Mam problem – suka mi zwariowała 🙁 W wieku 5 lat zaczęła demolować mieszkanie. Na godzinę zostawić jej nie można
Dziś – w ostatni dzień urlopu – byłam z Ka w kinie. Nie było nas ok 3 godzin. Wracam, a tu tynk ze ściany przy drzwiach wejściowych zdarty do kątowników na długości ok. półtora metra 🙁 Klamkę pogryzła już wcześniej. Wcześniej też – chcąc wyglądać przez okno – pozwalała mi w kuchni wszystko z parapetu, powywracała krzesła. Mogłabym więcej wymieniać, ale teraz jej ekscesy wiążą się już z remontem 🙁
Suce zaczęło odwalać, gdy małż zaczął wyjeżdżać w delegacje. Teraz odwala jej za każdym razem, gdy zostaje sama.
Dzwoniliśmy do wetki. Pytamy: co robić – dać jej coś na uspokojenie, jakiegoś psychologa od zwierząt szukać? Wetka poradziła kupno dużej klatki, no ale nie wyobrażam sobie trzymania psa w klatce.
Jestem załamana – przecież oboje pracujemy, a z nią jest coraz gorzej 🙁 Czy mam jej szukać domu z ogródkiem (najlepiej jej było, gdy była na działce i tam miała dużo przestrzeni) i właścicielami, którzy nie pracują?! Do pracy jej zabrać nie mogę… psiej niani mam szukać czy co?
Poradźcie coś…
3 odpowiedzi na pytanie: Mój pies oszalał :(
Moja bokserka też tak wariowała,to samo drapała ściany do tynku, zrywała zębami(chyba)wykładzinę z podłogi,rozwalała śmieci po całym mieszkaniu.
Weterynarz stwierdził,że może uroiła sobie ciążę,i żeby ja uspokoić mamy zastawiać nasze ubrania w których niechodzimy tak żeby mogła na nich leżec,czuć nas.Reasumując ciuchy pomogły, zostawione otwarte drzwi do wszystkich pokoi również(zanim zaczeły się ekscesy, zaczęliśmy zamykać bo mieszkanie było po remoncie), no i depo provera tyż.
Suka właśnie ma cieczkę. Nie wiem jednak, czy mogę to ze sobą wiązać, bo klamkę po raz pierwszy pogryzła w czerwcu, a teraz jest coraz gorzej.
Jaga poszedł priv.
Znasz odpowiedź na pytanie: Mój pies oszalał :(