Zawiadamiam wszystkim niewtajemniczonym, że 14 stycznia jesteśmy umówieni na wściekle wczesną porę dnia do Łodzi do Salve na pierwszą kwalifikacyjna wizyte do programu Nasze Dziecko.
Pominąwszy że w międzyczasie szykuje sie moja głupia i wcale nie wytęskniona już IUI,ale jakaś taka natrętna i uparta franca- bo kurcze w puregonie skonczyła się data ważności a IUI miała być już het…. dawno temu.
Ale to nic. Mój program rusza już niedługo i Niech Bóg da, aby był to MÓJ program. Wszelkie modlitwy i kciuki będą przeze mnie bardzo oczekiwane.
Wszystkim Wam moje drogie Dziewczynki SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2006 ROKU, aby to był Nasz Rok, wszystkich spełnionych pragnień i żebyśmy się wszystkie na becikowe załapały może nawet niektórym w podwójnej wysokości, to juz jest spora sumka…..
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI 
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Mój Program Nasze Dziecko
Re: To nie były te drzwi….
Gabi piszesz rzeczy straszne.Ja u Sobkiewicza byłam kilka razy najpierw lecząc torbiel potem na monitoringu i jakoś ciężko było mi wyrobić sobie zdanie na temat tego lekarza.Od razu zaproponował mi in vitro pomijając drogę inseminacji i chyba tylko to wydało mi się dziwne.Wtedy uciekłam,bo nie chciałam wierzyć,że jest aż tak źle.
Teraz zapisałam się na tą wizytę kwalifikacyjną właśnie z myślą o in vitro.
Gablysiu jest mi naprawdę bardzo przykro. Miałam nadzieję,że to właśnie Łódź będzie dla Was tym szczęśliwym miastem.
Sylwia
Re: To nie były te drzwi….
Gabi,
powiem Ci, że na prawde się zdenerwowalam jak to przeczytalam. Dlaczego tak jest wśród lekarzy, ze nie wezmą zbadają wszystkiego od początku do końca. Dlaczego nie potrafią powiedzieć jednogłośnie, powodem jest TO. Gabi, mam nadzieję że będziesz podchodzić do 2 IUI i 2 krechy na teście wyslesz do Salve z pozdrowieniami!
Trzymaj się kochana.
[Zobacz stronę]
Re: To nie były te drzwi….
Gabi ja trzymam mocno kciuki za Twoją obecną stymulację i IUI
Musi się udać a wtedy zrobisz tak jak pisała Bamabamek – wyślesz dr S. piękny test z II krechami
*
51 cykl :((
23 stycznia laparo
Re: To nie były te drzwi….
kochanie, strasznie mi przykro, że spotkało was coś takiego a z drugiej strony się cieszę, że nie zmarnowaliście tam czasu w roku, w którym wszystkie weteranki odnajdą swoje fasolki.
Życzę wam abyście jak najszybciej znaleźli TE DRZWI a jeżeli możemy jakoś pomóc to wiesz, że po to tu jesteśmy.
Ściskam Cię
Aniołek (8.2003) +..
Re: To nie były te drzwi….
Jesteście naprawde kochane, dziękuję za wsparcie. Przełknęłam gorycz spławienia….. czymś mu sie musieliśmy narazić,ale nie mam zamiaru się nad tym zastanawiać.
Dam sobie z tym radę, muszę poszukać kliniki która da nam Nasze Dziecko, najgorsze, ze sama muszę wybrać, przeanalizować, mój mąż, choć kochany, przyjmie każdą moją decyzję słowem – tak kochanie, robimy jak chcesz. Tak to już u nas jest….. Nie mogę zadnej złej decyzji zwalić na niego,bo kurcze każdą podejmuję ja. Okropne.. brrrr.
Ciągnie mnie do Novum, ale paraliżuje perspektywa porażki, i nie bardzo wierze w te wszystkie superlatywy, kusi mnie cena w Białymstoku, ich sukcesy ale paraliżuje dojazd i moje własne przeczucie, które każe mi wybrać Novum.
