Mój (pierwszy) poród

Cześć! Chciałabym po krótce opisać swój pierwszy poród – bo drugiego jeszcze nie przeżyłam, ale mam nadzieję, że już niedługo to nastąpi (jak wszystko dobrze pójdzie to za ok. 7 m-cy). Moją córkę Claudię rodziłam 30.06.1998r. w szpitalu wraz z moim kochanym mężem. Nie opłaciłam nikogo, fakt,że chodziłam do prywatnej pani doktor, ale ona akurat w czasie mojego rozwiązania była na Cyprze na urlopie. Zgłosiłam się do szpitala z własnej woli 9 dni po terminie porodu. To był poniedziałek. A we wtorek po badaniu pan ordynator stwierdził, że mam 8 cm. rozwarcia i czas na porodówkę. Więc poszłam. Nie miałam żadnych skurczów, tzn. nic nie czułam bo coś tam KTG wykazało. Dostałam oksytocynę w kroplówce, potem zastrzyk i poszło-na początku skurcze bolały trochę, ale z czasem było coraz gorzej. Mąż mówił mi później, że momentami spałam. Najgorsze jednak co pamiętam, to masowanie szyjki macicy. Nie trwało to długo, ale jak bolało!!! W sumie cały poród od początku jak poszłam na porodówkę trwał niecałe 5 godzin. Claudia urodziła się zdrowa tylko trochę ją wyziębiły panie pielęgniarki, kiedy położyły mi ją na brzuchu. Leżała ntaka nagusieńka, i jej temperatura spadła do 35 st. Dlatego miałam ją przy sobie dopiero po 3 godzinach. ALe poród był cudowny i dlatego nie boję się tego drugiego.

10 odpowiedzi na pytanie: Mój (pierwszy) poród

  1. Re: mój (pierwszy) poród

    A dlaczego twoja corka ma na imie Claudia, a nie Klaudia? Jak nazwiesz drugie dziecko?

    • Zamieszczone przez urszulau
      Cześć! Chciałabym po krótce opisać swój pierwszy poród – bo drugiego jeszcze nie przeżyłam, ale mam nadzieję, że już niedługo to nastąpi (jak wszystko dobrze pójdzie to za ok. 7 m-cy). Moją córkę Claudię rodziłam 30.06.1998r. w szpitalu wraz z moim kochanym mężem. Nie opłaciłam nikogo, fakt,że chodziłam do prywatnej pani doktor, ale ona akurat w czasie mojego rozwiązania była na Cyprze na urlopie. Zgłosiłam się do szpitala z własnej woli 9 dni po terminie porodu. To był poniedziałek. A we wtorek po badaniu pan ordynator stwierdził, że mam 8 cm. rozwarcia i czas na porodówkę. Więc poszłam. Nie miałam żadnych skurczów, tzn. nic nie czułam bo coś tam KTG wykazało. Dostałam oksytocynę w kroplówce, potem zastrzyk i poszło-na początku skurcze bolały trochę, ale z czasem było coraz gorzej. Mąż mówił mi później, że momentami spałam. Najgorsze jednak co pamiętam, to masowanie szyjki macicy. Nie trwało to długo, ale jak bolało!!! W sumie cały poród od początku jak poszłam na porodówkę trwał niecałe 5 godzin. Claudia urodziła się zdrowa tylko trochę ją wyziębiły panie pielęgniarki, kiedy położyły mi ją na brzuchu. Leżała ntaka nagusieńka, i jej temperatura spadła do 35 st. Dlatego miałam ją przy sobie dopiero po 3 godzinach. ALe poród był cudowny i dlatego nie boję się tego drugiego.

      witaj Urszulau,mam takie moze glupie pytanie ale jak wazne dla mnie…otoz jestem w ciazy i za 2 m-ce bedzie porod(…),maz sie wacha byc ze mna przy porodzie bo twierdzi ze wszystko widac i nie wie jak zareaguje,natomiast znajoma twierdzi ze nic nie widac bo cale krocze jest zasloniete chusta,niewiem co mam myslec,kogo sie poradzic wiec prosze Ciebie o odpowiedz,jak to jest na prawde, z gory dziekuje 🙂

