Mój mąż ma mnie w d…

Ja już mam dość. Dopada mnie chandra gigant, a to wszystko przez mojego męża. On wogole sie mna nie przejmuje….pierwsze co robi po powrocie do domu to je obiad, siada do kompa albo oglada telewizje…. Na kazde moje pytanie odpowiada polgebkiem lub udaje ze wcale mnie nie slucha….wiedzial ze dzis bylam u lekarza a co on zrobil jak mu zaczelam opowiadac (bo oczywiscie zapomnial)?? powiedzial ze oglada teraz tv i pozniej mu moge opowiedziec…. Niech mnie cmoknie w dupe….gowno go cokolwiek obchodzi, ciagle kreci nosem ze leze na kanapie (boli mnie kregoslup jak cholera), wiecznie obrazony, jakby mial pretensje ze siedze w domu zamiast zapier…. ac na kasie w supermarkecie…..ja juz nie wiem jak z nim gadac, i czy wogole mam z nim rozmawiac czy olac go totalnie….tylko ze najpierw moja matka stwierdzila ze moja ciaza ja ch… obchodzi a teraz moj maz???? az boje sie co bedzie jak urodze….chyba wogole zostane sama :(( Czy wy tez tak macie ze swoimi partnerami???

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Mój mąż ma mnie w d…

  1. Re: MOJ MAZ MA MNIE W D….

    dobrze powiedziane…..potrzebujemy wsparcia…. A to ze ja nie narzekam, bo nie mam tego w zwyczaju to nie znaczy ze jest mi ze wszystkim dobrze….chwala bogu ze za duzo nie utylam bo chyba juz bym sie podpierala nosem to moze wtedy moj maz by zauwazyl ze nie zawsze czuje sie dobrze

    • Re: MOJ MAZ MA MNIE W D….

      Kochana, weź męża do galopu, bo jak się urodzi Wam dziecko, to wcale nie będzie łatwiej!
      I tylko dobra organizacja i współpraca ratują mały światek, w który nagle wkracza chaos;)
      Wiem po sobie…gdyby nie mąż, to kompletnie nie dałabym rady. Zmęczona po porodzie, hormony szaleją, a malutki płacze w niebogłosy, bo ma kolkę.
      Wtedy facet ma pole do popisu! By przytulić żonę, która tego bardzo potrzebuje i zająć się dzieckiem! Oni to doskonale potrafią!:)
      Może być i tak, że dopiero po narodzinach potomka, w facecie coś pęka i nagle jest najczulszym ojcem na świecie!
      Spróbuj pogadać ze ślubnym! Spokojnie, mów o tym, jak się czujesz… Przecież to JEGO dziecko również! I ukochana żona:)
      Pozdrawiam ciepło!

      • zauwazylam pewna prawidlowosc 🙁

        moj pan maz ma przewaznie humory wieczorem, nie da sie znim normalnie gadac….wiecznie skwaszony, nadety jakby ktos mu kij w dupe wsadzil…koszmar… Ale on uwaza ze sie czepiam, bo mi hormony szaleja…. A ja nie zaprzeczam, mozliwe ze szaleja ale ja poprostu widze to czego nie widzialam przed ciaza….moj maz jest poprostu mrukiem :(( jesli chce gadac to jedynie na temat polityki, pilki noznej itd….ciekawe ze jak idzie na impreze to wygadany jak niemowa w sadzie, a w domu jakby mu jezyk ucieli….moze on sie mna juz znudzil, slyszalam o takich przypadkach kiedy kobieta jak zajdzie w ciaze to od razu przestaje byc atrakcyjna dla meza ale zeby az tak???? na samym poczatku zwolnienia dzwonilam do niego na komorke zeby spytac kiedy wreszcie wroci do domu a teraz tego nie robie….poprostu lepiej mi samej bo i tak nie mam z niego zadnego pozytku psychicznego….powiedzcie moze ja sie czepiam??? ale nie sadze :((

