mój poród i szpital

Witam, jestem już po porodzie, uff nareszcie, wody odeszły mi między 1a 3 w nocy 4 sierpnia….potem pojechałam do szpitala wraz z mamą. Nie pamiętam już wszytskiego bo urwał mi się film z bólu i straciłam rachubę co do czasu…wiem tylko ze jeszcze o 10 rano byłam 2 w 1, ale już o 11.10 urodziłam wspaniałego synusia 🙂 Ważyłw tym dniu 3.65 i mierzył 52 cm i dostał10 punktów mimo owiniętej w koło szyjki pępowiny ( dwukrotnie sie owineła).. powiem wam ze zarówno lekarze jak i położne były FANTASTYCZNE !! cały czas mimo iż sie darłam okropnie to głaskały mnie po dłoniach, mówiły spokojnie że będzie dobrze, że to już niedługo, mówiły jak oddychać, troszczyły się bardzo…tyle się nasłuchałam o położnych ze jak kobieta krzyczy to one też na nią sie darły — a tu nic 🙂 były kochane i bardzo pomocne !! ja myślałam ze umieram, taki ból nie do opisania… A one mnie podnosiły na duchu, lekarz też delikatny, badanie każde robił spokojnie, również mnie uspokajał…ogólnie otoczkę porodu uważam za super ! no ale nie poród bo był okropny, ból straszny…. mój synciu fantastyczny 😉 boże jaki on kochaniutki, strasznie go kocham;) szpital w którym rodziłam to szpital na Brochowie we Wrocławiu.. poza tym połozne lataja tam dodzieci na każde nawet maleńkie kwilenie, nic nie ujdzie ich uwadze.. niestety mój maluszek dostał zapalenia gardełka i musi leżeć jeszcze do poniedziałku na antybiotykach w szpitalu, ja musiałam wyjść bo sytuacja mnie zmusiła ( wdomu wszystki mskończyły się urlopy a ja mam w domu 3 psy które nalezy nakarmić i wyprowadzić ) ale dojeżdżam co 3 godzinki na karmienie do mojego słoneczka najkochańszego 😉 no dobrze..to kończę bo zaraz musze już jechać 🙂 pozdrawiam wszystkie mamusie i ich cudowne pociechy 😉

Hodowca dobermanów.

8 odpowiedzi na pytanie: mój poród i szpital

  1. Re: mój poród i szpital

    no i widzisz, wszystko poszło dobrze 🙂
    Gratuluję synka – spory chłopak z niego
    Dużo pozytywnych rzeczy słyszałam o szpitalu na Brochowie.


    Monika & Nina ( 20 m-cy )

    • Re: mój poród i szpital

      GRATULACJE!!!!

      Przezylas porod i masz to juz za soba, teraz czeka Cie wspanialy czas spedzony z Synkiem.
      A jak dzidzius ma na imie?

      TickerFactory.com/ezt/d/1;0;28/st/20050923/k/429f/preg.png/images/obrazek.gif[/img]

      Marta, Kasper 18mcy i wrzesniowy synek (Christian)

      • Re: mój poród i szpital

        Dziękuję:) synciu ma na imię Bartosz:) ale dla mnie to “synciu” i “Bartuś”.. już nie mogę sie doczekać az bedzie przy mnie 🙂 beczeć mi się chce jak go zostawiam tam na noc, siedzę z nim ile mogę, potem wracam do domu, nakarmię i wyprowadzę psy i znów do niego wracam na karmienie…ehhh położna powiedziała żebym nie martwiła sie o niego bo jest pod ich opieką i żebym nie beczała przy rozstawaniu bo stracę mleczko..więc staram sie być twarda,ale ciężko mi….powiem szczerze, że nie wiedziałam że mam instynkt, i ze w ogóle będę tęskniła za dzidzią, bo ja nie lubiałam dzieci… Ale on to on… kocham go strasznie !!!!!!!

        Hodowca dobermanów.

