku 96cm. Co do twojego problemu to szczerze ci powiem ze pierwszy raz slysze o takich dolegliwosciach choc w ciazy naprawde rozne rzeczy sie przytrafiaja. najlepiej zadzwon do gina, po co masz sie zamartwiac. Pozdrawiam.
OZZIE
Re: Moj biedny pępek
Wydaje mi się, że zaczyna Ci się robić poprostu czerwona pionowa kreska, która w ciąży jest normalna i ma ją większość z ciężarnych. Tylko jedne wcześniej, drugie poźniej. Kreska ta zazwyczaj idzie pionowo przez cały środek brzusia. Rozmiar brzusia masz całkiem pokaźny także nie martw się wszystko jest w porządku. A zgrubienie przy pępku jest też naturalne, bo wyciska Ci go na wierzch Jeżeli nie masz plamień, krwawień i twardego brzusia wszystko jest OK, w ciąży to normalne że ciągle coś nowego zauważamy
Pozdrawiam
Sylwia
Re: Moj biedny pępek
Ja tez mysle ze to zaczerwienienie to moze byc ta kreska. Brzuch masz calkiem spory! Ja przed ciaza mialam 64 cm a 90 cm mialam (moze jeszcze mam-niewiem) w 30 tc. Brzuch masz taki podrazniony bo skora Ci sie na nim rozciaga. Mi na poczatku ciazy, moze nawet do polowy strasznie przeszkadzalo rozciaganie sie pepka…. Ciagle byl taki napiety, nie bolalo ale draznilo mnie. Ale juz mi sie rozciagnal, wylaz na wierzch i juz mi nie przeszkadza.
Jak sie boisz to zadzwon do lekarza albo spytaj sie go/ja o to na najblizszej wizycie.
Re: Moj biedny pępek
zadzwonilam do lekarza, kazal mi przyjechac dla swietego spokoju. okazuje sie, ze moj brzusio rosnie w zastraszajacym tepie i stad te problemy. choc smaruje sie i Mustela i oliwka to wylazly mi na wierzch dwa rozstepy. jeden z boku, drugi przy pepku. dzidzia juz jest na wysokosci pepka wiec stad ten moj dyskomfort, pani doktor mowila, ze jak mnie zakluje tam to znaczy, ze moj maly/mala wlasnie mnie w to miejsce kopnela. poza tym masz racje…rozciaganie sie pepka jest denerwujace, niech on juz szybko wylazi,bedzie spokoj. Ja sie strasznie dziwie, bo jestem osoba raczej szczupla, wysportowana… A brzuchol mam jak balonik…ciazy juz nie ukryje :). musze przyzwyczaic sie do nowego wygladu i kolejny raz zmienic garderobe… dzieki za rady, pozdrowienia i buziaczki!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Moj biedny pępek