Ja rozumiem, ciąża, rozkojarzenie, tudzież niekojarzenie wogóle….robię różne dziwne rzeczy ale dziś przeszłam samą siebie….
Otóż mąż kupił mi samochodzik. Miesiąc temu. Z racji tego, że 2 tyg temu skończył się termin ważności tymczasowego dowodu rej, wybrałam się po nowy, no bo przecież by wypadało.
Tablic nie musiałam zmieniać, bo samochód kupiony jest w tym samym województwie. Do dokumentów dołączono mi malutkie naklejki z hologramem z poleceniem naklejenia ich na tablice na miejsce starych.
Po wyjściu z urzędu niezwłocznie zrobiłam co mi kazano. A co będę czekać.
Po załatwieniu wszystkich spraw mniej ważnych na mieście, wracając zorientowałam się że…..
…pojechałam samochodem męża
Naklejek nie udało się uratować (zbyt mocno dociskałam) Teraz czeka mnie bank, wplata pieniążków do Starostwa na poczet nowych naklejek, zakup znaczków skarbowych i świecenie oczami przed panią z urzędu…
Kto mnie dziś przebije?
Przyznam wam szczerze, że nieźle sie uśmiałam…..
GOSIA i
4 odpowiedzi na pytanie: mój geniusz przerósł dziś Himalaje
Re: mój geniusz przerósł dziś Himalaje
Ja tez sie usmialam ;)))) Mi sie taka wesola przygoda nie trafila, ale zauwazylam, ze zupelnie zapomnialam zasady ortografii. Jak pisze to robie takie byki, ze az wstyd!
Asia i maluszek 😉 (32 tygodniowy)
Re: mój geniusz przerósł dziś Himalaje
Ale się uśmiałam!!!!
Rewelka!!!!
No dzisiaj to nagrodę powinnaś dostać 🙂
Filipek 19-02-2004
Re: mój geniusz przerósł dziś Himalaje
o rany rewelacja!
Re: mój geniusz przerósł dziś Himalaje
No to widze że samochodowe przygody są na porządku dziennym jeżeli chodzi o ciężarówki 🙂
Ja nasze auto leciutko przytarłam jak wyjeżdżałam z garażu – zupełnie irracjonalnie – nie wiem jak mogłam to zrobic i do dziś się dziwię. Jednak trzeba było klepać i lakierować..
Ale numerek z nalepkami rzeczywiście niezły 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: mój geniusz przerósł dziś Himalaje