        • Re: mój poród i szpital

          Zastanawialam się, który szpital ostatecznie wybrałaś…

          Ale i tak, najważniejsze, że masz cudownego zdrowego synka i dobre wspomnienia z porodu 🙂

          • Re: mój poród i szpital

            wszystko potoczyło sie tak dziwnie, że jak mi wody w domu odeszły to nie dzwoniłam po karetki ani nic innego tylko zadzwoniłam na pogotowie i zapytałam który u nas szpital przyjmuje, bo wiadomo – pozamykali kilka.. pani powiedziałą że na Brochowie- więc tam pojechałam- i nie żałuję – opieka doskonała, lekarze i położne super !!

            Hodowca dobermanów.

            • Re: mój poród i szpital

              Gratuluje syncia 🙂 Niech szybko wraca do domu!

              Alpaga

              • Re: mój poród i szpital

                GRATULACJE!!!! Ja też rodziłam na Brochowie (wcześniej słyszałam że jest to hurtownia porodowa i wszyscy są oschli) ale leżałam w tym szpitalu 7 razy i uwazam że większość z personelu naprawde wkłada serce w to co robi. Ja rodziłam 10 maja i mój poród był fatalny ze względu na komplikacje (Mój fatalny drugi poród-tyt. na forum) ale położne super!!! Mój pierwszy poród odbierała kuzynka i nie sprawiła się lepiej niż one tylko jeden lekarz (taki kuśtykający jak mnie badał to aż gwiazdy widziałam) ale cesarkę mi robił dr Żórawski i jestem mu wdzięczna, bardzo, bardzo, dzięki niemu moja niunia żyje! Kto odbierał twój poród? I nie martw się o syncia leży na 6 piętrze? Tam jest fantastyczna opieka. Moja malutka też tam leżała. Pielęgniarki czuwają przy dzieciaczkach i bardzo o nie dbają, ja tam siedziałam godzinami i wiele widziałam. Napewno twój Bartuś niedługo będzie z tobą i wtedy zobaczysz jak będzie super.
                Pozdrawiam życzę zdrówka i szczęścia, ucałuj maluszka.
                Aga, Dawidek i Natalka

                • Re: mój poród i szpital

                  Tak, dokladnie tak 😉 Położne sa super, troszczą sie o dzieci i na każde kwilenie lecą od razu do dzidzi…ten kuśtykający nic przy mnie nie robił ale dziewczyny którymi się opiekował mówiły ze jest to bardzo miły facet, oaza spokoju i ze taki wyrozumiały itd..:) ale za to jak mnie inni badali jeszcze w trakcie porodu (skurczów) to myślałam ze odejdę z tego świata z bólu…. ale teraz to nie wiem, czy bolał mnie skurcz akurat czy to przez niedelikatne ręce lekarza… Nie mam pojęcia kto odbierał mi poród bo na karcie nie mam napisane a i sama zapomniałam sie zapytać, ale dowiem sie dziś jak pojadę do maluszka na karmienie…
                  Tak, teraz synciu leży na 6 piętrze, tam jest super 😉 Położne są rewelacyjne ! Oprócz tego ze ganiają przy moim synciu ( mówią na niego misiu ) i jak coś to sa przy nim non stop… to jeszcze na każde moje pytanie mają odpowiedź i jestem teraz ciut mądrzejsza w wielu sprawach za co im tylko mogę dziekować. To one uczyły mnie jak prawidłowo nakarmić, jak ubrać maluszka ( bo ja bałam sie go uszkodzić ) itd itd.. ja też jak tam teraz siedzę to też godzinami;) ale mam mało mleka i musze syncia dopajać ich mlekiem… nie wiem czemu tak sie stało ale jeszcze wczoraj miałam dużo mleka ( mam raczej mały biust) i wycisnęłam z jednej tylko piersi w chwilkę 40 ml mleczka a z drugiej mały pił… a dziś? o 9 rano ledwo sie mały napił..poleżał do 11 i potem juz nic nie miałam i musiałam z butli… A mały jest niesamowicie żarłoczny i wydudnił na raz 80 ml.. panie mówiły mi ze on je strasznie dużo 😉 a ja sie z tego powodu cieszę:) będzie duży chłopak;) ogólnie z warunków szpitalnych jestem zadowolona i z opieki nad synciem też;) pozdrawiam !!

                  Magda i Bartuś (04.08.05)

                  Znasz odpowiedź na pytanie: mój poród i szpital

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general