        • Re: zauwazylam pewna prawidlowosc 🙁

          To pewnie łatwo Ci nie jest:( Myślę, że się nie czepiasz, pewnie po prostu inaczej na Niego patrzysz. Każda z nas wyobraża sobie jak to będzie jak juz będzie w ciązy, co będzie robił mąż, jak się zachowywał itd, choćby podświadomie i jak czasem rzeczywistość ma się nijak do tych wyobrażeń to się smutno robi.
          Ja mam kompletnie inną sytuację, Kamil ma bardzo absorbującą pracę i podejmując decyzję o dziecku ustaliliśmy, że prościej będzie jeśli nie będe zbytnio na Niego liczyła – tzn. nie, że Jego ten temat nie interesuje, ale, że bardzoej dotyczy to mnie. Zresztą, przyznam szczerze, nie wyobrażałam sobie inaczej. On dojrzewał do dziecka przez lata bycia razem więc tym bardziej było to dla mnie naturalne. Ze zdumieniem obserwowałam i obserwuję jak Kamil zmieniał się w pracy, niechcący pewnie pomogli mi również nasi współpracownicy, którzy słysząc, że będziemy mieli dziecko mówili coś o własnych doświadczeniach. Okazało się, że moja ciąża przebiega całkiem nieupierdliwie, oprócz dwóch może gorszych dni z płaczem nie miewam ani nie miewałam dziwnych rzutów hormonów. no i generalnie jest tak, że Kamil oszalał na punkcie naszej córeczki jednocześnie nie przestając zauważać mmie:) Może Twój Mąż ma to jeszcze przed sobą? Chociaż przyznam, że nie wyobrażam sobie sytuacji jaką opisujesz. Ale mam nadzieję, że to Mu się zmieni i to nie na gorsze tylko wprost przeciwnie.

          pozdrawiam i trzymaj się
          Magda

          • Re: MOJ MAZ MA MNIE W D….

            Shady,a może on teraz czuje Twoją wrogośc i hardośc w stosunku do niego i dlatego tak się zacietrzewił. Może spróbuj dac mu spokój,staraj się byc szczęśliwa uśmiechnięta, za bardzo nie zwracaj na niego uwagi,a jeśli zwracasz to tak,żeby nie czuł się zagrożony.
            A może te lody puszczą?
            Pozdrawiam Cię i życzę jak najszybszego rozwiązania sprawy

            Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05

            • Re: zauwazylam pewna prawidlowosc 🙁

              wiesz co, powiem Ci że wiem jak się czujesz, mój facet co 2 dzień ma zły dzień ;] i ja już sama nie wiem kiedy do niego mogę się odezwać a kiedy nie. identycznie jak Ty zaóważyłam brak zainteresowania większego mojĄ osobą, a do tego wszystkiego już nie wiem czy lepiej go widzieć czy nie widzieć.. dziwni Ci faceci ;] to my jesteśmy w ciąży czy oni? ja zdaje sobie z tego sprae że zbrzydłam na twarzy i jestem spuchnieta, no i utyłam ale to normalne w ciąży więc czego on się spodziewał, że będę jak modelka chodzić :/ faceci są beznadziejni 😛 a jeszcze bardziej to że ich kochamy ;] chyba zostaje nam modlić się że jak się urodzi bąbelek będzie lepiej! trzymaj się i inf. jak zmiany w zachowaniu Twego męża. mój chłopak nawet do szkoły rodzenia chce chodzić, to sukces

              pozdrowienia

              • Re: MOJ MAZ MA MNIE W D….

                Czesc shady! Nie przejmuj sie tym wszystkim tak bardzo bo tylko niepotrzebnie stresujesz dzieciatko.Ja mam podobna sytuacje,cala rodzina twierdzi ze przesadzam ze czuje sie pempkiem swiata bo jestem w ciazy i ze wszystkim przesadzam.W czoraj np. moj przyszly maz namowil mnie na wyjscie do pabu z rodzinka.Oczywiscie jak zaczelam marudzic o 23 ze chce isc do domu bo jestem zmeczona to sie zaczelo ze mam “fochy”moi rodzice naskoczyli na mnie i naprawde zrobilo mi sie przykro jak niewiem a moj kochany mezus ani slowem sie nie odezwal tylko pil spokojnie piwko. Tyle sie naczytalam o “kochajacych mezach” jak to pomagaja swoim zonka ja tez tego niestety nie odczuwam. Moze troche przesadzilam ale czasami czuje sie podobnie.I wiesz co mysle? ze my widzimy ciaze inaczej niz faceci my czujemy ruchy dzidzi przezywamy inaczej niz faceci oni moga tylko sobie wyobrazic jak to jest z naszych opowiadan wiec nie przejmuj sie zbytnio.Zobaczysz jak dzidzia sie urodzi to kazdy oszaleje ze szczescia:)Pozdrawieam 3maj sie

                • Nie martwcie sie, po porodzie jest jeszcze gorzej. Wtedy juz jestes tylko sprzataczka i kucharka. Pewnie to juz wiecie, bo post stary. Kazda inna bedzie ladniejsza od Was chociaz byscie byly miss swiata. Milosc sie skonczyla, czasem im sie tylko przypomni ze jeszcze nie maja gdzie sie spuscic to wtedy na 5 minut was przekabaca a potem znowu nie znaja

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Mój mąż ma mnie w d…

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general