mój mąż idzie w środę do szpitala

Ze szpitala zadzwonili tydzień temu… od jesieni czekamy na operację…. czas zleciał strasznie szybko i znowu są nerwy… najgorsze, że nie będę mogła go odwiedzić, nie będzie mnie przy nim po operacji na samą myśl chce mi się płakać…. operacja najprawdopodobniej będzie w czwartek a w piątek podobno wypuszczą go do domu ….teść przywiezie męża… strasznie się boję…. ale może w końcu kłopoty zdrowotne męża się zakończą…

W.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: mój mąż idzie w środę do szpitala

  1. Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

    trzymamy kciuki – bedzie dobrze i bedziecie mieli to za sobą

    • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

      Weronko, wszyscy trzymamy mocno kciuki. Jestem pewna ze wszystko bedzie dobrze

      Aga, Jula i Szymek

      • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

        trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło!

        Ninka prawie 2 lata

        • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

          Trzymam kciuki.

          Kasia mama Pawełka

          • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

            trzymam kciuki

            Izka i 4 latka

            • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

              Trzymam kciuki za Twojego męża

              • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

                Będę trzymała kciuki! Będzie dobrze!

                TRZYMAJ SIĘ!

                • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

                  Trzymam kciuki…

                  Kasia, Sylwek 15.09.2003 i Ola 29.09.2005

                  • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

                    dzięki…za namową Twoją i dziewczyn powiedziałam wczoraj Krzysiowi, że tatuś w środę pójdzie do pana doktora żeby go wyleczył…że nie będzie go kilka dni, a potem do nas wróci… przyjął to spokojnie… ulżyło mi trochę, bo bardzo bałam się jego reakcji…. mam tylko nadzieję, że nikt nieopatrznie nie wypowie przy nim słowa szpital, bo kojarzy to z moją nieobecnością kiedy rodziłam Milenkę – bardzo to przeżył.

                    W.

                    • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

                      o opiece nad tatusiem powiem Krzysiowi jutro albo pojutrze… myslę, że zrozumie….

                      Dareczek mnie rozczulił 🙂 słodziaczek 🙂

                      W.

                      • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

                        Cieszę się z twojej decyzji. Czekam na dalsze informacje.

                        GOHA i Dareczek (02.04.03)

                        • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

                          Jestem ciekawa jak Krzyś będzie się opiekował tatusiem

                          GOHA i Dareczek (02.04.03)

                          • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

                            Mam nadzieję, że wkrótce napiszesz posta, że Twoje niepokoje okazały się bezpodstawne :-). Życzę Ci tego z całego serca!

                            Asia, Julia 08.08.2002 i Lenka 26.12.2006

                            • Re: mój mąż idzie w środę do szpitala

                              Trzymamy za kciuki. Mocno

                              • już po operacji

                                Dziewczyny ogromnie dziękuję za wsparcie…godzinę temu miałam telefon… maż jest po operacji… w pierwszej chwili kiedy usłyszałam głos w słuchawce zamarłam – to nie był mój mąż…obcy mężczyzna, smutnym cichym głosem oświadcza mi, że mąż już jest po operacji….cisza….myślałam, że zawału dostanę na miejscu…drżącym głosem zapytałam czy sie już wybudził…. ciche “tak”…. w tle słyszę, męża – mówi, że bardzo źle się czuje… odczułam ulgę słysząc jego głos, bo dopiero wtedy dotarło do mnie że żyje… podziękowalam panu za wiadomość i….. poleciałam do ubikacji….dzieci śpią a ja nie wiem co ze sobą zrobić… mieszkanie wysprzątałam już dawno… żal mi tego mojego chłopa…. popołudniu teść z teściową tam jadą…. boję się, żeby teściu przy Krzysiu nie wdawał się w szczegóły kiedy wróci…. cieszę się że juz po wszystkim… a jednocześnie źle mi, ze świadomością, że jest tam sam… wydaje mi sie, że operacja przeszła jego oczekiwania…. do szpitala szedł dziarsko…teraz “rura mu zmiękła”….

                                W.

                                Edited by weronka on 2007/01/11 14:36.

                                • Re: już po operacji

                                  Cieszę się,że już najgorsze za Wami.Jak wróci do domu to napewno szybciej będzie dochodził do zdrowia. Najwarzniejsze, ze wszystko się udało.
                                  Pozdrawiam

                                  Dorota i Antoś(24.03.2005)

                                  • Re: już po operacji

                                    Kochana, najważniejsze, że już PO!!!!!
                                    Po operacji wiadomo, że człowiek nie czuje się rewelacyjnie, a dodatkowo mąż mógł mieć dolegliwości związane z narkozą.
                                    Niestety mając dzieci pod opieką i brak możliwości zostawienia ich z kimś innym, Twoje odwiedziny u męża są nierealne. Jakbym tylko mogła, wpadłabym Cię zmienić…
                                    Trzymaj się kochana i pisz o dalszym przebiegu sytuacji.

                                    GOHA i Dareczek (02.04.03)

                                    • Re: już po operacji

                                      Jest tuż po operacji, to normalne, że źle się czuje…
                                      Sama narkoza wystarczy, żeby czuć się fatalnie…
                                      Nie martw się, już niedługo będziesz Go miała w domku i wtedy o niego zadbasz
                                      Dużo zdrówka życzę…..

                                      • Re: już po operacji

                                        Dobrze, ze juz po. 🙂
                                        Wyobrazam sobie jak sie musialas zdenerwowac tym “smutnym, cichym” i obcym glosem w sluchawce…

                                        mama majowego synka ’05

                                        • Re: już po operacji

                                          dzięki za dobre słowo i chęci 🙂

                                          powoli się uspokajam… porozmawiałam z Krzysiem o opiece na tatusiem i zgodził się z entuzjazmem…

                                          wiesz, jemu się wydawało, że operacja to betka…mimo że był swiadkiem mojej rekonwalescencji po dwóch cc… za niedługo przyjdzie teść po kilka rzeczy dla męża… może wieczorem uda mi się z mężem porozmawiać przez tel.

                                          W.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: mój mąż idzie w środę do szpitala

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general