      • Donato post jest z 2002 r
        ja mogę Ci odpowiedzieć rodziłam 9mscy temu mój mąż się wahał nie chciał być przy porodzie jednak gdy wszystko się zaczęło przyjechał do szpitala i cały poród był ze mną stał koło mojej głowy prawie nic nie widział dopiero gdy się wychylił mocniej to widział jak glówka się wydostaje na zewnątrz
        powiedział,że cieszy się z tego,że był przy porodzie i 2 raz też by się zdecydował

        • Zamieszczone przez alice82
          Donato post jest z 2002 r
          ja mogę Ci odpowiedzieć rodziłam 9mscy temu mój mąż się wahał nie chciał być przy porodzie jednak gdy wszystko się zaczęło przyjechał do szpitala i cały poród był ze mną stał koło mojej głowy prawie nic nie widział dopiero gdy się wychylił mocniej to widział jak glówka się wydostaje na zewnątrz
          powiedział,że cieszy się z tego,że był przy porodzie i 2 raz też by się zdecydował

          kurcze dzieki za szybka odpowiedz!!!troche mi ulzylo,teraz tylko porozmawiac z mezem,ciekawe co on na to 😉 dziekuje i pozdrawiam!!!!!!!!!

          • HEJ !!!

            MÓJ MĄŻ TEŻ BYŁ PRZY PORODZIE I SZCZERZE MÓWIĄC CIESZĘ SIĘ,BO CHOCIAŻ MIAŁAM W NIM OPARCIE I ZAWSZE MOGŁAM NA NIEGO LICZYĆ.

            POZDRAWIAM !!!

            • Zamieszczone przez katej24
              HEJ !!!

              MÓJ MĄŻ TEŻ BYŁ PRZY PORODZIE I SZCZERZE MÓWIĄC CIESZĘ SIĘ,BO CHOCIAŻ MIAŁAM W NIM OPARCIE I ZAWSZE MOGŁAM NA NIEGO LICZYĆ.

              POZDRAWIAM !!!

              Maz przy porodzie pilnuje przebiegu akcji – zeby jego ukochana zonke traktowali tam z szacunkiem i byli, kiedy trzeba. Kobieta w bolach nie zawsze jest w stanie na wszystko reagowac. A poza tym daje oparcie – taki porod to przeciez wyzwanie nie lada. Pewnie niejedna z nas tez by sobie wolala grzecznie w domku poczekac, az jej dziecko przywioza bez koniecznosci przezywania tego, co przezywa 😉
              A ze widac… mojego meza nic nie zrazilo, a byl przy wszystkich trzech porodach. Przy trzecim musial sie wyklocac nawet, by go na sale wpuscili, bo w Bulgarii porod mezowie przez szybe ogladaja!

              • FAJNIE MIEĆ OPARCIE W MĘŻU, TO PRAWDA. NAJGORSZE SĄ TE BÓLE PORODOWE 🙁

                • o bólu się jednak szybko zapomina, jak na świat przychodzi zdrowe i rozkrzyczane różowe niemowlę

                  • FAKTYCZNIE MASZ RACJĘ, JAK JUŻ SIĘ ZOBACZY DZIDZIUSIA, TO O BÓLU SIĘ ZAPOMINA.JA JAK ZOBACZYŁAM MOJĄ CÓRECZKĘ, TO AŻ SIĘ ROZPŁAKAŁAM ZE SZCZĘŚCIA.

                    POZDRAWIAM !!!

                    • Zamieszczone przez mama80
                      o bólu się jednak szybko zapomina, jak na świat przychodzi zdrowe i rozkrzyczane różowe niemowlę

                      czy naprawdę się o tym zapomina? wszystko jeszcze przede mną, ale moje przyjaciółki są już po i każda niemile wspomina poród, po półtora roku od porodu potrafią jeszcze opowiadać jaki to ból i na drugie nie chcą się decydować…
                      mnie to trochę przeraża, ale wolę słyszeć prawdą jak to jest…

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Mój (pierwszy) poród

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general