Dzisiaj nie wiem co wybiorę, póki co czekam na IUI. I do licha…. niechże się uda….
Mój Anioł Stróż wie co robi, mam nadzieje, ze on ma jakiś plan, ktoś w końcu musi go mieć.
Marti1- twój brzuszek już pewnie taaaaki duży, patrzę na ten twój suwaczek, i sie uśmiecham,czas tak szybko leci…
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
Re: To nie były te drzwi….
myslę że na razie daj sobie spokój z wyborem kliniki… bo przecież IUI MA SIĘ UDAĆ!
[Zobacz stronę]
Re: To nie były te drzwi….
Popieram BAMBAMKA daj sobie na razie spokój z wyborem kliniki
*
51 cykl :((
Re: To nie były te drzwi….
Gabi kurcze strasznie mi przykro…
Przez podobne słowa na temat nasionek mojego mężusia i propozycją lekarza w jaki sposób mam począć dzidziolka zupełnie straciłam siły i entuzjazm do walki :o( Dobrze, że masz inną drogę – iui na pewno się powiedzie. Zaciskam mocno kciuki :o)
I jeszcze jedno bo się nie mogę opanować- k….! Za kogo Ci lekarze się uważają!!!
Nuśka i 3 Aniołki…
Re: To nie były te drzwi….
uważają się za bogow….i faktycznie, są dla nas bogami. Szkoda tylko, że to wykorzystują, a kiedy mają gorszy dzień to nie probują tego opanowac i to nam-pacjentom sie dostaje, a czesto przez jeden glupi niedobry nastrój przezywamy tragedię.
karkoj
Re: To nie były te drzwi….
Nie są Bogami, Karola
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
Re: To nie były te drzwi….
jeśli jakiś lekarz sprawi, że będę miala moje upragnione maleństwo to mędzie moim bogiem. Ja wiem, ze za wszystko place i ze to ich zawod, ale jednak.
Wiesz… ja jestem z zagrożonej ciąży. Mojej mamie lekarze praktycznie nie dawali szans na donoszenie mnie, ale jedna pani doktor sie uparla. To dzięki niej jestem i do konca zycia moja mama będzie jej wdzięczna za mnie:) Dla mojej mamy ten lekarz jest bogiem, nie wiem jakim, ale jest.
Niezaleznie od tego co czujemy i jak nazwiemy to lekarze na pierwszym miejscu powinni miec dobro pacjenta, a nastroje, gorsze dni, humorki i to, ze na innych falach nadają niż pacjent powinni zostawić na koniec, a najlepiej schować to gdzieś głęboko.
karkoj
Re: To nie były te drzwi….
Zgadzam się z Tobą i dla mnie też lekarz który powie mi że jestem w ciąży będzie dla mnie aniołem
[Zobacz stronę]
Re: To nie były te drzwi….
co racja to racja… nie powinni wyżywać się na nas za swoje gorsze dni…. niestety nie potrafią rozgraniczać pracy i swojego życia osobistego i takie mamy efekty jakie mamy…
Re: To nie były te drzwi….
Gabi co za…… ech szkoda słów, wierzę że wszystko bedzie tak jak ma być, może ta iui to już koniec tej drogi? trzymam kciuki mocno!!!!!!!!!!!
17 cykl starań, 28 listopada – zabieg usuwania żylaków powrózka u mężyka
Re: To nie były te drzwi….
wiekie wspolczucia! to poprostu zenada…. naprawde brak mi slow….
nie traccie nadziei sciskam b. mocno nara
Re: To nie były te drzwi….
Białystok to fajne miasto. 🙂
Michałek 14.08.2003
Re: To nie były te drzwi….
Musiałam to odnaleźć
Gablysiu, teraz spokojnie możesz to temu lekarzowi wysłać
A najgorsze jest to, ze penie nie jedna para jak poszła do lekarza i usłyszła coś podobnego to się załamała, może czasem poddała. Tak nie powinno być!!!
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Mój Program Nasze Dziecko