Mialam rodzic w domu. Wszystko bylo przygotowane. Termin porodu byl na 30 lipca. Dzien po przeterminowaniu 🙂 stawilam sie na badaniu u poloznej. Oznajmila rozwarcie na 1-2 palce. Kazala czekac na pierwsze oznaki porodu.
01.08.03 godzina ok 1 w nocy zaczynam czuc lekkie bole (jak miesiaczkaowe ) w dole brzucha. W toalecie odchodzi mi czesc czopa ide jeszcze spac. Spie moze jeszcze jakies poltorej godziny (ochodzi caly czop ). O czwartej odchodza mi wody (nie przypuszczalam ze tego moze byc taki ogrom ).
Wpadam w panike – placzem budze meza.
ZACZYNA SIE !!!
Po odejsciu wod gwaltownie zaczyna narastac bol 🙁
Maz dzwoni po polozna.
5 rano – przjechala polozna. Rozwarcie 3-4 palce. Oznajmila ze przy tak malym rozwarciu mam straszne bole i trzeba jechac do szpitala bo bez znieczulenia to ja nie urodze.
5.30 – dzwoni do szpitala ze przyjedziemy i aby wyslali anestezjologa do znieczulenia i szykowali sale. Jedziemy ! szpital mam na szczescie pare przecznic dalej 🙂
5.50 – badanie KTG. Bole narastaja blagam jak glupia o to znieczulenie – lekarza jeszcze nie widac bo niby w tym stadium rozwarcie na 3-4 palce to spokojnie nic sie jeszcze nis dzieje.
Przychodzi laskawie Lekarz i co i z wielkim zdziwieniem okazuje sie ze nie dadza mi znieczulenia bo za duze rozwarcie 7- 8 palcy i ze nie zdarzy zadzialac 🙁
6.30 – z dzidziusiem jest zle gwaltownie spada tetno do 50 uderzen 🙁 Klada mnie na lewy bok i zakladaja do pochwy jakies czujniki do monitorowania pracy serduszka bo na KTG przestalo byc slychac serduszko. Okazuje sie ze dziecko owiniete jest pepowina :(( Na szczescie ta okazuje sie dluga i omija mnie cc. Porod idzie dalej. Rozwatcie na 8-9 palcy.
6.40 – pelne rozwarcie. Nie bede nacinana, dziecko najwazniejsze musza pilnowac tej pepowiny . Porod idzie za szybko i zbyt duzo sie w tym czasie dzieje sie niepokojacego ze moje krocze nie jest wazne.
6.50 – pierwsze parcie.
6.55 – 2 parcie mowia ze widac glowke ( ja mysle ze klamia aby mnie pocieszac ) Juz z glowki tna pepowine 🙂
7 rano – trzecie parcie (naciskaja mnie mocno na brzuch ) I moja Coreczka JAGODA juz jest na moim brzuszku 🙂
Bylam w szoku ze to tak szybko poszlo a dzidzus na brzuszku to takie cudowne uczucie – przepiekne 🙂
Pozniej zostalo jeszcze lozysko ktore w stosunku do porodu rodzilam dlugo bo 25 minut a wlasciwie wyskoczylo po 1 sporawym parciu ale dlugo czekalam bo sie nie chcialo odkleic. Lozysko okazalo sie bardzo duze (byli w szoku).
Stracilam 750 ml krwi (ponoc sporo ). Cale szczescie ze ladnie i malo mnie szyli. Juz wczoraj ok !3 bylismy w domu ja o wlasnych silach, wczoraj juz zrobilam pranie a dzisiaj to juz codziennosc chociaz lece na paracetamolu bo troszke mi slabo no i dupka boli – ale spokjnie na niej zasiadam :))
Co moge Wam od siebie powiedziec to to ze oddychanie prawidlowe podczas porodu bardzo pomaga. Nie wiem ale mnie przynosilo ulge chociaz i tak sie darlam hihihi 🙂
Przydaje sie rowniez obecnosc i wsparcie bliskiej osoby !
–
Za co dziekuje mojemu mezowi ze byl przy mnie i mi pomagal jak tylko to bylo mozliwe !!!
Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszle MAMY !!!
Porod da sie przezyc !
9 odpowiedzi na pytanie: MOJ PRZEDZIWNY POROD !
Gratulacje!!!
Gratuluje!!!
Wiem co czułas jak spadało tetno bo przezyłam to samo z tym, ze mnie cesarka nie omineła..
ala i synek
urodzony 29.07.2003
Re: MOJ PRZEDZIWNY POROD !
Gratulacje!!!
Ela i Maluszek <03.08.2003>
Re: MOJ PRZEDZIWNY POROD !
Gratuluje całej Waszej trójce. Córeczce że nie męczyła Cię zbyt długo oraz dumnym rodzicom, czyli Tobie i mężusiowi!!!
ANIA+GRUDNIOWA KROPECZKA (28.12)(PODOBNO SYNUS)
Re: MOJ PRZEDZIWNY POROD !
Anastazja tak sie ciesze ze wszystko skonczylo sie szczesliwie!!!
mialas bardzo szybki porod – to dobrze
i oszczedzaj sie troszke
jeszcze raz gratulacje dla calej rodziny!!!
Gosia z dzidziusiem (31.07)
Re: MOJ PRZEDZIWNY POROD !
gratuluję córeczki i szybkiego porodu.
Ania i Maleńka być może Asieńka (10.08.03) 🙂
Re: MOJ PRZEDZIWNY POROD !
Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kati z Maluszkiem
termin:29.02.2004
Re: MOJ PRZEDZIWNY POROD !
Gratuluję córeczki fajnie że masz juz ja przy sobie to napewno cudowne uczucie:)
Re: MOJ PRZEDZIWNY POROD !
wszystko poszlo sprawnie szybko i prawie bezbolesnie, obysmy wszystkie tak rodzily jak Ty!(albo jak ja:-)))
buziaki wielkie!
Ula i Adas
Re: MOJ PRZEDZIWNY POROD !
Gratulacje córeczki!!! Pozdrowienia i dużo zdrówka.
Jollaa
Znasz odpowiedź na pytanie: MOJ PRZEDZIWNY POROD !