najpierw dziękuję za odpowiedzi na moj wcześniejszy post – pomogły mi wytrzymać niepewność ostatnich dni
okres nadszedł….
moja mama… odejdzie…
jak powiedział lekarz nie zostało jej wiele czasu – kilka miesięcy to max…. badania wykazały przerzuty i bardzo szybki przyrost komórek rakowych we krwi…to najzłośliwsza odmiana…mama jest załamana (i my wszyscy)… Nikt nie spodziewał sie takiego finału…mama dobrze się czuje fizycznie…chciała wrócic do pracy normalnie żyć…teraz zrezygnowała z pracy, pójdzie na rentę..chce wykorzystać ostatnie chwile zeby być z nami…wśród zyczliwych osób…
nie uwierzycie, ale nie potrafię płakać… zaskoczyłam sama siebie spokojem z jakim przyjęłam to wszystko…to nie znaczy ze nie czuję nic…boję się… przykro mi i nie wyobrażam sobie tego co ma nastąpić… mam tylko nadzieję, że mama nie będzie bardzo cierpieć i kiedy przyjdzie koniec będę mogła być z nią…
bardzo ją kocham….
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: moja mama
Re: moja mama
Trzymaj się i bądź dzielna…
lunea i Weronika (24.09.03)
Re: moja mama
Współczuję Wam ogromnie!!
Ale musicie być dzielni…by te ostatnie chwile z mamą były niezapomniane…i musicie wierzyć…bo cuda się zdarzają!!
Beata i Maciek 11.02.04.
Re: moja mama
Bardzo mi przykro
A czy nie warto byłoby zasięgnąc opini innego lekarza? Mam nadzieję, ze mamusia nie podda się i nie zrezygnuje z leczenia? Cuda się zdarzają i gorąco zyczę Ci, aby w waszym przypadku tak właśnie się stało.
Trzymaj się dzielnie!
Ala i Filipek (29.07.2003)
Re: moja mama
BardZo mi przykro
Życzę ci oby ten lekarz jednak nie miał racji, trzymaj się dzielnie
Sabka z Szymkiem i Olą
Re: moja mama
🙁 Bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy, mam nadzieję, że mimo wszystko spędzicie ze sobą jeszcze dużo czasu !
PZDR!
Agnieszka i Michałek
Re: moja mama
Boże, to straszne…
Kubuś 98 i Maksiu (22.02.03)
Re: moja mama
cóż mogę napisać?
bądź z Mamą i pozwól jej cieszyć się do końca Twoją miłością.
A łzy są potrzebne, bo to ludzkie i normalne w takiej sytuacji.
Jestem z Tobą.
Aga i Ania 2 latka
Re: moja mama
tak mi przykro:(:(:(
Monika i Iza 2 latka!
Re: moja mama
jest mi bardzo przykro z powodu choroby twojej mamy.
musisz sie dzielnie trzymać, masz dziecko i dla niego żyjesz.
Niestety, domyślam się co czujesz, byłam w podobnej sytuacji, tylko że to dotyczyło mojej babci. też chorowała na raka, miała dużo przeżutów i bardzo cierpniała
trzeba myśleć pozytywnie i póki co cieszyć się każdym wspólnym dniem
Marta 23,5m-ca
Re: moja mama
to przykre…
sama nie wiem jak bym się zachowała w takiej sytuacji. Z jednej strony niewiedza przynosi względny spokój, ale z drugiej świadomośc losu może pomóc… Mozna ten czas poswięcić na prawdziwe bycie z bliskimi, spełnianie marzeń, planów… To trudne dla wszystkich, wymaga ogromnej siłty i wiary, że czeka nas cos lepszego po drugiej stronie…
Życzę mamie łagodnego przejscia w poczuciu waszej bliskości i miłości
monika
Re: moja mama
brak mi słów, tak mi strasznie przykro i smutno :((
Kochana mogę cie tylko wirtualnie uściskać.
Mam nadzieję ze lekarze się mylą i Twoja mama będzie z wami dlużej. Wykorzystajcie ten czas najlepiej jak sie da.
Będę pamiętac o was w modlitwie i prosic by mama nie cierpiała i do końca cieszyla się zyciem i najbliższymi.
Trzymaj się.
Ania i Asieńka (07.08.03)
Re: moja mama
strasznie przykro :((((
Kaśka z Natusią (3 lata 🙂
Re: moja mama
Bardzo ale to bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że zdarzy się jakiś cud…..
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: moja mama
Aga i Dominika 3,5-latka
Re: moja mama
nie wiem co pisać
u mnie w rodzinie też rak był niestety…
teraz spędzajcie ze sobą jak najwięcej czasu cieszcie się sobą… może to jednak będzie dłużej (różnie bywa może Bóg da, zdaża się że lakarze nie widzą nadziei a jednak nagle choroba się cofa, znika)
cieszcie się sobą, bądźcie razem, róbcie zdjęcia, jeśli ma być tak jak lekarze mówią niech Wam zostaną miłe wspomnienia i poczucie spałnienia, poczucue że wszystko zostało powiedziane że zdążyło się powiedzić i pokazać jak bardzo sie kocha.
Trzymacie się, Bądź silna… wkońcu to odejście do lepszego życia gdzie nie ma chorób, nie ma cierpienia, gdzie jest piękniej, cudowniej
Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)
Re: moja mama
Poplakałam sie jak przeczytałam Twój list. Mojego taty nie ma juz 10 lat-tez zmarł na raka.Do dzisiaj nie mogę o tym spokojnie mówić i chyba nigdy się z tym nie pogodzę.Wiem co czujesz,bo sama przez to przeszłam.Wykorzystaj ten czas jak najlepiej umiesz.
Jessi i Weroniczka z 20.03.2003
Re: moja mama
jesteśmy z Wami…
Ola i Ninka ur. 30 maja 2003
Re: moja mama
Weronko strasznie mi przykro :((
Starajcie się teraz duzo czasu spędzić razem to bardzo wazne……….. Pomodle się za twoją mame
Znasz odpowiedź na pytanie: moja mama